Strona 2 z 9 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 83

Wątek: Po raz n-ty raz zaczynam.......:)

  1. #11
    reenis jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-04-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    AAgii-jestem naprawde pod wrażeniem.Super ze ci sie tak udało-9 kg to niezły wynik.Co to jest jeden kilogram z tych 9 juz straconych....OBY TAK DALEJ TRZYMAĆ!!!!!

    Druidka-zobaczysz jak szybko zleci.Ja czuje sie jakbym wczoraj zaczynała studia, a tu juz 5 lat za mną.Studiuje ochrone srodowiska.

    Korci mnie żeby pójść na rower, ale chyba troszke mi sie nie chce(i to ze mna własnie tak jest-chciałabym sie poruszac, ale jakos nie moge sie do tego zabrać.....oj.straszny leń ze mnie Troche nie chce mi sie samemu jeździć na rowerze.Moje Kochanie ze mną nie chce niestety.....też leń

    Trzymajcie sie cieplutko
    Papa

  2. #12
    Migotka_22 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej hej hej

    Ja tez wlasnie zaczelam po raz enty, ale do tysiaca razy sztuka, za 1001 musi sie udac (czyli nadszedl moj czas ) .
    Pierwszy dzien byl dniem zwyciastwa, drugi i trzeci poszly minimalnie gorzej (weekend u babci), ale jeszcze w granicach przyzwoitosci i dumy.

    A z tym ruchem to mam tak samo. Kurcze, moze zaczac od dlugich i szybkich spacerkow. Nie wiem jak to u Ciebie, ale moj organizm moglby oszalec, gdyby dostal jakas wieksza dawke ruchu - nieprzyzwyczajone biedactwo No a regularne cwiczenia zbilyby go totalnie z tropu.

    Uda nam sie, nie?? No tez sadze, ze na pewno.
    Trzymam kciuki!

  3. #13
    reenis jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-04-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam
    No i wczoraj wieczorkiem jednak skusiłam sie na przejeżdżkę rowerem........ale równie szybko z niej wróciłam ........nudno tak samemu jeździć .Pojeździłam ok.20 minut i wróciłam do domku.To zdecydowanie za mało, dzis nawet zakwasów nie mam (tylko tyłeczek mnie boli od siodełka ).Ale powoli...powoli zacznę wiecej sie ruszać.

    Póżniej zjadłam jeszcze marchewkę, troszke popiłam zielona herbatę i wode niegazowaną.


    Migotka_22 a co ma nam sie nie udać.....tym razem sie uda.Bredziemy sie wspierały nawzajem i bedzie dobrze.Trzymam za ciebie kciuki

  4. #14
    reenis jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-04-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Oj....nie dobrze sie dzis czuję ....strasznie boli mnie głowa.To skutek mojej dietki, organizm domaga sie pewnie większej liczby kalorii, ale nie zrobie mu tej przyjemności...niech sie cieszy tym co ma...

    Po południu idę do fryzjera ściąć moje długie włoski...może lepiej sie poczuję.Nic kobiecie nie poprawia humoru jak zmiana czegoś w swoim wyglądzie

    Dziś juz drugi dzien...a chciałabym żeby to był juz gdzies 20....hehehe,troszke jeszcze trzeba poczekać.Mam nadzieję że nie zdążę sie obejrzeć,a bedzie już miesiąć dietki i przynajmnie z 2 kg mniej.
    Codziennie przewalam szafę do góry nogami, mierzę ciuch i w każdym czuję się źle,mam wrażenie że nic nie pasuje.Koniecznie muszę iść na jakieś porządne zakupy....bo nie mam w czym chodzić.Kupa szmat i nic poza tym.

    Dzis przyjedzie Mój Misiek, ciekawe jak zareaguje na moja nową fryzurke....hihih

  5. #15
    Druidka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie :)

    Ja kilka dni temu skróciłam włosy. Mój facet szok przeżył (były, że tak powiem "za tyłek", a teraz tak do połowy pleców), ale chyba będzie musiał się przyzwyczaić
    No i dziś ruszyłam z dietką. Narazie jest dobrze, bo mam czym się zająć (nauka, nauka, zaliczenia, nauka, nauka, egzaminy...). Ale strach pomyśleć, co będzie, jak w czwartek moja mama przygotuje "świąteczny obiadek" Chyba wyjdę na jakiś spacer...

  6. #16
    reenis jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-04-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Wczoraj było bardzo dobrze

    kawa z mlekiem
    2 sucharki, pl szynki, łyż.serka twarozkowego,szczypiorek,rzodkiewka,kilka pl.ogórka
    4 łyż.bigosu z młodej kapustki,1 sucharek
    sok pomidorowy
    rzodkiewka
    gorący kubek ogórkowa
    jabłko
    herbata z cytryną


    A ze ścięcia jestem zadowolona i to bardzo Całkiem inaczej wyglądam, dziś jeszcze położe jakis kolorek i bedzie OK.Moj facet jak zwykle na poczatku sie ze mna droczył, że nieładnie wygladam itp.(ale on tak zawsze),ale potem powiedział że ładnie

    Dobra uciekam,na ostatnie zajecia w moim życiu.Jak dziwnie.................a potem już tylko obrona

    Śłonka życzę pogodnego dnia

  7. #17
    milagro jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-11-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    życzę powodzenia! Tylko nie schodź poniżej 1000 kcal. to nie dopadnie Cię jojo

  8. #18
    aaggii jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    czesc
    ale ci zazdroszczcze ze juz wakacje bedziesz miala a mi to jeszcze caluski miesiac zostal ale jakos moze dotrwam ,i moze tez jakis kolorek sobie na glowke rzuce ale to sie okaze
    u mnie dietka dzis bardzo dobrze , ale widze ze tobie idzie roznie dobrze

    pozdrowionka i trzymam kciuki

  9. #19
    reenis jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-04-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Podsumowanko wczorajszego dnia Wczoraj dzień miałam w biegu.Od rana na uczelni, po wpisy, nalatałam sie troszkę, ciężko zastać wykładowców.I tak mało załatwiłam.Póżniej poszłam na zakupy, musiałam kupić sobie jakis strój na obrone(kupiłam dosyc fajny), byłam troszke na rowerku(ok.20 min),a po południu pojechałam nad jeziorko.I wróciłam wieczorem.czyli cały dzien na nogach-super!

    A zjadłam
    jajecznica z 2 jaj ze szczypiorkiem
    1 waza
    herbata z cytryną, kawa z mlekiem
    miseczka białego barszczu, 1 klops, 1 got marchewka
    jabłko
    lód (niestety, ale raz na tydzień jak zjem cos słodkiego to sie nic nie stanie)

    Pozdrawiam

  10. #20
    reenis jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-04-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witajcie

    Ja tylko na chwilę, bo zaraz ide na rower,mój misiek jeździ na rowerze do pracy, więc wyjadę mu na przeciw hihihihi.Zawsze to troche ruchu, przynajmniej troszke pojeźdzę na rowerze, bo inaczej to pewnie by mi sie nie chciała.
    Robiłam dziś troszkę porządki, jutro święto.....odkurzyłam całe mieszkanie(M5)i miałam dosyć.

    Krótkie podsumowanko:
    kromka pełnoziarnistego z serem żółtym, liść sałaty, 2 pl.pomidora i szczypiorek
    herbata z cytryna i łyż cukru
    banan
    kawa z mlekiem
    1 gołąbek

    I to by było na tyle.Wieczorkiem zjem troche arbuza.Jak narazie czuje sie pełna....ale do wieczora jeszcze daleko

    Aha no i zjedłam jeszcze loda -a co sobie bedę żałować!!!!!!!!

Strona 2 z 9 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •