-
O kurcze właśnie zrobiłam ćwiczonka na brzuszek z 8 min Abs, brzuch czuje ale niestety czuje też kark to nie dobrze, dietkę trzymam i narazie w ogóle się trzymam mam nadzieje ze bedzie dobrze
Ale wsparcia to tu nie ma,niedługo nie będę wiedziała gdzie swojego posta szukać.
-
Kupiłam shepa z płytką na pośladki ale mi dała w kość dzisiaj. Dalej dietka trzymam się, no i 8 min abs na brzuszek też nieźle czuje go cały dzień, tylko troszkę kark mi nawala po tych ćwiczonkach. może to przejdzie za jakiś czas, mam nadzieje
-
Kamilko!
To wspaniale, ze tak dobrze Ci idzie!!! A najważniejsze, że trzymasz dobry humor!!!
U mnie również wszystko super!!! trzymam się swoich fasolek szparagowych, kefirków, musów jabłkowych i danonów activia!!! Wszystko super, czuje się świetnie waga spada, a nowe ciuchy wygladają na mnie świetnie!!!
Pozdrawiam Cie serdecznie i zapraszam również do siebie na mój post "Walka z wiedźmami"
Olutka :P
-
Następny dzień- szkoda że jeszcze nie widać rezultatów ,ćwiczę codziennie i staram się mało kalorycznie jeść ale muszę sobie jakieś porządne meni rozpisać i trzymać się tego.
Jak narazie to po tych ćwiczonkach na pupę Shapa to nie mogę wchodzić po schodach i wszystko mnie boli no ale dałam w kość mojej pupie wiec nie powinnam marudzić. Czy ktoś może zna dobry sposób na zakwasy? Bo teraz nie wiem czy poczekać aż wszystko przestanie boleć i zacząć ćwiczyć spowrotem czy od razu rozruszać mięśnie?
-
Hej hej
Widzę że masz ten sam problemos co ja i większość kobitek przebywających na tym forum Też walczę z oponką na brzuszku nie będę oryginalna jak napiszę że SBD daję dobre efekty...ale podstawa to ćwiczonka, ćwiczonka i jeszcze raz ćwiczonka. Osobiście próbuję zebrać się do ćwiczenia 8Abs i 6 weidera+masaż rękawiczką+kremik wyszczuplający...
Trzymam za ciebie kciuki...widzę, że dzielna z Ciebie babka więc dasz radę...tylko nie ulegaj zniechęceniu...w brzuch nam łatwo wchodzi, ale z wyjściem gorzej...
A i jeszcze jedno unikaj chleba, ziemniaków i gazowanych napojów to wypycha brzuszek
Pozdrawiam
-
Kompia dzieki za słowa otuchy i wsparcia. Niestety nasze brzuchy są dla nas udręką ale musimy mieć dużo siły i cierpliwości żeby go zmniejszyć. Niestety wiem że nie można jeść ziemniaczków, chleba, gazowanych, napojów, chipsów, słodyczy.....itd...itd..męczę się z moim brzuchem wiele lat i wiem co powoduje że rośnie no ale niestety w naszym społeczeństwie np. trudno nie jeść ziemniaków i chleba, szczególnie w moim domu, u mnie jest zasada że zupa to nie obiad a danie bez ziemniaków nie jest obiadem, ale pewnie w większości domach tak jest.Ziemniory weszły do naszego jadłospisu na dobre.
Idę lepiej pare brzuszków zrobić do zobaczenia
-
Witam
Spróbuj przekonać kucharza domowego że tak nie musi być Ja dla odmiany jestem główną kucharką i mam 2ch dorosłych synów i najlepszym przykładem na to ,że nawet facetom można zmienić nawyki żywieniowe - zamiast gara ziemniaków jak kiedyś gotuje dla nich 4 sztuki/bo ja nie jem/, przyzwyczaiłam ich do fury sałatek i ziemniaki jadają 1-2 razy w tygodniu w pozostałe dni jemy ryż, makarony durum, kasze itp.
Pozdrawiam i trzymam kciuki
Grażyna
-
Gayga dzięki za rade ale u mnie kto inny gotuje więc chyba tylko zostało mi się pilnować ale nawet jak sa ziemniaczki to jem ich minimalnie ale staram się nadrabiać sałatkami. I jakoś się najadam nie trzeba mi fury ziemniaków, zreszta walczę z tym z rodzinką i tłumacze ale niestety przyzwyczajenie wzięło górę. Pozdrawiam i dzięki.
-
hej Kamila
Polecam Ci ćwiczenia Aerobicznej 6 Weidera ... mi po 6 dniach ubyło w pasie 2 cm i w brzuchu 3 cm )) więc chyba coś to daje
Buziaki :* Trzymam kciuki
-
Dzięki kochana, spróbuje poszukać gdzieś.
W weekend się pilnowałam ale nie ćwiczyłam postanowiłam że mnie mięśnie przestaną boleć dopiero, no ale dzisiaj już mogę.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki