2/44
1 017,45 tyle kalorii zostalo dzisiaj zjedzonych...:P Do skarbnki wedruje zatem 1 zl. hehehe mam nadzieje ze to pierwsza i ostatnia
Oszalalam dzisiaj...jakis taki dzien dziwny-smieszny
Aniu w takim (z)razie ja zaraz odpalam wszystkie stronki jakie znam i szukam jakiejs fajnej herbaciarni...ostatecznie zamiast na kebaba mozna do Sfinksa na jakas salate pojsc:P No chyba ze na jakim posylwestrowym spotkanku kebaba wsuniemy
Aniu czy mi sie wydaje czy wazysz praktycznie tyle co ja?? O nie kochana moja..pofolgowalas sobie...tak wiec na ten tychmiast wracamy na dobra droge
Prosze bardzo...bede miala towarzyszke...i sie bardzo z tego ciesze...razem dazymy do pieknego sylwestra! Moja dieta opiera sie troche na SB...ale narazie tata mi nie pozwala na nia wrocic...kaze mi zjadac dziennie kromke chleba, denerwuje sie ze nie jem ...kiedy ja jem.
Ale nie dziwie sie ...martwi sie...
Anulku...nie ma za co...kiedy ja potrzebowalam pomocy Ty tez bylas...Tak to juz jest
Byle do 74...a moze da sie jeszcze mniej ;>
A wlasnie...zapomnialam dodac ze moj I CEL to sylwester...a II to z koleji moje marcowe oczko (urodzinki) w dniu urodzin bede jeszcze ladniejsza !!!!!
A dzisiaj juz nic nie jem :P
Zakładki