Emilko trzymaj sie dzielnie dzisiaj ... Że też tak paskudnie zaczął Ci sie dzień :-( Popijam duzo herbatek ... może przejdzie ... Oby przeszło :-)
Buźka.
Wersja do druku
Emilko trzymaj sie dzielnie dzisiaj ... Że też tak paskudnie zaczął Ci sie dzień :-( Popijam duzo herbatek ... może przejdzie ... Oby przeszło :-)
Buźka.
Emilko koniecznie połóż się dzisiaj wcześniej, nawet jeśli bęziesz miała to zrobić kosztem ćwiczeń. Poćwiczysz jutro wypoczęta i radosna.
Tak sobie czytam, że Ty Shwarzenegr jesteś - bez kaca, bez zakwasów. Pozazdrościć normalnie. Mnie zakwasy robią się od samego czytania o ćwiczeniach.
Trzymaj się dzisiaj cieplutk
Kaszania
Mam nadzieję, że brzuch dawno przestał dokuczać! Ja właśnie mam pierwszą chwilę na oddech dziś, więc korzystam. Niestety - do twierdzenia o braku zakwasów przyłączyć się nie mogę, choć i tak jest lepiej niż się spodziewałam ;)
I jak się czujesz???
Jak zawsze w takich sytuacjach uratowali mnie obcokrajowcy.
Przewidzieli, ze w Polsce jedzenie inne niż u nich i nabrali leków. Dziś nakarmili mnie wszystkim co mieli. Czuję jakbym pół apteki zjadła, ale żołądka już nie czuję. :D
W związku z powyższym otępiała jestem i do niczego. Spać mi się chce i ledwo ciągnę. Wysłałam mojego Niemca do domu (3 jeszcze zostało) i sama też wcześniej wyszłam do domu. Zjadłam co nieco i leżę. Ćwiczeń raczej dziś nie będzie :? Chociaż może w tajemnicy jakiegoś pilatesa zrobię :wink:
kalorii na dziś będę miała 1176 i ani jednej wiecej:D
Nie mam siły kompletnie na nic. nie ćwiczę.
Za to byliśmy na małych zakupach i udało mi się kupić sukienkę na wesele :D
kładę się i poleżę do rana, może sie jakoś zregeneruję, bo przecież to jeszcze 2 dni pracy :roll:
Jaką/ jaką/
Bo ja własnie u siebie napisałam,że zaskoczylła mnie koleżanka zaproszeniem i zupełnie nie mam pomysłu :roll:
Odpocznij Emilko
Buziaki
***
Grażyna
Grażynko, sukienka jest z De facto. Ciemnoczerwona z mieniącego się materiału z powyszywanymi kwiatami i gałązkami (też czerwonymi), za kolano.
zresztą, jak mąż wróci ze szkolenia to zrobię zdjęcie i wkleję. Bo aparat bierze i w związku z tym baterie teraz ładuje :?
A ja mam jak na razie zapowiedziane 4 wesela (może nawet pięć), chrzciny (prawdopodobnie w ilości 2) :shock:
to czekam na fotki :D
Zdjęcia, Zdjęcia! ;]
Coś czuję, że tobie dziś dzień zaczął się, jak mój wczorajszy. Więc żebyś nie miała problemu z odnalezieniem własnego wątku i w ogóle.
Udanego czwartku! Jeszcze tylko dziś i jutro i weekend!! ;)
Emilko, do weekendu już bliżej niż dalej, więc trzeba się cieszyć :wink: :lol:
Miłego dnia :P :P
Matko 4 wesela ??? Od razu kojarzy mi się tytuł filmu ale nie będę mówić :D :D :D
Czekam na zdjęcia bardzo bardzo ...
A co tam wogóle u Ciebie dzisiaj?
Buźka.
Zosiu, masz niestety rację. Zarobiona jestem okropnie.
Odezwę się z domu, jak tylko się stąd wyrwę :roll:
http://www.sweb.cz/Necessito/tulipany.jpg Zeby sie wszystko dobrze Ci ukladalo.
Emilko, forum nie zając, nie ucieknie ;) Mam nadzieję, że już dawno w domu jesteś i odpoczywasz!
Niestey jeszzce pracuję i to tak, ze aż wypieków dostałam :?
Kiedyś wyjdę :wink:
Wróciłam do domu przed 18. Zjadłam kawałek pieczonego mięsa i surówkę z czerwonej kapusty i musiałam wyjść i przejść sie chwilę, żeby nie jeść. Zimno się roi znowu.
Kopiłam sobie gazetę i liczę na poczytanie w wannie.
Bo zmęczona jestem jak nie wiem co, i fizycznie i psychicznie.
Ćwiczeń nie będzie, a kalorii mam na koncie: 1102,6
Jak dobrze, ze jutro już piątek. Musze odpocząć, bo tydzień miałam ciężki :?
Trzymajcie się kochane. dziś Was niestety nie poodwiedzam. Nadrobię w czasie weekendu.
Wykąpana i nabalsamowana buszuję sobie jeszcze po forum.
Podpieram sie nosem, ale co tam przecież trzeba sobie trochę poczytać. :wink:
Sama świadomość, ze jutro już piątek poprawia mi humor i stawia na nogi. Pogoda ma się co prawda popsuć, nawet coś o śniegu zaczynają mówić, ale co tam weekend to weekend.
Do jutra. Bo teraz to już lecę ściągać soczewki i do łóżka. Poleżeć, wyprostować kręgosłup i nogom dać odpocząć, bo calutki dzień stałam sobie grzecznie obok Niemców.
http://photos.imageevent.com/edbook/...ips17-web6.jpg
Odpoczywaj. Moim zdaniem bez sensu są ćwiczenia jak człowiek pada na twarz.
Właśnie odkryłam, że moja Zuzia zakochała się w Janku Kosie (to już trzecie poolenie w naszej rodzinie, które ma do niego słabość). Rysuje cały dzień: Janka na rowerze, Janka na sankach, Janka na golasa z jajeczkami wielkości strusich jaj i ptaszkiem cieńkim jak niteczka :shock: Ło matko toż ona ma dopiero sześć lat z kawałkiem :shock:
Ja też czekam na zdjęcia :D
Emilko, słusznie nie poćwiczyłaś, a co! I dzielnaś, że nie dałaś się głodowi. Śpij dobrze, przeżyj jutro i zacznij weekend. Jakie plany?
Emilko! Ty się tak nie dawaj pracy, piątek jest!
Mam przynajmniej nadzieję, że już wyszłaś, albo właśnie wychodzisz i że na weekend plany przyjemno-wypoczynkowe? :)
Zosiu, że tak powiem uff! Pożegnałam Niemców i już w domu siedzę po obiedzie nawet (jajecznica z 2 jajek z pieczarkami na łyżce oleju).
Jak na razie to piorę, sprzątam, segreguję (gazety i ubrania) i będę się ich pozbywać. Oczywiście, po to żeby zrobić miejsce następnym :wink:
Ogólnie to skupiam sie na tym jak nie orać nosem ziemi i nie podjadać. Tydzień był zabiegany, ciężki i zdezorganizowany zupełnie więc i do jednego mnie ciągnie i do drugiego.
Musze jakoś odpocząć, a tu na dworze paskudnie.
Plany na weekend głównie mam naukowe. No i muszę sie z mężem jeszcze skonsultować, bo wraca dziś ze szkolenia.
Emilko, pogoda niestety ma się pogarszać. Ale nie dawaj się i nie pozwól by weekend upłynął jedynie na pracach domowych i obowiązkach naukowych. Masz też odpocząć i porobić miłe rzeczy!
Przyjemnego weekendu Emilko :]
Emilko mam nadzieję, że znajdziesz czas na relaks i odpoczynek.........
Mnie też ciągnie do podjadania, ale pomimo szafek pełnych dobrych rzeczy, staram się trzymać z dala.
Pozdrawiam i życzę miłego weekendu
Przeżyłam z rana chwilę grozy :shock: Znowu zabrali mi internet, ale jest już jak widać. Oddany. :D No bo jak ja bym tak w weekend bez forum. Nawet myśleć nie chcę co by się działo :wink:
Wyspałam sie dziś porządnie. Odespałam chyba cały tydzień. I czuję sie całkiem, całkiem.
Przed śniadaniem poćwiczyłam sobie pół godziny aerobiku (tak zamiast przeglądania forum, bo go nie było :roll: ).
Przed chwilą zjadłam kefir z otrębami i mam równe 220 na koncie.
Czas na poranną herbatę :D
Zosiu: będzie i tak i tak. Coś mi sie wydaje, ze męża zagonie do sprzątanie. Ja przesadzę kwiatki, posadzę ziółka. A wieczorem mała praca nad sobę: ścieranie, moczenie, balsamowanie, maseczki, itp.
Gosiu: nawzajem i dużo zdrówka
Asiu: znajdę na pewno. W sumie takie testy z angielskiego to tez relaks, bo całotygodniowym staniu z Niemcami nad jakimiś częściami :wink: I nie podjadamy, bo przecież 5tki na nas czekają
Emilko, życzę relaksującej soboty 8) 8)
Uff, jej ja chyba też bym się nieźle wystraszyła, jakby mi niedobrzy ludzie chcieli zabrać necik na weekend :lol: :lol: :lol:
Najedzona jestem (na obiad kurczak zapiekany z warzywami), zrelaksowana (zielona herbata z wanilią:D).
Kwiaty poprzesadzane, ziółka kiełkują na parapecie. :roll:
A w międzyczasie poćwiczyłam jeszcze sobie kickboxing 20 minut. I zadowolona jestem z siebie niezmiernie.
O mały wło zapomniałabym całkiem, ze dziś dzień św. Patryka :wink:
http://images.art.com/images/-/St-Pa...C10375072.jpeg
Powiesiłam kilka zdjęć, są na stronie 1022, zapraszam do obejrzenia - jeśli nie będziesz miała ciekawszych rzeczy do zrobienia :wink: :P
Z rana robię małe podsumowanko.
Tyle zgubiłam już w tym roku:
waga: 62.2 kg (-2.3)
ramiona: 99 cm (bz)
pod biustem: 72 cm (-6)
talia: 71 cm (-5)
pępek: 82 cm (-5)
biodra: 91 cm (-5)
udo: 55 cm (-1)
łydka: 37 cm (-1)
A tyle od początku odchudzania:
ramiona: 102 :arrow: 99 (-3)
pod biustem: 81 :arrow: 72 (-9)
talia: 77 :arrow: 71 (-6)
biodra: 98 :arrow: 91 (-7)
udo: 58 :arrow: 55 (-3)
Waga minimalnie dziś spadła. Ale biorę poprawkę na @, która mnie z rana odwiedziła
:x psując oczywiście samopoczucie.
Śniadanie w postacie Zotta z otrętami było, leki p/bólowe i inne wzięte.
Popijam herbatę i jeszcze chyba położę się poczytać gazetkę.
Miłej niedzieli wszystkim.
A to jeszcze ja w czasie moich wczorajszych prac ogrodniczych :wink:
http://images20.fotosik.pl/138/6b13ce6b2f25ca8d.jpg
Emilko, masz super wymiarki!!!!
Współczuję @, mam nadzieję, że nie da Ci za bardzo w kość :?
Na zdjęciu wyszłaś, jak zwykle ślicznie i ja już od dawna uważam, że jesteś już bardzo szczupła - każde zdjęcie to potwierdza 8)
Miłej i bezbolesnej niedzieli :D
http://imagecache2.allposters.com/images/EDL/6608.jpg
Ledwie zipie. Leków się nabrałam, ale już przestają znowu działać :x
Ćwiczeń zdecydowanie nie będzie. :? Ładna mi niedziela :roll:
Emilko czuję się podobnie ... Mnie @ nawiedziła wczoraj i to z dużym opóźnieniem ... na dodatek stopa mnie boli ... Tez mam cudna niedzielę i ćwiczen nie będzie :-(
Łączę sie z Toba w bólu!
Emilko na zdjęciu wygladasz ślicznie : tak młodo i dziewczęco.............
Współczuję @. Mam nadzieję, że ból szybko ustąpi..........
Pomimo wszystkiego życzę miłego wieczoru i całego tygodnia
Buziaczki
Emilka jak się dzis czujesz ... Ja zdecydowanie lepiej (nie powinnam zapeszać ) ... Ale aura jest tak beznadziejna, że nie chce mi się wychodzić z domu ... Wcale wcale ...
Miłego, bezbolesnego dnia :-)
Emilko, a ile Ty masz lat? Na zdjęciu wyglądasz na najwyżej 20. Wcale nie widać Twojej nadwagi. Rozmiarki już prawie idealne. Fajne masz kwiatki (zwłaszcza te, które rosną za Tobą :wink: ).
Miłego tygodnia skarbie Ci życzę.
Kaszania
Miłego poniedziałku Emilko i udanego całego tygodnia :P :P :P
Udanego tygodnia :D
http://www.novaszkolatanca.pl/img/ph.../flamenco1.jpg
Buziaki
***
Grażyna