Hejka,
no pknie Ci idzie, tylko pozazdrościć,
a tn szampan i tort to z jakiej okazji, może coś przeoczy łam?
ciplutkie pozdrówka
Hejka,
no pknie Ci idzie, tylko pozazdrościć,
a tn szampan i tort to z jakiej okazji, może coś przeoczy łam?
ciplutkie pozdrówka
5/44
Witam Was..dzisiaj sobie odpuscilam wyklady na uczelni bo pozno wrocilam i nie chcialo mi sie wstawac...ale za to wczoraj moglam doszkolic swoje umiejetnosci barmanskie otwierajac szampana , rozlewajac go i przystrajajac...no rewelacja
Z podsumowaniem dnia przyjde wieczorkiem..bo teraz trzeba obiad upichcic (ryppka edzie) no i do ksiazek troszeczke usiasc...zeby nie bylo ze przez imprezy zawale studia.
obiecuje tez ze wieczorem Was poodwiedzam
Izus narazie nie dziekuje zeby nie zapeszyc i zeby waga mi nie wrcolia...wczoraj skusilam sie na 5 ciastek i 2 toffefee...no i pol lampki szampana..nie najgorzej prawdqa ?? A z jakiej okazji?? Kolega >zwany przez nas groszkem-kuzyn mojej przyjaciolki< mial urodinki...cale 21 lat hihihihi
Ajaczko diekuje...zauwazylam ze jak zyczys mi milego dnia to sie spelnia...dzien bylbardzo mily...i nadal jest
Madziu dziekuje za przypomnieniewalcze dalej wczpraj za te ciastka zrobilam 50 brzuszkow..po 10 za kazdy hihihi...a delicji nie ruszylam bo...? bo jak przyszlam to juz nie bylo hehehe
Krysiu ja mam o tyle dobrze ze jedziemy do rodsziny i to ciotki sie wszystkim zajmuja...ale oprocz gotowania zajmuja sie jeszcze wciskaniem jedzenia mnie i tacie...:/ na kolacje wybiera,m grejfruta...zawsze to wiecej witaminki C![]()
Monisc Ciesze sie ze moglam pomoc :*
AAAA musze
wam powiedziec ze nie wytrzymalam i kupilam staniczek..taki w kolorze pistacjowym..znowy poieniadze poszly do ludzi hehehehe...a apropo slodyczy...jak nie widze moge nie jesc...nie sproboje moge nie jesc..ale kiedy wezme jedno reka sama idzie dalej..no ale 5 ciastkuff to nie tragedia
Do wieczorka kochane :*:**:
17:20 Wrabane kalorie:-= 910,15 =- no i tak to wyglada...kurka nie wiedzialam ze potrafie![]()
zostalo miejsce na grapefruita i bedzie rowny 1000
jupiiiii
wrzuce tez taka letnie fotke na zimowe wieczory...ahhhh gdzie to lato
dodatkowa moja motywacja?? moze...
![]()
5/44
Mimo tak poznej godziny >20:20< zjadlam sobie marchewke i grapefruita...i jakby nie bylo 1000 jest. Jestem w szoku... Jem normalnie, nie chodze glodna...a co najwazniejsze udaje mi sie zachowac limit. Przedewszystkim nie gubia mnie slodycze...no z wyjatkiem wczorajszego dnia...ale "nowa "ja wygrala z ta "stara" (chodzi o wczorajsze ciacha)
Jutro rano staje na wage...zobaczymy co mi powie...och jakbym chciala 78 zobaczyc:P
No moze juz niedlugo...moze ten grapefruicik mi troche prace zoladka pobudzi hihihihi...
ZObaczymy...
Zuje mnostwo gum...rabie marchewki jak krolik i jablka...ale to smieszne...
ehhh...bez sensu juz pisze...dam Wam toszke odetchnac bo i tak sie nic ciekawego u mnie nie dzieje i tak...tak wiec buziaczkinzy :*![]()
hejwidzę duuża poprawę u Ciebie Ewelinko i tak trzymaj a na pewno zobaczysz efekty :P ja teraz przytyłam troszkę po pobycie w domku
![]()
ale to tylko 68,7może kilka dni i będzie ok
)
ale wymiary mam zabójcze teraz - w czerwcu w biodrach było 112 a teraz mam 103![]()
w udzie 69, a teraz ok. 61 i tak dużo nio ale jest kolosalna różnica![]()
pozdrawiam Cię Ewelinko i życzę wytrwałości![]()
noo, ładny dzień widze. superlimicik, dietetycznie
![]()
widze fotki Fergie, boziuu, ona nie dość, że figure ma to jeszcze głos. Właśnie takie zdjęcia piosenkarek, aktorek mnie bardziej motywują. bardziej niż anonimowych modelek. :P
Hej Ewelinko! Slicznie ci idzie!!
A na tym zdjeciu z lata to swietnie wygladasz!!! W zyciu bym nie powiedziala, ze masz nadwage. W zyciu! Laska jak nie wiem i to w bikini!
Trzymam kciuki za wazonko jutrzejsze!
![]()
Ksiezniczko -ale z jabłkami nie przesadzaj!!!qurcze one maja dużo wegli
licz węgle [cukry] nie przekraczaj dziennie 80g jak ćwiczysz ,
a jak nie to mniej -!!!
ze słodyczami to chyba wszystkie tak mamy,a ja ostatnio paluszki
nie wierz gebie połż na zębie ----pól paczki nieświadomie wrąbałam
lepiej nie kupować i nie miec w zasiegu ręki .
U mnie też pogoda brzydka !Brr zimno !
Księżniczko życzę miłego, pięknego dnia![]()
![]()
![]()
6/44
JAk to mowia...nowy dzien...nowe mozliwosci...
Do tej mojej diety musze dolozyc chyba wiecej ruchu...jakiegokolwiek....bo praktycznie caly weekend przezlezalam w domu a to nie jest dobre:/ dzisiaj wroce z uczelni na piechoteTO bedzie dobry pomysl
![]()
Jestem juz po sniadanku i powoli zaczynam sie szykowac na uczelnie
Mam ochote na cole light i chyba sobie zakupie w koncu litr to 10 kcal. dobrze licze?
Do slodyczy jako tako mnie nie ciagnie...i dobrze...slodycze nie sa dobre
Allunia No czytalam u Ciebie troszke.,..ale wiadomo jak to jest z rodzicami..jedz...jedz..:P hehehehe....Slonko powiedz mi . Cwiczysz cos czy nie?
MAda Oj tak...Ferguson rewelacyjny jestLubie ja...ma wszystko co trzeba, urode figure...
Godne pozazdroszczenia
Madziu wazonko bylo ale o tym pozniej...hehehe..to przez moj wzrost tej nadwagi nie widac...ale jednak ja mam...z kazdym dniem coraz mniejsza...
![]()
Krysiu a czy jak bede zjadala ok.2-3 jablek dziennie i z 5 marchewek to myslisz ze bedzie ok? Wiem ze jakblka sa bogate we fruktoze(nic nie pomylilam? :P) a marchewka ma z kolei ma wysokie IG ale to sa 2 rzeczy ktore pomagaja mi przetrwac i zabic malego gloda...a pozatym w drodze z jednego konca miasta na drugi fajnie jest cos przegryzcOj masz racje...nie masz...nie jesz
Prosta zasada
Ajaczko dziekujeeh z ta pogoda...
LATO GDZIE JESTES???!!!!!!
A teraz waga...:/ waga pokazala 79,7 czyli jestem w punkcie wyjscia...no tak jak niedziele i poniedzialek przelezalo sie w domu wychodzac na krotkie zakupy to sie nie dziwie...grrrrrrrrrrr...przyblizam sie do 80...czas wziasc sie za siebie...juz teraz zaraz!!!No i tak sobie mysle czy od jutra nie zaczac SB...hmmm....w sumie to Tylko 2 tygodnie...hmmm...bo cos na tym tysiaczku mi nie idzie :/...czy cos zle robie
Milego dnia![]()
6/44 -=...1000...=-
Ale tu duzo ludzi..no prosze...wszyscy wala drzwiami i oknamiNo ic to ja jestem i tez jest dobrze...tysiaczek dzisiaj chyba bedzie tak wiec nie jest najgorzej...jedynym bledem bylo to ze wypilam lacznie 1,5 litra coli light ...ale co tam...
Teraz mam chwilowa przerwe i znowu do nauki...tym razem statystyka wzywa...ugh...czy ja sie kiedys wezme do nauki tak jak porzadny student ? czyli pare dni wczesniej a nie jak jakis lamus w ostatnia noc...grrrrrrrrrrr...materialu jest mega duzo..a ja nawet nie rozumiem co czytam..no i pieknie :/
Nie no uciekam bo nie ma sensu cos takiego...buziaczki
Zakładki