Wątek: NAPISZCIE KTO CO ILE ZJADL DANEGO DNIA, A ILE SPALIL

aha w sumie 1000 kcal to było,zaokrąglone

Dzisiaj sie nie udalo. Wszystko przez to ,iz mamka przywiozla pizze z Pizzy Hut..te czarne oliwki ........mnnnniiiiiiiam. No trudno sie mowi .
Jutro bedzie lepiej.

Dzis bylo tak :.....

20 MAJ:

*Sniadanie:
2 kromki chleba litewskiego+ plasterek wedliny+ogorek zielony+serek naturalny.

*Obiad:
maslanka+kilka suszonych sliwek
mala pizza

*Kolacja
5 lyzek mlodej kapustki.

RAZEM:
?????...tak naprawde to nie wiem sama.Policzylam ze 1 kawalek malej pizzy to 400kcal. Czyli wsumie cala mala pizza 1600kcal, czy nie za duzo ?.

Tusiaczek.

wydaje mi się,że taka mała to ma z 1200 kcal,gdzieś tak czytałam,więc nie było źle

no to ja też napisze co dziś wszamałam

śniadanie
2 kostki czekolady (no trudno)
sałatka owocowa z pomarańcza,winogrona,jablko,gruszki
2 wafle ryżowe z serkiem light (plaster) -300 kcal

drugie śnaiadanie-jogurt light brzowskiwnioy- 90 kcal
pomiędzy -2gumy orbit wiśniowe i jabłko -100
obiad- spaggetti( z ryżowym makaronem) robione na pateli bez tluszczu


pomiędzy tym -szkalnka melka 0%-80 kcal
300 kcal

podwieczorek---Kisiel Ananasowy- 70 kcal
pomiedzy - 2 kiwi -50 kcal
kolacja jeden grahamek-z różnymi warzywami i serkiem (troszke) ale i tak pysznyyyyyy 300 kcal



i w sumie 990 kcal

bede szczupla: faktycznie, zle nie jest. Zalowac nie zaluje.


Liwcia: Ty juz nie przesadzaj, nie powinnas miec wyrzutow sumienai z powodu 2 kostek czekolady)))).

Jestem padnieta, od rana do praie 19:00 bylam na nogach, poza domem.

Jesli chodzi o kalorie nie jest zle, ale nie bylo cwiczen. Trudno.

21 MAJA:
*Sniadanie:
2 pomarancze, zielone jablko

*Obiad:
Salatka z salaty, pomidora, ogorka,kukurydzy,tunczyka+sos

*Kolacja:
2 male nalesniki + lyzka jagod, lyzka brzoskwin, lyzka bitej smietany.

RAZEM:985 kcal.

Zawitam do Was w niedziele,bo jutro ide na imprezke.

Milego wekendu.
Tusiaczek.

Hellou
Tusiaczku, jak Ty się dzielnie trzymasz!! Moja silna wola gdzieś uleciała ostatnio, chociaż teraz chyba się za mną stęskniła i przyleciała z powrotem Mam taką nadzieję
Nie było mnie tak długo, bo jak zwykle firma, która dostarcza mi neta, nawaliła Ale teraz powinno już być dobrze, dam im jeszcze jedną szansę zanim całkiem zrezygnuję ze stałki
A tak w ogóle to dostaję małego rozdwojenia jaźni bo w końcu nie wiem, gdzie się wpisywać - chyba będę stukać na obydwa wątki, bo do "napiszcie..." mam przeogromny sentyment
Moje dzisiejsze jedzonko - na razie bez liczenia kcal.

* Śniadanko *
Kromka (taka podłużna ) chlebka wieloziarnistego "fitness", parę listków sałaty, plasterek pieczonego pasztetu, 2 plast. pomidora i ogórka. Pół filizanki jogurtu ananasowo-pomarańczowego Onken (mrrr )
*Obiad*
3 plasterki pasztetu (wiem, że monotematycznie, ale jakoś wyjątkowo mi posmakował ) + sałatka z 2 pomidorów i cebulki
* Podwieczorek *
2 gałki lodów bakaliowych, pół filiżanki Onkena

Na kolację będzie już tylko inka z mlekiem, bo po tych słodkościach czuję sie jakaś ociężała.
Ćwiczenia: 10 minut C.Crawford rano, 45 min. za godzinkę. Miał być jeszcze rowerek, ale za oknem Syberia

Pozdrawiam cieplutko Was wszystkie!
Sun.

Dziś jakoś no nie wiem co sie stało moje menu to było

około godziny.14 Paczka (duża) żelek haribo......
i an wieczór szklanka mleka 80 kcal
100g--330 kcal czyli 660 kcal


740 kcal (ale to żle,bo chciałąm zdrowo) hehe


wczoraj.......byłam na wycieczce...i zjadłam w tym czasie:

2 kromki chleba razowego-230
corny-130
2 jabłka- 160
2 plastry serka light topionego-90
jogurt danonki pitny-100
2 gałki lodów cytrynowych (tradycyjne) 80
ciastko owocowe w mcdonalds 210 hehe
paczka gumy orbit dla dziecki -50


w sumie 910kcal :P (neiwierze samej)

Zamelduje sie wieczorem ,bo teraz mam duuuuuuuuuzo do zrobienia)).
Buziaki:***.
Tusiaczek.

Dobry wieczór
Szybciutko się wpisuję i wracam do nauki:
* Śniadanie *
Pół kromki fitnessu z sałatą, twarożkiem półtłustym i pomidorem, inka z mlekiem, pół filiżanki jogurtu nat.
* Obiad*
2 małe ziemniaki, mały kotlet schabowy, parę ogórków konserwowych
* Kolacja *
Właściwie nie kolacja, tylko poobiednie posiedzenie rodzinne - filiżanka kawy, kawałek sernika i kawałek tortu orzechowego (urodziny mamy... )
Wam też wszystkie imprezy rodzinne wypadają akurat, jak zaczniecie się odchudzać?!
Buziaki,
Sun.
P.S. Tusiaczku, co Cię tak zaabsorbowało po południu?

Witam .

Ale sie najadlam :P:P:P:P i opilam :P:P:P:P.

Eh....dzisiejsze moje menu jest nieciekawe ,a wszystko przez imieniny. Kupilam torta, ciasto ....i sama tez zjadlam.

Najlepsze jest to ze wazylam sie wczoraj - na wadze jest -7kg !.
Dlugi czas waga sie nie ruszala ,a teraz jak widac leci w dol . Huuuuraa.

PRzejdzmy do szczegulow.

23 MAJ:
4 kromki (male) litewskiego + dodatki ->ogorek, ser zolty,serek naturalny, kilka plasterkow krakowskiej.

*Obiad:
maly kawalek torta

*Kolacja:
maly kawalek torta.

RAZEM: ???-nie wiem.
BEZ KOMENTARZA.

Sunflowerku))). Jak milo Cie znow widziec. Sprobuj jeszcze raz tak zwiac bez uprzedzenia . Juz myslalam ze sie "odchudzilas" i zapomnialas o grubasach . Tak wogole to ile chcesz zrzucic?.

Ciesze sie ze znow dietkujesz.....z nami .

Wczoraj cale poludnie szykowalam sie na imprezke. Oczywiscie to co mialam zrobic, jesli chodzi o nauke, poszlo na bok. Dzisiaj musialam nadrobic .


Liwcia: jadaj wiecej , bo Cie pogodnie.

Dobranoc.
Tusiaczek.

Mam mala prosbe...czy ktos moze mnie ochrzanic za dzisiejszy dzien?. Bylabym ogromnie wdzieczna. Moze bym sobie wziela czyjes slowa do siebie ?. Jest ktos chetny?.