boojkoos ale coja poczne ze przecie on czarny:P hehehe:P
Na konwalie konwalie..jest takie miejsce, gdzie bylismy tydzien temu i juz bylo troche, ale takie jeszcze niedoroione. Mam nadzieje, ze juz bena okejfakt ze trzeba 12 km na rowerku zapiepszac:P no to jak juz ich nazrywamy to spowrotem jeszcze trzeba szybciej wracam hehhe zeby nie ziwedly,....:>
A rodzice wyjezdzaja teraz nad morze...Do znajomych jakis.A , niech jada^^ hehe:P
malaam wiesz...to bardzo cenna informacja.A moze sie chudnie, bo po prostu przez sen sie nie je??:PPPP hedhehehe, zartuje oczywiscie jak zwykle, ale na pewno ziarno prawdy w tym moim zarciku jest..No to ja siedzis wyspie i zobaczymy. A przynajmniej sie postaram...:> Hih:>
Dzis sie tyle ruszalam, ze az mi sie pisac nie cke..:P zaczelam biegiem do pracy najpierw 8 km!!! Z rana to az normalnie oja..zadyszka jak cholerka...No i spowrotem tez musialam wracam szybko, zeby sie zdazeyc pozegnac z rodzicami:P Wiec tez gnalam...Ah. W pracy mi sie nudzilo, wiec odkurzylam swoj pokoik, szefa i kumpeli. POzniej musialam isc do Urzedu skarbowego , pozniej po zakupy a poziej zow do Urzedu....! Ah. No a zaraz przychodzi moj Ukochany i lecimy po zakupy:P pozniej na rower pozniej do domu i pozniej do miasta moze, jak znajdziemy sily....:>
Zdadlam dzis jak narazie:
-satalte warzywka(satala, ogorek, rzodkiewka, pomidor, qqrydza...itp...)
-2 kromki razowca z serkiem i ogrokiem
-troche paluszkow ;/
-Kilka ogorkow swiezych
wypilam:
-2 litry wody niegazowanej
-kilka herbatek
-szklanke pepsi (nie lajt;/ nie bylo..Ble.)
No i zjem pewnie cos jeszcze pozniej i wypije. Mam nadzieje, zesie na piffkonie skusze...Cociaz tak cieplo dzis..ah! To zamniast pifa se winko czerowe wezme:P A co tam...:P No, zobaczymy
P.S. Nie wiem jak sie wyrobie z czasem w weekedn, ale mam nadzieje, ze bede wpadac na forum:*
Jak cos to zagladajcie, co? Bo pozniej nie odkopie swojego watku:P hehehe:>
![]()
Zakładki