Zosiu-Specjalistko :D
no czasem tak jest żę na forum czasu nie ma..i my to rozumiemy :)
trzymaj się cieplutko i ciesz się z Hondy ile wlezie :lol: sama bym się cieszyła jak dziecko z takiej zabawki :D
Wersja do druku
Zosiu-Specjalistko :D
no czasem tak jest żę na forum czasu nie ma..i my to rozumiemy :)
trzymaj się cieplutko i ciesz się z Hondy ile wlezie :lol: sama bym się cieszyła jak dziecko z takiej zabawki :D
Zosiu
gratulacje :D :D :D a tej Hondy to Ci strasznie zazdroszczę :roll: to była zawsze moja ulubina marka :wink: poczekamy aż się przejaśni sytuacja, a wątek na pewno nie zaginie :D
a na dzisiaj :D
http://sadurski.com/bozenarodzenie/gify/mikolaj6.gif
***
Grażyna
Zosiu,
a Mikołaj był? :wink:
Odpowiem później, bo narazie nerwy mną okropnie targają. :evil:
http://imagecache2.allposters.com/images/SAG/SC1000.jpg
Hej Zosiu :)
dni masz wypelnione po brzegi!! my tu na Ciebie zaczekamy, ale obiecaj, ze najpózniej po sesji będzie Cię tu wiecej!! :D
trzymam kciuki byś się z wszystkim wyrobiła bez problemu :D i za tę wagę by jednak znizyła loty.. :wink: trzymaj się!! pozdrawiam Cię gorąco :D
Zosiu,
pozdrawiam czwartkowo
Dziewczynki kochane, chwila spokoju więc na moment wpadam. Z Mikołajem to u mnie w tym roku dziwnie. Bo i mąż sam sobie i ja sama, kupiliśmy prezenty, więc nawzajem jedynie życzenia z okazji cudzych imienin sobie złożyliśmy :) Prezent Mikołajkowy u mnie był też z okazji dostania pracy itd, piękna rozeta do zawieszenia na łańcuszku. Wieczorem jeszcze dostałam od mamy mini maskotkę Małej Mi z Muminków, tak mnie bowiem w dzieciństwie nazywali. No i tak jakoś w związku z tym, kompletnie nie świątecznie jest ;/
Moje poczucie wartości jednak ostatnio ma się całkiem nieźle. Zmieniam pracę na taką, która chyba sprawiać mi będzie wielką frajdę. Wysłałam naprawdę niewiele bo bodaj 23 CV, a z nich znalazłam pracę, wczoraj dzwoniła pani, z którą rozmawiałam wcześniej o innym stanowisku i już nawet rozmawiałyśmy o finansach, a dziś rano zadzwoniła kolejna firma. Czyli, że jest dobrze!!
Zjadam właśnie drugie śniadanie i idę pomóc koleżance w ubieraniu choinki.
Dumko, cieszę się choć i nieco obawiam, bo to jednak wartościowa zabawka! ;)
Grażynko, ja też strasznie lubie hondy! Tej jeszcze nawet nie widziałam ale ponoć jest w doskonałym stanie ;)
Anikasku, to zabieganie póki co nawet jeszcze nie jest związane z sesją. Jak zacznę się do niej uczyć, jak zaczną się zaliczenia i egzaminy to dopiero będzie sajgon! :) Ale będę się starać!
Emilko, pozdrawiam!! ;)
Zosiu,
rozwiązałaś worek (albo puszkę Pandory otworzyłaś :wink:).
A ja tylko czekam, aż to na mnie przejdzie. Mam nadzieję ze poślizg będzie niewielki.
Moje CV już też w świat poszło.
Ja też się mało świątecznie czuje, ale to chyba przez pogodę trochę. Bo przeciez śnieg już powinien być, skrzypieć i lśnić...
Pozdrawiam i miłego dnia zyczę:D
Uciekam zaraz z pracy! Przejrzałam pierwszą partię forum, mam nadzieję, że jutro uda mi się to powtórzyć! Idę zaraz powiedzieć Prezesowi, że wychodzę pół godziny wcześniej i mam w nosie, co o tym sądzi (znaczy, tego mu nie powiem). W końcu co mi zrobi? Zwolnić nie zwolni ;]
Emilko, oj tak! Puszka otwarta niech przechodzi na ciebie!
Zosiu, i to się właśnie nazywa komfort pracy :twisted:
Nie dawaj sie! I pilnuj dietowania :D