Strona 1 z 11 1 2 3 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 109

Wątek: Odchudzanie Agape

  1. #1
    Guest

    Domyślnie Odchudzanie Agape

    Czytając Wasze pamiętniki postanowiłam pisać i swój - mam nadzieję, że pomoże osiągnąć mi mój cel (o moim celu to zaraz).
    -----------------------------------------------------------------------------------------------------------
    Troche o mnie. Mam 21 lat, mierzę sobie 160 cm i ważę, no własnie - wagi w domu nie mam, ale jak się ostatnio ważyłam - to było na początku kwietnia to wskazówka pokazała 62/63 kg (ale nie ma sie co oszukiwać - bliżej była przy 63 ). Odkąd tylko pamiętam ja zawsze się odchudzałam - już na koniec podstawówki coś tam próbowałam ze soba zrobić. Kiedy udawało mi się zjechac troszkę, to oczywiście spoczywałam na laurach i potem był juz tylko jo-jo action I chyba właśnie przez to moje nieracjonalne odchudzanie mam taką wagę a nie inną (muszę dodać, że w zeszłym roku w lutym ważyłam 68 ! )

    -----------------------------------------------------------------------------------------------------------
    A teraz o moim celu i motywacji.

    Mój chłopak 28 kwietnia wyjechał do Szwajcarii na 4 miesiące. I ja właśnie postanowiłam, że w tym czasie, jak Go nie ma w Polsce zrzucę sobie parę zbędnych. Z dniem Jego wyjazdu obrałam dietę tysiąca kalorii. Dziś leci 10 dzień. Jak na razie idzie mi dobrze, a gdy mam wielka ochotę na coś słodkiego to wtedy myślę sobie o moim K., że to w sumie tez po części dla Niego (choć Jemu nigdy nie przeszkadzało to, jak wyglądam - jak On to mówi - "więcej ciała do kochania") i to mi bardzo pomaga! A gdy już naprawdę jest krytycznie to łapię za marchweki albo inne warzywa i jest good. No i oczywiści piję bardzo duuużo wody i to tez pomaga zabić mi głód !

    Acha! A do tego wszystkiego załapałam pracę w solarium, a to chyba jest lepsze od siłowni czy aerobiku - gorąco, ciągle w ruchu, wyginanie się żeby wyczyścić porządnie łóżka - także praca w sam raz na moje postanowienie :P

    -----------------------------------------------------------------------------------------------------------

    Pozdrawiam wszystkich walczących ze zbednymi.

  2. #2
    Awatar op
    op
    op jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Wolbrom
    Posty
    134

    Domyślnie

    Witam serdecznie

    Zapraszamy wszystkich bywalców do ustanowienia nowego rekordu Forum...

    Miło zrobić coś razem... skoro potrafimy sie wspaniale wspierać w trudnych chwilach, doradzac sobie w przeróżnych kwestiach to na pewno wirtualne spotkanie w większym gronie może okazać sie interesujące


    Czas bicia rekodru ustalono na:

    9 maj 2005 (poniedziałek) godz. 19:00


    Szczegóły i idee przedsięwzięcia można prześledzić w temacie: Termin bicia rekordu ustalony 9 maja 19:00!

    Zatem zapraszamy wszystkich do logowania się na Forum między 18:30 a 19:30

    Do zobaczenia

  3. #3
    Guest

    Domyślnie Szkoda tylko, że sama ....

    Dziś kolejny dzionek moich zmagań, ale daję radę Szkoda tylko, że nikt mnie tu nie odwiedza i nie wspiera, bo razem przeciez raźniej, można sie wyżalić na co to ma sie apetyt i w ogóle...
    -----------------------------------------------------------------------------------------------------------

    Tak się ciesze, że mam tę pracę. Kurcze, serio to lepsze niż siłownia, sauna i wszystko w jednym. Mam nadzieję, że uda wytrwać mi się w moim postanowieniu zywieniowym tak długo jak tylko ja będę chciała i żadan siła mnie nie zmusi do tego, że sięgnę po coś 'zakazanego'. A tak na marginesie, to też tak macie, że jesteście w stanie wytrzymac bez słodyczy ho ho i jeszcze trochę, a później (podczas diety) jeżeli skusicie się na małe ciasteczko, czy kawałek czekolady to potem nie umiecie się powstrzymać? Ja właśnie coś takiego mam i dlatego w ogóle nie skuszam się na ani okruszek (nawet gdy ktoś badzo nalega lub częstuje mnie czym kolwiek)

    ----------------------------------------------------------------------------------------------------------

    Pozdrawiam wszystkich 'zdobywających tysiącznika'

  4. #4
    evenstar jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Droga Agape!
    Ciesze sie ze mnie odwiedzlas Bardzo chetnie sie z Toba "powspieram" w tej nierownej walce (no bo kilogramy nie maja z nami szans
    Swietnie ze masz motywacje w postaci ukochanej osoby - z wlasnego doswiadczenia wiem, ze taka jest najlepsza! Rownie swietnie ze masz prace ktora Ci sie podoba i pomaga gubic kilogramy. Jestem pewna, ze Twoj luby po powrocie bedzie oczarowany

    Co do tanca, jak juz pisalam u siebie ABSOLUTNIE nie jest za pozno. No, chyba ze myslisz o wystepach na najwiekszych scenach swiata Wiesz, tancze regularnie od pazdziernika 2004 ale nie za bardzo umiem sobie teraz przypomniec moje zycie bez salsy, bez tanca w ogole. Zawsze uwielbialam ogladac filmy taneczne i kiedy sie konczyly marzylam bardzo dlugo, ze jestem jakas czescia tego swiata, ze umiem wykonywac takie wspaniale ruchy...Myslalam jednak, ze skoro moj jedyny kontakt z tancem mialam jako 8latka ( przez rok chodzilam na zajecia w podstawowce) to nie mam najmniejszych szans na osiagniecie czegokolwiek na tym polu. Ale, sama niewiem dlaczego, postanowilam sprobowac, w koncu zawsze o tym marzylam. I nagle okazalo sie, ze to jest dokladnie to, co chcialam robic od zawsze! Teraz, po pol roku z dosc ospalej, siedzacej ciegiem przy komputerze dziewczynie stalam sie osoba niezwykle ruchliwa, o lekkich ruchach i duzo wiecej sie smieje. Na razie tancze tylko salse (w trzech odmianach) i troszke inne "uzytkowe" tance latynoskie (chachacha, bachate, merengue) ale w przyszlym roku chce jeszcze zaczac funky albo klasyke. Bo nawet na balet nie jest za pozno, jezeli tylko chcesz i masz odwage sprobowac. A poza tym nie ma nic fajniejszego niz isc na taka salsoteke gdzie caly wieczor szaleje sie ze znajomymi z kursow i nie tylko.
    I zeby totalnie zbic twoj argument o wieku powiem Ci, ze w mojej grupie salsowej ( i w kazdej poczatkujacej) bylabys jedna z mlodszych osob Moze wiec warto sprobowac? Polecam zwlaszcza salse - same kursy nie sa drogie a zabawa pierwszorzedna! Niesamowicie otwarci ludzie, wspanali instruktorzy, sporo atrakcji...
    jezeli chcesz sie czegos dowiedziec to wejdz na [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    I na koniec mojego przydlugiego postu - zycie jest zbyt krotkie zeby nie spelniach swoich marzen!

    Pozdrawiam serdecznie

  5. #5
    Awatar julcyk
    julcyk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,289

    Domyślnie

    czesc!
    ja tez sie odchudzam... juz od ajkiegos czasu. miałam postoje, skoki w góre i skoki w dół...
    teraz po jo-jo chce znów schudnąc.
    powodzenia!
    JA

    JOJO waga około 85 kg.

  6. #6
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie Re: Szkoda tylko, że sama ....

    Witaj Agape!
    Ja Cię odwiedzam i będę odwiedzać, grunt to wsparcie i wytrwałość.
    Jak tak sobie czytam to oboma rękami się pod tym podpisuję.
    A co do:
    Cytat Zamieszczone przez Agape007
    A tak na marginesie, to też tak macie, że jesteście w stanie wytrzymac bez słodyczy ho ho i jeszcze trochę, a później (podczas diety) jeżeli skusicie się na małe ciasteczko, czy kawałek czekolady to potem nie umiecie się powstrzymać?
    Tez tak niestety mam jak już sobie pozwolę na np. 1 ciastko to kończe na opakowaniu; albo miałam sobie założenie, ze w niedzielę nie dietuję, no i ta niedziela rozciągneła mi się pomalutku w ciągu paru tygodni do następnej niedzieli. I też postanowiłam, że koniec z tym. Pewne rzeczy dla mnie nie istnieją, albo wmawiwm sobie, że ich nie lubię

    Trzymaj się ciepło i diety

  7. #7
    Guest

    Domyślnie O jejku! :)

    Przychodzę sobie wczoraj z pracy i myślę sobie, wejdę sobie na minutkę na forum i co widzę..... Nowe osoby, które chcą mnie wspierać - ale to jest miłe ! Dziękuję Wam za to dziewczyny! Więc teraz tak:

    Milas

    No dosłownie jak czytałam co napisałaś to jakbym czytała o sobie. Ale my kobiety jesteśmy dziwne i mamy dziwną psychikę! Możemy sie katować wiekami, ale gdy nagrodzimy się za te katusze to odrazu przesadzamy i jest jak jest. A czy Ty prowadzisz swój 'pamietnik odchudzania'? Bo chciałabym wpaść i poczytać sobie o Twoich zmaganiach. Jeżeli tak, to jak najszybciej daj linka, oki.

    Julcyk

    To samo pytanko co zadałam Milas - czy masz swój 'pamiętnik...'. Chętnię wpadne do Ciebie na małą kawkę
    --------------------------------------------------------------------------------------------------------

    Moje odchudzanie przebiega, hmmmmm.... chyba dobrze - tylko mama sie wkurza, że nie chcę jeść obiadków, przy których Ona sie męczy. No z jednej strony to chcę zjeść to żeby Jej było miło i Ją docenić, ale z drugiej strony dlaczego moja dieta ma na tym ucierpieć??? Skoro wytyczyłam sobie jakiś cel, to niech nikt mi w nim nie przeszkadza, prawda?
    Dziś od rana mam małe załamanie formy. Mam na coś ochotę (ale wcale nie na słodkie - na szczęscie), ale wiem, że jak sobie pofolguję to będzie mój dietowy koniec. Dlatego muszę się czymś zająć i zapomnieć o głupotach

  8. #8
    Awatar julcyk
    julcyk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,289

    Domyślnie

    cześć!
    porozmawiaj z mamą. powiedz jej, że chcesz schudnać. i dlatego nie jesz jej obiadów. zaproponuj, że jeśli bedzie robiła bardziej pod Ciebie obiady to zjesz...
    co wymyslisz:D
    trzymaj sie!

    http://forum.dieta.pl/forum/viewtopi...778&start=1230 tutaj jestem. troche tego duzo...
    JA

    JOJO waga około 85 kg.

  9. #9
    Monianka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cześć!
    Miło było tu zaglądnąć!
    Najczęściej wracamy do starych- złych nawyków, gdy stosujemy rygorystyczne diety. Przy diecie, która jest " normalna" jeśli tak można napisać tzn. ograniczamy ilość kalorii, słodyczy, białego pieczywa itp.. jest mniejsza szansa na jojo, bo to bardziej nowy- zdrowszy styl odżywiania jest, a do tego ruch oczywiści
    Pozdrawiam serdecznie!

  10. #10
    Awatar freda75
    freda75 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-09-2004
    Mieszka w
    Böblingen- Stuttgart
    Posty
    78

    Domyślnie

    Witam

    Ja tez jestem na diecie zaczelam jakis miesiac temu i dzis mam juz o 7 KG mniej , obecnie jestem na 1000 kal ale wczesniej bylam na Kopenhaskiej (musialam w 12 dniu przerwac moj organizm mnie do tego zmusil)

    Obecnie dietkuje tak jak pialam na 1000 kal , a co do slodyczy podczas diety , zakupilam ostatnio Chrom i lykam jedna tabletke po sniadaniu i wiecie co NIECIAGNIE mnie do nich a slodyczy umnie w domu jest sporo ( moj maz jest lasuchem ale on sobie moze na nie pozwolic ) gdy juz mi sie cos chce "popaskudzic" mam nieslodzone lizaki (mniejsze zlo )

    Pozdrawiam i postaram sie tu wpadac zobaczyc jak idzie
    Kolejny start 12.11.2013 79,00kg


Strona 1 z 11 1 2 3 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •