Zosiu u mnie też mgła i szasro buro...ale początek jesieni ma być jeszcze ładny więc byle do soboty
Zosieńko napewno wyglądasz extra...ładna z Ciebie dziewczyna więc jak jescze ubrałaś kieckę i but na obcasie to napewno wszyscy odwracają za tobą wzrok
A co do spadającej spódnicy to masz tylko dowód na to, że wagą nie należy się tak bardzo przejmować...ważniejsze są spadające obwodyTak więc gratuluję bo chudniesz Zosiu chudniesz
Nocne ćwiczenia to naprawdę godne podziwu, choć ja w sumie też wczoraj zmusiłam się wieczorem do 6W. Jest satysfakcja jak człowiek zrobi coś mimo, że mu się nie chce...
Zosieńko wesołego dnia i odrobiny chociaż słońca!
Zakładki