Napewno poradzisz sobie z egzaminem.
DUzo słoneczka i radości na caly tydzien :D
Wersja do druku
Napewno poradzisz sobie z egzaminem.
DUzo słoneczka i radości na caly tydzien :D
Trzymam kciuki za egzamin
POWODZENIA
c.
http://img337.imageshack.us/img337/3047/kciuk2wq4.gif
Emilko, zaciskam kciuki!
Trzymaj się :P
Już po jestem.
ustny zdałam na pewno. Jutro będzie wiadomo czy pisemny :roll:
Wymęczona jestem i musze dziś poodpoczywac nad czymś co kompletnie z angielskim związane nie jest :wink:
Dziękuję za kciukasy.
Brawo:-)
Gratuluję :P :P
Pisemny też zdałaś :wink:
Spokojnej nocki Emilko :) :)
Nie mam wątpliwości - napewno zdane :)
Pewnie, ze zdałam i to lepiej niż 3 lata temu :D :D :D
Dziś na szybko obiad i znowu zaraz do lekarza jadę :?
YES!
YES!
YES!
GRATULUJĘ Emilko :!: :!: :!: :D :D :D :D :D :D :D :D :P :P :P :P :P :P :P
http://i243.photobucket.com/albums/f...v8Tuesday6.gif
Thank you Kasiu :wink:
Niestety poza angielskim to wszystko mi nie tak idzie.
Podwyżkę dostałam mniejsza niż średnia była przewidywana. Czuję sie jak pracownik 2-giej klasy. I jednak źle zrobiłam, ze tutaj przeszłam.:?
Poza tym usłyszałam od lekarza: nie jest dobrze :cry:
W niedzielę mąż mi jedzie na 3 tygodnie.
Nic dobrego, nic do przodu. Co się tylko trochę przejaśniać zacznie to po głowie dostaję.
Serce mnie az od tego wszystkiego boli. I zobaczyłam dziś pierwszego siwego włosa :(
Emilko ... tak to życie się toczy ...
U mnie to samo. Co zobaczę jakiś promyczek, co jakaś nadzieja zaświta, to bum! po nadziei ...
Musimy żyć i jakiś kształt temu życiu nadać. Nie wszystko od nas zależy, a nawet bym powiedziała - bardzo mało, ale są też miłe chwile dla których warto się męczyć ....
Mam nadzieję kochana, że i Ty zobaczysz wkrótce jakieś małe szczęścia, poczujesz je, sprawią, że życie będzie bardziej kolorowe :P
Siwych włosów mam mnóstwo, taka kolej rzeczy, a ile zmarszczek :lol: :lol: :lol:
Najbardziej zmartwiło mnie jednak to, co powiedział lekarz :(
Przytulam ...
Milas trzymam kciuki zeby Ci się poukładało wszystko!!
pozdrawiam !!
ps. ja siwieję już od dawna, ok 15 roku życia zobaczyłam pierwszego siwego włosa.. tak więc i tak u Ciebie nie jest źle :lol: to tak na pociechę :D trzymaj sie.
Emilko, sympatycznej środy życzę!
Mam nadzieję, że dziś masz lepszy humor niż wczoraj :wink:
Buziaczki :) :)
http://www.cardsunlimited.com/largeimage/Tulips.jpg
Przepłakałam dziś pół nocy nie bardzo wiem z którego powodu bardziej :?
Ale trochę mi już lepiej :roll:
Przynajmniej na tyle, ze nie szaleję jedzeniowo tylko grzecznie spaghetti ze szpinakiem zajadam :mrgreen:
Na popołudnię rezerwuję czas na odpisywanie na wszelakie maile :D
Milas życzę Ci spokojnego czwartku!!
trzymaj się :) dobrze ze nie zajadasz smutków!! pozdrawiam
Emilko, spokojnego dnia życzę kochana ....
Trzymaj się cieplutko :P :P
Ściskam :)
http://i136.photobucket.com/albums/q...oodmorning.gif
Wczoraj całe popołudnie prasowanie na zmianę z praniem i zakupami...
Dziś prasowania ciąg dlaszy. Robienie szarlotki. Mycie samochody. Wizyta u rodziców.
I jakoś w tym wszystkim nacieszyć się mężem muszę. Na 3 długie tygodnie. Obawiam sie, ze jednak sie nie da.
Wyjeżdża dziś o 2 w nocy. :(
A we wtorek znowu do lekarza :? Sama :(
Emilko, spokojnej soboty życzę, choć widzę, że będzie bardzo aktywna.
Naciesz się mężem, ile tylko się da, w końcu nie będzie go dość długo :roll:
A we wtorek u lekarza ja będę z Tobą, wprawdzie nie fizycznie, ale duchowo!
Będzie dobrze, tylko tak myśl kochana!
Całuję mocno :)
http://i212.photobucket.com/albums/c...orning/015.gif
Mąż do Anglii wysłany :roll:
Nie przespałam przez to nocy, bo:
1. miała być Emma i czekałam
2. zamiast Emmy była impreza na \d nami
3. o 1:50 pobudka żeby męża wyprawić
4. po wyprawieniu nie zasnęłam, bo jeśli by Emma się pojawiła to jak dojadą na lotnisko, a później jak wystartują
5. lot przedłużył się o 40 minut :|
Nie dla mnie takie atrakcje :x Osiwieję przed 30-stką. albo majątek wydm na melisę i farby do włosów.
Z dietowych tematów: jem rozsądnie :D Mimo przebywania na stancji u rodziców. :D
Jutro czeka mnie po pracy wizyta u Krysi z gazowni (bo rachunki zagubiłam) i w banku (po przesłali mi informacje o podniesieniu raty po terminie wpłaty :roll:
Emilko, najważniejsze, że mąż już bezpiecznie doleciał, choć takie atrakcje to dla ludzi o mocnych nerwach!
Życzę pozałatwiania jutro pomyślnie wszystkich spraw :)
Z czy możesz mi napisać, czy Wy spłacacie kredyt wzięty w złotówkach czy frankach szwajcarskich? :roll:
Cześć Milas :)
wpadłam życzyć spokojnego i miłego dnia :)
na pewno Ci smutno ze nie ma męża, ale z drugiej strony moze wykorzystaj ten czas tak wyłacznie dla siebie :D
fajnie ze dieta ok! trzymam kciuki :D pozdrawiam
Wygląda na to, ze nic dziś już nie załatwię.
Przyszłam, zjadłam warzywa na patelnie na obiad, poczytałam, poćwiczyłam i juz mi wszystko pozamykali. :roll:
Musze trochę mieszkanie ogarnąć, naszykować sobie coś na jutro i do rodziców na nocleg biegnę. :D
Emilko, ja dzisiaj też zjadłam warzywka na patelnię, a raczej z patelni :lol: :lol:
Dziękuję za priva, odpowiedź już posłałam :wink:
Jutro trzymam kciuki bardzo mocno :wink:
http://img266.imageshack.us/img266/8...ation11ou3.gif
MIlas, nie wiem za co, ale kciukasy też zaciskam :D moze pomogą ? :)
miłego dnia!! :) pozdrawiam
Emilko, i jak było?
Wszystko OK? :wink: :D
Pozdrawiam i życzę spokojnego wieczorku :) :)
:?: :?: :?:Cytat:
Zamieszczone przez Kasia Cz.
Milas pozdrawiam Cię goraco :D miłej środy juz dziś zycze
Posyłam ciepłe myśli i pozdrowienia
http://joyin.files.wordpress.com/2007/10/hugs.jpg
Emilko, ślę ciepłe myśli :P :P
Czekam na kilka słów ... jak było u lekarza?
Spokojnego wieczorku :)
http://img411.imageshack.us/img411/1...tter183kd1.gif
Cześć Dziewczynki!
Dzięki za wszystkie kciuki, myśli i ciepłe słowa. Pomogły.
Lekarz bardzo zadowolony. Tylko oboje się mocno uśmialiśmy, bo akurat męża brak.
Generalnie przebywam non stop u rodziców. Jedzenie z nimi i brak ćwiczeń niestety robią swoje. No i te słodycze w pracy :evil:
Wściekam się generalnie na siebie :roll:
Miałam wielki plan nadrobienia wszystkich forumowych zaległości!
I nadrobiłam, ale tylko u Kasi. matko ile tam sie dzieje :D
Nic straconego, resztę nadrobię w weekend.
Ide się umyć i spać, bo padam :shock:
Dobrej nocki, ciesze się że wszytko dobrze :D
Wspaniale!
Świetna wiadomość Emilko :P cieszę się bardzo, że wszystko OK :P :P
Hehe, no tak! u mnie jest sporo do czytania, dlatego podziwiam Cię, że nadrobiłaś, jej :shock: :shock: :D :D :D
Buziaczki kochana, śpij dobrze :) :) :)
http://dl8.glitter-graphics.net/pub/...dstfh2o8n3.gif
Dziewczynki, to nie jest tak, że jest dobrze i koniec tematu.
Ten jeden raz po prostu było być może nie całkiem źle.
Jest niestety spora szansa, ze się już to nie powtórzy.
Dodatkowo właśnie mój mąż jedzie przez pół Anglii i kompletnie nie moge się z nim skontaktować.
Szaleję z nerwów :cry:
Mąż na miejscu, ja poćwiczona i wykąpana.
I mam weekend :D :D :D
Słonko pięknie świeci, ani jednej chmurki. ja tam wiosnę czyje.
A jak wiosna i weekend to i porządki.
Łazienka lśni, szafki z ubraniami przejrzane. Kilka rzeczy do usunięcia wybrane.
W między czasie umyłam okna :roll: I już męczona jestem. :shock:
Brak kondycji totalny.
Muszę odpocząć. :roll:
Siedzę wiec sobie nad herbatką i forum przeglądam.
Oj jak mi dobrze. :D
Oj, i ja powinnam umyć okna :lol: ale mi się nie bardzo chce :lol: :lol:
Dzielna jesteś Emilko, że już tyle dzisiaj zrobiłaś :wink: :D
I u mnie pogoda ładna, więc jedziemy do Zoo :P
Delektuj się spokojem i weekendem :)
I wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Kobiet :lol: :lol:
http://www.bloomingfieldsflorist.ca/...es%20Boxed.jpg
Niedziela strasznie pochmurna i humor mam nie najlepszy.
Czuję sie niegramotna i ociężała. Jak słoń w składzie porcelany i to dosłownie.
Czego się nie dotknę to mi upada, wszystko potrącam i o wszytsko się potykam.
Waga na tickerku zaniżona :oops:
Miałam poćwiczyć, ale mnie tak ręka w barku boli że ledwo nią ruszam.
No i najważniejsze: ja chce do męża :cry:
Emilko przesyłam Ci odrobinę tego słońca, które u mnie jest ... Szkoda, że tylko nade mną świeci więc może niech jakiś promyczek i do Ciebie zaglądnie :-)
Takie dni jak masz dziś oby szybko mijały ...
Co do tęsknoty za mężem to chciałbym tak czasem za moim zatęsknić ...:-) To znaczy tęsknota jest OK ...jak wróci będzie super :-)
Emilko, przytulam mocno i życzę poprawy i zdrowia (ramię :( ) i humoru ...
Wiem, że tęsknisz za mężem i jest Ci źle bez Niego, ale czas tak szybko mija, że ani się obejrzysz a będziecie znowu razem :wink:
Tymczasem my musimy Ci wystarczyć, choć troszeczkę :wink: :)
Uśmiechnij się do nas, bo masz przepiękny uśmiech :wink:
Trzymaj się dzielnie kochana :) :)
Kasiu, kochana jesteś. Starczacie mi, ale inaczej :roll:
Aniu, przesyłanie słońca zadziałało, bo wyszło i świeciło aż do zachodu.
Obiad u rodziców powalił mnie na kanapę. Przeleżałam całe popołudnie.
Ale odkryłam nową właściwość - wstręt mam do słodkiego :shock: