Dzień dobry,
ja tez podziwiam Twoje opanowanie w stosunku do jedzy... O ludzie jak Ty ten niemiecki wytrzymujesz i to w takim wrednym wykonaniu! Ja jeszcze słabo potrafie panować nad emocjami... Chyba nie wytrzymalabym takiego zrzędzenia... Ale jednak nie zawsze najlepszą obroną jest atak... Ignorowanie czasem o wiele bardziej potrafi wkurzyć...
http://republika.pl/blog_sr_617221/1...y__321__1_.jpg