Strona 47 z 457 PierwszyPierwszy ... 37 45 46 47 48 49 57 97 147 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 461 do 470 z 4564

Wątek: Jakby blog dietowy.

  1. #461
    wkra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ależ mnie ta joga dziś wymęczyła! Może też to sprawa pogody, ale w ciągu dnia siły mnie opuściły do tego stopnia, że poszłam na półtorej godziny spać. Póki co mięśnie mnie specjalnie nie bolą, choć czuję w nich zmęczenie. Ale bardzo mi się podobało.

    Na obiadokolację zjedliśmy kurczaka curry (w pomidorach i marchewce) i ryż z kukurydzą. No i jestem w szoku. Bo zauważyłam dopiero teraz jak to kaloryczne danie jest. No ale cóż. Do tysiaka troszeczkę mi zabrakło, ale już za późno żeby jeść. Ćwiczenia również zaliczone, następna porcja jutro. Ale wiecie co? Miałam na jodze problem z jedną pozycją i tak mnie to zafrapowało, że postanowiłam w domu ją poćwiczyć. Postaram się co jakiś czas do niej wracać. Bo okazuje się, że z moją równowagą nie jest najlepiej. No i leżąc na łóżku np. podnoszę sobie nogę i naciągam mięśnie, w ogóle co jakiś czas tak ni z tego ni z owego robie jakieś ćwiczonka.

  2. #462
    Magdalenkasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Merzig
    Posty
    231

    Domyślnie

    Hej Wkra!
    Ojej..a tos mnie przerazila tym kurczakiem curry...dlaczego niby ma tak duzo kcal, bo ja tez uwielbiam to danie i w sumie dosc czesto je gotuje! Ile tych kcal naliczylas?? Ojej...tylko nie zeby i kurczak curry byl zabroniony.. o nie!!!
    Fajnie, ze bylas na jodze...(jodze..jak smiesznie brzmi, moze na joga to sie nazywa..hihi.niewazne).
    ja jutro wybieram sie na aerobic, jak obiecalam. Kurcze nie bede mieczakiem i odmiencem , wy tak wszystkie ladnie dietkujecie...
    Zycze udanego wieczorku z Mezczyzna

  3. #463
    wkra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja tylko szybciutko, bo zaraz ruszam w miasto z Mężczyzną. Napiszę i odpiszę więc po powrocie, a teraz, fanfary, chciałam ogłosić, że fanfary moja waga pokazała dziś 71,1 !! Koniec fanfarów. Jestem niezmiernie zadowolona. Jako że również i centymetr pokazał różnicę (podam później), postanowiłam sprawdzić jak wyglądam w jednej obcisłej dość i wydekoltowanej bluzce. I wiecie co? Jest nieźle! I plecy mam prawie równe, bez fałdek. Zarzucam na siebie kurtkę więc (bo raczej zimno jest) i ruszam w świat!

    Miłej niedzieli dziewczynki !

  4. #464
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    No no no! Gratulacje!

    Świat jest Twój
    Leć i baw się dobrze

  5. #465
    Magdalenkasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Merzig
    Posty
    231

    Domyślnie

    Wkra!!
    Mowilam juz, ze idziesz jak burza z ta waga!!!
    Super super!!!
    (A te faldki na plecach to rzeczywiscie cos okorpnego, tez z nimi ciagle walcze!)
    U mnie pada i pada i pada..wiec za bardzo nigdzie nie moge sie ruszyc..ale na aerobicu bylam!
    Buziaki sle

  6. #466
    wkra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dziewczyny, dziękuję!

    Dzień nie był taki jak miał, jakoś pogoda nas oboje strasznie zmęczyła.
    Na obiad zjadłam hamburgera z kury (samo mięso) i surówkę z marchewki + soku z cytryny, a na kolację sałatę z fetą i warzywami. Czyli dietetycznie. Co prawda wyszło trochę więcej niż tysiak, ale zdrowo i na czas (zjedzone do 20). Za chwilkę zbieram się do ćwiczeń, wcześniej jednak zamelduję, że waga u przyjaciółki po obiedzie i w jeansach (swoje ważą) powiedziała mi 69,2. To byłoby zbyt piękne.
    Wymiarów podawać nie będę, bo bez sensu. Powiem jedynie, że w talii zeszło mi w ciągu miesiąca 3 cm, w biodrach 2,5 w udzie 2 cm, no i 1cm w biuście.
    I to mnie zadowala.

  7. #467
    wkra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Oj coś mi mizernie poszły te ćwiczenia wczoraj. Głowa mnie rozbolała i ogólnie słabo się czułam, w efekcie pokręciłam trochę kółkiem i porozciągałam się, po czym poszłam spać. Ale dobre i to. Dziś mam nadzieję, pójdzie mi lepiej, a jutro znów mam jogę.

    Na śniadanie były płatki, na drugie będzie gruszka. Humor mam wyjątkowo dobry, nawet fakt, że to poniedziałek nic nie pogarsza. Robotę od rana mam, a jeśli by był zastój to mam ze sobą książkę po angielsku (och, jak dawno nie czytałam po angielsku. Jedynie maile i tego typu sprawy - pracowe). Zobaczymy czy cokolwiek z tego będę rozumiała.

  8. #468
    Magdalenkasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Merzig
    Posty
    231

    Domyślnie

    Hi Wkra!!
    No, moze rzeczywiscie powinnas zwiekszyc limit kalorii do 1200, gdyz na cwiczenia potrzebujesz energii.
    Fajnie, ze masz taki dobry humorek w poniedzialek. U mnie z tym troche kiepsko. Ale i tak nie jest zle, bo szefostwa dzis nie ma i nie bedzie przez caly tydzien , wiec jest lepiej niz zazwyczaj.
    Mam tylko jedna kolezanke szpiega, ktorej nie lubie. Jak ona tez by sobie gdzies poszla, to juz w ogole byloby super. Jest nadgorliwa, podlizuje sie, przesadza ze wszystkim, a w gruncie rzeczy nic nie potrafi.
    co do ksiazki po angielsku, to super pomysl. Tez wlasnie czytam po angielsku, bo uwazam, ze to super cwiczenie! Dasz sobie rade! (ale jak ty masz zamiar w pracy czytac, co??..hihhi). Czy mowilas juz gdzie pracujesz i co robisz??
    Buziaki

  9. #469
    Awatar gigii
    gigii jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Olsztyn
    Posty
    6

    Domyślnie

    4 lata temu zrobilam FCE.. potem przystepowal do CAE, z ktorego mialam tylko 50% i nie zaliczylam ... no i... wiecie... ja jush czasami nawet musze sie zastanowic jak jest np,. pazdziernijk po agielsku

    ale do czytania to sie zmusic nie mogie moze dlatego, ze chodzilam na angielski, bo mama kciala bym zdawala na anglistyke i nigdy tak na prawde tego nie lubilam?

  10. #470
    Awatar dum
    dum
    dum jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Kielce
    Posty
    8

    Domyślnie

    aloha
    jestem jak zawsze pełna podziwu w twoim zaparciu i woli walki z waga,którą zdecydowanie wygrywasz

    dum chyli czoła

    miłego dnia, i oby było jak najwięcej chwil do 3tania książki
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    tu jestem:
    http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...ead.php?t=1060

Strona 47 z 457 PierwszyPierwszy ... 37 45 46 47 48 49 57 97 147 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •