Strona 376 z 457 PierwszyPierwszy ... 276 326 366 374 375 376 377 378 386 426 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 3,751 do 3,760 z 4564

Wątek: Jakby blog dietowy.

  1. #3751
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Zosia, pewnie! Masz rację, tylko że jak facetowi rośnie brzuszek, to to jest według niego OK, przecież to "normalne", że w pewnym momencie życia takie brzucho rośnie - tak myślą mężczyźni....
    Ale jak kobieta przytyje, to zaraz są komentarze typu: zaniedbała się, fuj jak mogła się doprowadzić do takiego stanu...
    Już jakiś czas temu badania wykazały, że mężczyzni z nadwagą są przyjmowani tak samo chętnie do pracy, jak ci szczupli, natomiast puszyste kobiety mają mniejsze szanse niż te szczupłe.

  2. #3752
    wkra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    E tam, jak równouprawnienie, to równouprawnienie!!

    Ale oczywiście masz Kasiu rację odnośnie postrzegania. Takie mamy uwarunkowanie kulturowe, na dodatek, same je potwierdzamy (odchudzając się). A biedny Rubens umarłby ze zgryzoty! A ja się zastanawiam czemu tak mierna za zwyczaj jest sztuka współczesna :> Bo chude baby chodzą po świecie!

  3. #3753
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Zosiu, gdyby Rubens nas ujrzał, uznałby nas zapewne za nieatrakcyjne chude szkapy

    O tempora! o mores!

  4. #3754
    wkra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kasiu, no, ja ewentualnie mogłabym mu być jeszcze pociechą bo mam taki sflaczały, wystający brzuch, ale wy dziewczyny przyprawiłybyście go o zawał serca!

    Wróciłam do domu i poczułam się piekielnie zmęczona. Na samą myśl o jechaniu na ten durny laser odechciało mi się żyć, uznałam, że wieczór stracony, czas zmarnowany i zaczęłam marudzić. Mój mąż wyglądał jakbym go kopnęła, bo cały dzień miałam dobry nastrój, a wróciłam do domu i jestem niezadowolona. Pozbierałam się więc, pojechałam na durny laser i wróciłam już w lepszej formie. Bo inaczej to nie ma sensu!

    Na kolację był makaron sojowy z warzywami - pycha! Teraz parzy się herbatka zwykła pu-erh z grapefruitem, a potem sobie figurę wypiję. Pani w aptece mi ją poleciła na moje problemy brzuszne. Zobaczymy czy coś da.

    Aha, w drodze z pracy wstąpiłam do drogerii i sprawdziłam sobie poziom nawilżenia skóry. Pani się złapała za głowę i stwierdziła, że mam skórę suchą jak wiór, że jak nie zainwestuję w porządne, mocno nawilżające i odżywcze kremy to za kilka lat będę miała zmarszczki giganty i że zna babki po 50 z lepszą skórą niż moja! A wszystcy zawsze się tak zachwycają jaką to ja mam gładką skórę. Prawda jest taka, że zawsze była sucha, a ostatnio coraz bardziej oszczędzałam na kremach bo tyle wydaję na inne kosmetyki. Koniec końców ostatni krem na noc kupiłam za ... 6,99.
    Mąż orzekł, że mam kupić coś porządniejszego i to już.

    Taa, jest. Jak odbijemy się od finansowego dna. Bo póki co to zaległości na czynszu mam przez fanaberię z aparatem i mniejszą niż zapowiedziana refundację z mężowskiego 'zakładu'.

  5. #3755
    wkra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Aha, byłam w aptece gdzie robią pomiar zawartości tkanki tłuszczowej i dowiedziałam się, że i owszem, w godzinach 10-17. Jestem więc bez szans. Chyba, że w weekend się da. Póki co, skorzystałam z linka od Grażynki i niestety, wyszło mi, że:
    Zawartość tłuszczu w organizmie:
    Zawartość tłuszczu = 29.7%
    Optymalna waga 58 kg

    A norma to 22-25%

    No dobra, jak szaeć to szaleć:
    WHR mam 0,747474 - czyli idealnie. Podobnie jak Wenus z Milo, Marilyn Monroe, Sophia Loren czy Kate Moss :>
    BMR = 1468 kalorii / dzień

    A resztę musiałabym dośc umownie liczyć więc mi się nie chce

  6. #3756
    tagotta Guest

    Domyślnie

    Zosia! No niezle ci wyszlo z tymi pomiarami

    Sucha skore tez mam i nie wiedzialam, ze w aptece pomiar robia Kupuje jednak co 5 minut jakis krem do twarzy, ale zaden mnie nie powalil Czytalam, ze w Lidlu jest doskonaly krem , Cien chyba, w czarnej tubce, antyzmarszczkowy z opinia "sehr gut" i kazdy sie nim zachwyca, a kosztuje moze z 2 euro.
    Ja mam wiecznie problemy naczynkowe i na platkach nosa skora mi sie czerwieni i luszczy czesto i nic mi na to nie pomaga. Ostatnio zaczelam uzywac zwyklego oleju z witamina A i E i widze OGROMNA poprawe Jak wiec sie okazuje, nie wszystko musi kosztowac fortune, chociaz z nawilzaniem to juz moze byc inaczej...
    ZOSIA - Co mi pomaga na przesuszenie skory ( a ten problem mam non stop jak wejde w jakies klimatyzowane miejsce - i to az wrecz do bolu), to woda w sprayu. Nosze wszedzie ze soba flaszke (w aptece kupuje) i co jakis czas spryskuje twarz...to jest zaledwie mgielka wodna, wiec nie ma obawy, ze zmyje makijaz itp Choc raz kupilam La Roche Posay, ktora miala wieksze krople i troche niemile to bylo

  7. #3757
    najmaluch jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    1,105

    Domyślnie

    Zosia te pomiary mogą człowieka przyprawić o zawrót głowy...nie ma sie co martwić...nie jesteśmy idealne Ja na mojej wadze która niby też mierzy poziom tłuszczu zawsze oglądam jakieś dziwaczne niemieszczące się w normach cyfry...

    Dobrze, że humor masz lepszy...bo jeszcze mąż sobie pomyśli że to on tak na Ciebie działa A co do kremów to te za 6,99 też moga być bardzo dobre...nie zawsze to co drogie jest lepsze

    Buźka.

    A teraz chcę więcej...
    Tu jestem:
    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/pamie...czesc-1-a.html

  8. #3758
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    A mi wyszło, że powinnam ważyć 61 kg, czyli prawie tyle ile ważę. Za to wyliczenia na dieta.pl mówi, ze 56.

    Zosiu, mam nadzieję, że wieczór minął Ci miło. Oby i taki był cały dzisiejszy dzień. Poćwiczyłaś? Czy u Ciebie też taka mgła dzisiaj?

    pozdrawiam serdecznie

  9. #3759
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Dzień dobry!

    Hmm, a ja zapomniałam powyliczać te różne różności, zrobię to dzisiaj

    Zosiu, z tą cerą u 50-letnich pań lepszą od Twojej, to chyba jednak lekka przesada

    Zainwestuj w dobry (to też zresztą pojęcie względne) krem, a osoba badająca Ci cerę nie doradziła żadnego konkretnego?

    Ja mam cerę normalną, też sobie badałam i nie cierpię kłaść na twarz czegokolwiek, zwłaszcza rano. Używam jedynie kremu na noc, teraz OLAY-a, któreg wymieniłam i muszę przyznać, że sprawuje się świetnie!
    Z tym, że ja już od 20 lat chyba nie używam wody do mycia twarzy, ale mleczek, śmietanek.

    Miłego dnia!!!

  10. #3760
    wkra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Najpierw będzie o skórze.
    Tagottko, ja mam skórę, nie dość, że suchą, to wrażliwą, płytko unaczynioną i w ogóle. Nos też mam non stop czerwony i łuszczący więc o oleju pomyślę. Do tej pory za zwyczaj używałam zwykłego nivea, bo tłusty.
    Wodę w sprayu mam Avene ale szczerze przyznam, że nie używam jej, tylko stoi.

    Maluszku, krem oczywiście niekoniecznie musi być drogi, żeby był dobry. Ale ten nie powala. Tłusty strasznie, źle się wchłania i do rana zostaje na twarzy.

    Kasiu, pani powiedziała mi, że wierzchnia warstwa jest nawilżona, a pod spodem tragedia. Poleciła mi Re-Lipid Dax Cosmetix albo cokolwiek innego lipidowego. Poszukam.
    Ja używam kremów tłustych na noc, lżejszych na dzień i pod oczy. Jakbym się nie posmarowała to chyba by mi skóra zeszła!
    Twarz myję płynami myjącymi bez mydła i wodą. Niestety, bez tego ani rusz bo po mleczkach czy jakichkolwiek innych specyfikach zostaje mi na twarzy nieprzyjemny film i w ogóle.

    A teraz o dniu wczorajszym. Wiecie co? Ja to jakaś nienormalna jestem!
    Wczoraj wieczorem tak myślałam i myślałam, że kompletnie nie mam siły ćwiczyć. I jak już podjęłam decyzję, że nie ćwiczę, to złapały mnie wyrzuty sumienia. Powiedziałam więc sobie, że tylko szóstka i spać. No i co zrobiłam? Pomyślałam, że dzień wcześniej przecież była tylko szóstka. Więc się porozciągałam, zrobiłam szóstkę, a potem jeszcze 40 minut orbitreka! (417 kcal spalonych na samej maszynie). No i spać poszłam przed północą dopiero! Czy to jest normalne??

    Maluszku, dziś mi się zachciało ubrać spódnicę. Stwierdziłam więc, że sprawdzę, a nóż się wcisnę w jedną czerwoną. Bo latem ją zwężałam i tak mi babka zrobiła, że ledwo się zapinałam! A waga od tamtego czasu dużo się nie zmieniła. Więc wisiała. Zakładam i co ? Za duża! Powinna być do talii, a leży na biodrach i mi się kręci w kółko!
    Ale na szczęście nie wygląda źle. Do tego kopertowa brązowa koszula, buty na obcasie i wyglądam super.

    Emilko, te wszystkie wyliczenia to i tak pic na wodę. I musimy same ze sobą dobrze się czuć! Wieczór, jak już się postarałam o nastrój, był miły. Ja napisałam wyżej - ćwiczyłam. I mgła też jest i jakoś tak smętnie, ale nie dawajmy się!

    No dobrze, kawka w pracy była, napisałam się za wszystkie czasy, jak bóg da, a praca pozwoli, to zaraz do was pobiegnę, poczytać!

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •