Strona 142 z 165 PierwszyPierwszy ... 42 92 132 140 141 142 143 144 152 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,411 do 1,420 z 1645

Wątek: Nie umiem przegrywac! Łatwo sie nie poddam...

  1. #1411
    smutnaksiezniczka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-04-2005
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    4

    Domyślnie

    2/88
    Witajcie!! Zgodnie z umowa zamieszczam wymiary!
    waga:80.9
    brzuch-pas: 85
    brzuch-oponka: 95
    biodra: 96
    udo-lewe: 55
    !: udo -prawe: 54

    NA dobra sprawe nie jest najgorzj ale zadowolona nie jestem...ide przed kapiela zrobic pare brzuszkow i szybko na uczelnie (dzisiaj oczywiscie znow zaspalam :/ :P ) hehehe A na domiar zlego czeka mnie dzisiaj 18 mojej mamy zawodniczki..<placze> bedzie sie trzeba chamowac...a moze nie isc???

    Aniu no na 87 dni bedzie nas o wiele mniej!!!!!!!!!!!!!! az sie nie moge doczekac...
    Yagnah alez tak! niedlugo postaram siewpasc na herbatke w odwiedzinki
    Kasiu ja za kebaba to dalabym sie pokroic hahahah no ale jak nie lubisz to ok w takim razie dla Ciebie bedzie zapiekanka...
    Kilogramku! nie poddajemy sie

    No kochane...japostaram sie-jak juz pewnie napisalam- zagladac minimum raz dziennie ze sprawozdaniem ale nie wiem do konca jak to bedzie...no zobaczymy...dzisiaj leci 2 dzien bez slodyczy, a ja zaz ide po otreby hahaha Slonce mnie nastrajaq pozytywnie...oh jakiez to piekne
    pees: wyliczylam ze do 1 lipca jest 13 tygodni...na dobra sprawe mozna zrzucic 13 kilo...o ile liczymy kilogram tygodniowo... czy to nie piekne...

    no nie ma mnie juz...myk myk!!!!
    ...urodzona by przegrać-żyję by wygrać...



  2. #1412
    smutnaksiezniczka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-04-2005
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    4

    Domyślnie

    2/88

    podsumowanie "zjedzonego":
    kawa (jedna z mlekiem , jedna z lyzeczka cukru)
    jablko
    wafle ryzowe (3/4 paczki)
    zupa warzywna z lyzka makaronu
    ok 80-90 gr. otrebow jablkowych
    szklanka mleka
    rogal
    2 jajka
    0,5 l . coca-coli light
    kromka chleba z szynka i ogorkiem
    total:1353


    w sumie to koniec na dzisiaj...na 20 ide do klubu na kolezanki urodziny...bedzie ciezko ale
    mysle ze dam rade... dopuszczam mysl ze wypije max.1,5 piwa ( vide male piwa ) bo to przeciez ja daze do szczuplej sylwetki nie?


    ide sie teraz zdrzemnac, potem wyszykowac i fruuuuuuuuuuu a jutro na 8 do szkoly...ugh...no ale coz...mus to mus

    dietkowa buziaki :*:*:*
    ...urodzona by przegrać-żyję by wygrać...



  3. #1413
    katharinkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-06-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    235

    Domyślnie

    hej słonko
    życzę Ci dzisiaj miłej imprezki
    baw się dobrze

    u mnie dziśteż dobrze, zmierzęsiejutro i dam znać kiss :*

  4. #1414
    katharinkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-06-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    235

    Domyślnie

    hej

    dziewczyny...pytanie formalne...
    jak rozumiem podajemy dane centymetrowe z najszerszych miejsc
    no własnie ale jakie... np z brzusia dodajemy: talię,oponkę, a moze pępuś bo to jednak jest spora różnica w którym miejscu się mierzy

    pozdr :*

  5. #1415
    Anczyskovelzimna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-03-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Biodra mierzy się w najszerszym miejscu, talię w najwęższym. A jeśli idzie o brzuch to chyba najlepiej w najszerszym.

  6. #1416
    alluniag86 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-04-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    8

    Domyślnie

    hmm ja się dołącze do "wspólnoty wymiarowej" nie mam szans wygrać ale jak wszystkie podajecie wymiary to ja też napiszę

    dane z wczoraj - 4.04
    waga 64 kg
    biust - 95 cm
    talia - 79 cm
    oponki już nie posiadam tzn. nie odznacza mi sie wyraźnie..
    biodra - 99 cm
    udo lewe - 60, prawe - 61 ;/ to teraz mój najsłabszy punkt.. ;/
    łydka - 41 ;/ moja zmora ;/

    ewelinko nie daj się

  7. #1417
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    Ewelinko jak minęła środa u mnie ok! zaliczyłam 6 dzień SB ładnie (no jedynie za dużo orzeszków jem.. ).

    pozdrawiam gorąco buziaczki

  8. #1418
    alluniag86 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-04-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    8

    Domyślnie

    nio jak tam ewelinko ? :P ja troche chyba nie bardzo dzisiaj ale licze na to że waga sie nie przesunie w góre :P a już zmieniłam tickerek :P :P

    heh ale w wawie dziś zimno.. byłam na spacerze 2 h i zmarzłam .. ;/ przez to widocznie mi sie tak apetyt zaostrzył

  9. #1419
    smutnaksiezniczka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-04-2005
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    4

    Domyślnie

    5/88

    Nie no ...to co ja wyrabiam to zakrawa o pomste...oszukuje ama siebie i udaje ze wszystko jest w jak najlpszym porzadku...rzucam sie na slodycze i zarcie tak jak bym widziala je po raz ostatni...toz to tragiczne...i trzeba z tym skonczyc...

    Nie ma juz u mnie w slowniku slowa jutro...wyrzucam je definitywnie! Nie ma stwierdzenia: nie daje rady, jestem slaba...

    N I E

    M A !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!



    Wprowadzam nowe reguly...nie odchudzam sie dla kogos...nie bede nikomu nic udowadnac! To bez sensu MAm przyjaciol-niewielu, i znajomych , ktorzy akceptuja mnie i szanuja nie za wyglad a za osobowosc...Schudne dla siebie...udowodnie sobie ze potrafie wytrwac...ze mam w sobie tyle samo zaparcia i taka motywacje , ktora pomoze mi w osiagnieciu celu...
    Czuje ze dopiero teraz dojrzalam do diety...Do tego co chce zdobyc i na jakich zasadach ma sie to odbywac...

    Dzisiaj rano po spojrzeniu w lustro zadalam sobie pytanie. Po co to robie...Odpowiedz byla prosta...po to by czuc sie jeszcze lepiej we wlasnej skorze. Zdalam sobie sprawe , ze dopuki nie zaakceptuje siebie takiej jaka jestem, zadna dieta mi nie pomoze...Bo to ze jestem "gruba" siedzi w psychice...A dzis doszlam do wniosku, ze jednak potrafie zyc ze soba sama... i ze jest to calkiem przyjemne

    Tak wiec...dzisiaj juz w pelni swiadoma podejmuje sie dalszej walki i wiemze TYMazem wygram!!!

    Moja psycha jest nastawione na diete...a cialo? bedzie sie musialo podporzadkowac...

    Buziaki :*:*:*:* I do jutrA!
    ...urodzona by przegrać-żyję by wygrać...



  10. #1420
    Magdalenkasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Merzig
    Posty
    231

    Domyślnie

    Ewelinko! Dawno mnie tu nie bylo...ale ogolnie malo bywam na forum...
    Kochanie, psychika jest najwazniejsza w odchudzaniu. W glowce to musi sie wszystko ulozyc i wtedy sie uda!
    A ja wiem, ze potrafisz, bo juz to udowodnilas!
    Lato idzie!!! wiec walcz!
    Sciskam i caluje


Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •