-
Agnes ale to właśnie z TOBĄ jest
Nie martw się tak
Jeśli jest Twoim facetem to o czymś świadczy - że to Ty jesteś dla niego najpiękniejsza
buziaki
-
Dzięki Dorotko..też tak sobie tłumaczę, ale nie mogę się pozbyć tej zazdrości mam nadzieję że to się zmieni jak schudnę, bo wiem że to stąd biorą się moje kompleksy i wszystkie z tym związane problemy
dziś zjedzonych: 753 kcal (już trzeci dzień z rzędu jem za mało..nie wiem czemu tak wychodzi, przecież nie chodzę głodna??)
spalonych: 1055 kcal - dałam sobie wycisk, zrobiłam sporo serii "brzuszków"... jakoś mi to pomogło odreagować te nerwy... lepiej tak niż słodyczami heheh
-
Agnes - jedyny sposób na szczupłe koleżanki twojego chłopaka - olej je... zawsze bedzie któraś w twoim mniemaniu atrakcyjna a dla niego może właśnie nie, lub odwrotnie dla ciebie będzie nie atrakcyjna a dla niego tak. Ja pozwalam mojemu facetowi patrzeć (w końcu jestem realistka i wiem, że sa babki o lepszej figurze niż moja) ale mam do niego zaufanie - oboje jestesmy zgodni, że zdrada nie wchodzi w grę (walizki za drzwi i baj...). Fakt, że jestesmy starsi od Ciebie i Twojego chłopaka więc może tez i inny sposób myślenia o związku... Wy jeszcze jesteście na etapie szaleństwa, poznawania nowości życia itp... Lecz bez względu na to... jesli będzie chciał być z inną to oznacza, że nie jesteście dla siebie, a on nie jest Ciebie wart. A zreszta pamiętaj, że może to ona jest natrczywa i mu się narzuca... Jeśli ma się cos skończyć to może lepiej teraz niz później... zawsze jest czas na odnalezienie właściwej połówki...
Bez wagi się odchudzasz? Odważna jestes. Dla mnie waga to przyjaciel Nie wyobrażam sobie nie widzieć efektów na mojej kochanej elektronicznej wadze. Oby zawsze działały baterie )
W czwartek bolała mnie głowa... już teraz po pogodzie mam pewność, że to na tą niedobrą zmianę... zimno i deszcz. Chyba nadal jestem meteopatą.
Agnes - życzę powodzenia w szukaniu pracy... trzymam kciuki.
Do zobaczyska
-
wiesz, basterka, masz rację że powinnam je olać i to właśnie staram się robić...no i na pewno żadne z nas nie pozwoli żeby z takiego powodu rozpadł się nasz związek. pogadaliśmy sobie o tym wczoraj, doszliśmy do pewnych rozwiązań i jest dobrze, mam nadzieję że tak zostanie. burzliwie było, nie powiem, ale opłaciło się...a później poszliśmy sobie na spacer pod Spodek, już "pogodzeni", trzymając się za rączki
no, a dziś zupełnie nowy dzionek ja sprzątam, a misiak robi zupkę jarzynową
dziś na śniadanie było:
kawka z mlekiem
2 kromki razowego chleba z szynką drobiową i serem
razem: 387,5 kcal (nie wiedziałam że razowiec ma tyle kalorii )
na obiad będzie jarzynowa, więc dziś na pewno limitu 1000 nie przekroczę
pogoda póki co ładna, więc w planach spacerek!! a jeśli się popsuje to poćwiczę w domu. ale lepiej żeby się nie psuła, to może sie przespacerujemy do zoo?? super by było
-
Chleb razowy ma tyle kalorii?? ups ja sobie właśnie dzisiaj kupiłam taki bo wcześniej jadłam żytni ajj i pizze sobie zjadłam , ale tylko 2 kawałki wiec 1000 nie przekroczę a i sprzątałam 3 h odkurzałam , myłam podlogi , wycierałam kurze , myłam sterte naczyń przez 30 minut heeh i do tego jeszcze ćwiczonka przez 30 minutek więc jest dobrze na podwieczorek sobie marcheweczkę zszamam i będe brdzo szczęśliwa ile może kosztować waga taka kuchenna do warzenia np . owoców ja tak z cieawości buziaczki:***
-
no, zakoffana, kromka razowego ma niestety 90 kcal ( ) a jak lubisz np taki razowy na miodzie to jedna kromka ma 105 !!! też byłam w szkoku heheh... a co do wagi kuchennej, to jak zajrzałam na allegro to ceny były od 15 do ponad 200 zł więc wybór jest spory
spacerek się udało zrealizować, wprawdzie nie do zoo a do muzeum (w soboty wstęp wolny ). strasznie mi się spodobała wystawa pt. "bogini-kochanka-demon. kobieta w malarstwie Erwina Sówki".poza wszelkimi walorami artystycznymi podobało mi się, że ten człowiek maluje kobiety realistyczne, tzn. takie o okrągłych kształtach heheh nawet mi nie przeszkadzało że te kobiety były w większości nagie, a mój chłopak sobie na nie patrzył w końcu jakaś odmiana od tych chudzinek serwowanych wszędzie, od billboardów, przez prasę, aż po telewizję....
no, to tyle o sztuce. po zjedzeniu tej jarzynowej na obiad zostało mi jeszcze ponad 500 kalorii do rozdysponowania na dziś. mam ochotę na serek waniliowy, chyba się skuszę... to w końcu nie aż taki grzech, serek jest zdrowy. ha!
buziaki dla wszystkich wspieraczek- odwiedzaczek
-
cholera jasna, coś się pomieszało z tymi kolorami
-
1 kromka razowca ma 90 Kcal :P
Agnes powodzenia, trzymaj się na diecie
-
Yagnah, dzięki
dzisiaj spałam do 11, wyspałam się jak nigdy
na śniadanie:
2 kromki razowca z serem wędzonym, szynką i rzodkiewką
zielona herbata bez cukru
jogobella light 150g
razem: 425 kcal
muszę skończyć z tym razowcem, cholera jasna! gdybym te kanapki zjadła z chrupkim to miałabym dobre 120 kcal mniej
na dziś mam zaplanowany spacer do takiego malutkiego zabytkowego kościółka; jest taki malowniczy a do tego położony w parku, po prostu ślicznie tam jest. jak ktoś tam był to wie o którym kościółku mówię
chce mi się kawyyyy...... kofeina to jedyne od czego jestem uzależniona. ale taka kawka, z mlekiem i cukrem, to dodatkowe 60 kcal wytrzymam jakoś bez tego...
-
A próbowałaś przerzucić się na kawę parzoną z odrobiną cynamonu? Jak nie lubię czarnej kawy, tak taką mogę pić, bez oporów. Pół łyżeczki cukru i lu! Pychota, mówię Ci. Co zaś się tyczy razowca, to mój sposób był prosty. Po pierwsze ciągle wyrzucałam, bo nie byłam w stanie zjeść tej połówki, którą kupowałam, zanim wyschła zupełnie, a po drugie kupiłam całe pudło chrupkiego chlebka i logika mi podpowiada, że ekonomiczniejj, pod każdym względem jest go jeść. No i nie smaruję margaryną, bo nie wygodniej, a zwykły chleb to i owszem. Polecam, trzeba znajdować sposoby na oszukanie siebie w miły sposób.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki