-
tusiaczku ja cię nie ohcrzanie......bo raz na jakiś czas można..sobie pozwolić(grunt zeby nie codziennie)
ja dziś skopiuje dzienniczek,a no bo nie chce mi sie pisać
X Pomidor szt. 200g 1 34,00
X Almette łyżeczka 10g 1 40,00
X Graham średnio 100g 1 212,00
X Jabłko średnie 150g 1 75,00
X Jogobella light opakowanie 150g 1 90,00
X Jogobella light opakowanie 150g 1 90,00
X Gołąbki z mięsem i ryżem średnio 100g 2 270,00
X Mleko 0,5 % szkl. 250ml 1 88,00
X Ananas konserwowy pierścień 50g 3 69,00
w sumie okło 990 kcal :P
tusiaczek,ja nie jadam wiecej niz 1000 kcal,bo nie ćwicze (lenistwo) więc hehe
-
Witam!.
Wpisuje juz swoj jadlospisik ,bowiem wiem juz co zjem. Tak wiec...
24 MAJ:
*Sniadanie:
bulka z plasterkiem wedliny+lisc salaty, plasterek pomidora+1 ciasteczko owsiane.
*Obiad:
kromka chleba z rodzynkami+plaster sera zoltego, pol pomidora,plasterek krakowskiej+kasza manna na mleku 0%
*Kolacja:
2 pomarancze.
RAZEM:1006kcal.
CWICZENIA:
1h rowerek stacjonarny.
1h cwiczenia na uda, posladki.
Liwcia: Ty leniu )). Udalo Ci sie chociaz schudnac tak bez cwiczen?>
Tusiaczek.
-
tak tusiaczku 18 kilo .od tak około no 3-3,5 msc.
mój ruch to szkoła
-
Hej, co tu tak cicho?
Mnie wczoraj ciągle wylogowywało, mam nadzieję że dzisiaj już się uda wpisać, bo zaczynam mieć zaległości
Poniedziałek:
* Śniadanie *
Grzanka z szynką i serem
* Obiad*
Miseczka zupy pomidorowej z makaronem
* Kolacja *
sałatka z pomidorów z jogurtem nat., ktomka fitnessu
Ćwiczenia: 45 min. C.C. i piechotka zamiast dojazdów (w sumie godzina szybkiego spaceru)
Wtorek:
* Śniadanie *
Kanapka z fitnessu z plast. żółtego sera i ogórkiem, pół pomidora
* Obiad*
Miseczka krupniku, gałka lodów waniliowych...
* Kolacja *
kromka fitnessu z plast. polędwicy sopockiej, filiżanka jogurtu nat.
Ćwiczenia jak w pon.
Coś mi się widzi, że chyba jem za dużo węgli... Jak myślicie?
Tusiaczku - ja do zrzucenia mam stałych pasażerów Jak zwykle: -8 kg do wagi 52. Ale jak będzie 54 to też już będę szczęśliwa
Liwcia - nie wiesz, co tracisz że nie ćwiczysz Smaruj się chociaż czymś ujędrniającym, żeby skóra za bardzo nie ucierpiała przy odchudzaniu.
Pozdrawiam serdecznie, miłego dnia i wszystkiego najlepszego dla naszych kochanych Mam!
Sun.
-
WItam!.
Wczoraj nie mialam czasu tutaj napisac, bo sie uczylam. Jutro czeka mnie egzamin.Ehhhh.
Uzupelniam wczorajszy jadlospis. Marny byl.
25 MAJ:
*Sniadanie:
pol rogala +dodatki(serek naturalny, rzokwiewka,pomidor, plasterek wedliny)
*Obiad:
to samo co na sniadanie :P.
*Kolacja:
2pomarancze+3 paszteciki.
RAZEM: 893kcal :P.
Cwiczenia przez najblizsze 4-5 dni sobie odpuszczam. Mam okres i sie zle czuje.
Liwcia: Wynik wspanialy, tylko az strach pomyslec co bedzie z Twoja skora.Stosuj jakies mazidla ujedrniajace, jak radzi Sunflowerek. Liwcia to ile jszcze przed Toba?.
Sunflower:
Zamien czesc produktow na ser bialy,czy tunczyka,albo warzywka.
Widze ze obie przez zime niezle sie zaposcilysmy)).
Do wieczorka-chyba...
Tusiaczek.
-
Wpisuje swoje dzisiejsze jedzonko,bo pozniej nie bede miala czasu
Tak wiec...
26 MAJ:
*Sniadanie:
pol rogala, 1 rzodkiewka,serek naturalny,tunczyk.
*Obiad:
kawa zbozowa,winogrona rozowe, 3 ciasteczka owsiane, warzywka gotowane
*Kolacja:
pomarancza,grejfrut,winogronka.
RAZEM:1001kcal.
Tusiaczek.
-
mhm ja nie musze w sumie używać takichh kremików,bo mam jędrną skórke,w końcu mam 14 latek,i rozstępki mi sie tez nie pojawiają :P umnie w rodzince wszyscy maja dobra skórke
no wiec zjadłam, 6 jogurtów light,2 banany, 2 pomarańcze i duże jabłko
90x6=560
2x120=220
60x2=120
100
w sumie 1000 kcal
dziś miałąm dzień oczyszczający,ponieważ ostatnio samymi fufami się zajadałam.......
ah i zauważyłam,że zaczynam automatycznie tyowych produktów, np.zupy,żelatyna,mięso.....wiec od dzisiaj odżucam te rzeczki .....
papapapapa
-
kurzce,co to ja popisałam..heh
to miało znaczyć ! tyje z wołowych produktów....
-
Hihihihih dobre
-
no to wam napiszę co to znaczy jedzenie.....do 16 nic oprócz słodkiej kawy i kilku tabletek błonnkika.No a później: chleb z czekoladą, drożdżówka, zupa grochowa i potrawka z kurczaka z ziemniakami i ćwikłą, krupniok i kiełbasa z grila + 2*bułka,serek waniliowy i całe piwo gingers...no i pewnie to nie koniec...jest mi już niedobrze ale pewnie coś jeszcze zjem.....PRZEPRASZAM samą siebie.Jutro znów jest dzień i pewnie wytrzymam do 17...a potem z górki.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki