My bardzo lubimy wina, szczególnie czerwone półwytrawne, najlepiej włoskie chianti :D
Pięknie poćwiczyłaś, mam nadzieje ze ja chociaz w weekend na to czas znajde...
Wersja do druku
My bardzo lubimy wina, szczególnie czerwone półwytrawne, najlepiej włoskie chianti :D
Pięknie poćwiczyłaś, mam nadzieje ze ja chociaz w weekend na to czas znajde...
Winko półwytrawne czerwone ...mniam mniam :-)
Fajnie poćwiczyłaś :-) Spaliłaś sporo kalorii.
Dziewczyny, ja też kiedyś tylko półwytrawne piłąm, ale dobre wytrawne wino to jest dopiero to. Warto sie przemóc, żeby sie przekonać. One wcale nie są cierpkie, gorzkie czy jakieś tam. JAsne, ze szybko ich się pić nie da. I moze o to włąśnie chodzi. :D
Wytrawne też bardzo lubię ... Masz rację Emilko dobre wytrawne wino wcale nie jest cierpkie ... Miód w ustach :-)
Oj tak Aniu!!!
I jak ja mam się w pracy skupić :wink: Jak mi się myśłi i ochota na chłodne winko naszła.
Jakoś trzeba będzie w domu sobie pomóc.
Do domu chce. Już, teraz, natychmiast :twisted: :lol: :lol:
Już mi ciężko. Jednak dzień się dłuży okrytnie. Pracuje mi sie ciężko i już zmęczona jestem.
Niestety przez to przyszłą mi niespodziewanie ochota na słodkie. Oczywiście odganiam. TYlko jak tu wytrzymać jeszce ponad 2 godziny z ochota na słodkie, ciastkami w szafce, 3 sklepami pod nosem tylko i wyłącznie ze słodyczami :roll: :x
Jedenaście minut :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D
Mam weekend :D :D :D :D :mrgreen:
Siedzę właśnie nad obiadem: placki z mąki razowej z jabłkiem i cynamonem popijane jogurtem naturalnym :P A zaraz sobie jeszcze przepyszną kawkę zrobię. :D
Wieczorem maż zabiera mnie do teatru... ognia :shock: zobaczymy może nawet uda sie zdjęcia porobić. Grupa ta już będzie 2 raz występować u nas. W zeszłym roku nie poszliśmy, widzieliśmy zdjęcia i słyszeliśmy opowieści. Teraz sprawdzimy.
A jutro wesele. Mam nadzieję, ze obędzie się bez poprawin. :|
Emilko, znowu wesele? :shock: :shock: :lol: :lol: ło matko .... :lol: :lol:
Życzę Ci wspaniałego wieczoru w teatrze ognia, to musi być świetna sprawa :P :P Fajnie, gdyby udało się Wam zrobić zdjęcia :wink:
Byłam, widziałam i mi się podobało. Oczywiście organizacja kiepska i trzeba sie było namęczyć żeby cokolwiek zobaczyć.
Chyba dobrze, ze nie byliśmy w tamtym roku, bo było dużo lepiej niż w tym. Po pierwsze 4 razy dłużej (teraz tylko 15 minut), bardziej profesjonalnie, ciekawie i spektakularnie.
A tak nie mam porównania i jest ok.
Zdjęcia są. Wybiorę kilka i powklejam.