Wątek: "z pamiętnika młodej zielarki..."

no u mnie to max było 20 sekund

u mnie to sie kilka minut trzyma - jakby nie bylo to krecilam juz keidys troche

hm...trzeba sie nauczyc kręcić

no 39. dzien przede mna juz 100 brzuszków za mną, śniadanko też...
dzisiaj mam zaliczenie wiersza... zobaczymy jak mi to pojdzie... no i spr z matmy, na ktory sie nie uczylam (mial byc tydzien temu ) no ale mam GW przed matmą więc zdążę powtórzyć na drugie śniadanko biorę sobie belvitę

hm...jutro olimpiada... :P bleee

a i zapomniałam sie pochwalic - kupiłam wagę kuchenną co prawda nie elektroniczną, ale też jest ok

Ja hula hopem to moge krecic z godzine chyba, ze o cos zachaczy to znowu od nowa :P A fajnie sie z nim chodzi

No Noe widze, ze sie nie poddajesz i jestes silna Tez bym chciala taka silna wole...

no mam na koncie jakies +/- 600 kcal i 1000 skokow...mialam dzisiaj nie skakac ale zrobilam 200...to stwierdzilam ze moge 500...i takim sposobem doszłam do 1000

Noe ty se kup normalna wagę i stań na niej, idę o zakład ze już ważysz mniej z 65 spoko
Przy takiej aktywnosci

hehe...dzisiaj dostałam stypendium...to moze sobie kupie widziałam elektroniczną w TESCO po 99 zł pomysle choc troche mi szkoda kasy...sie pomyśli no moze i jest 65...fajnie by było...

Noemciu, czy to Olimpiada jutrzejsza, to przypadkiem nie jest z języka niemieckiego? Bo ja jutro trakową piszę chociaz moje szanse oceniam bardzo nisko.

Ale fajnie 0_0 ja tez kce stypendium :P aaa trzeba sobie zasluzyc? aaaa nie zasluzylam! aaaa... Gdybym dostala teraz kase to bym ją trzymała i kupiła sobie jakąs nagrode kiedy schudne A na wage musze matke namowic... Blac, nie lubie jej o nic prosic a hula hopa w domu nie mam a i tak krecic nie umiem

niemieckiego uczylam się ostatnio w 6 kl podstawówki więc moje szanse bylyby równe 0 a olimpiada jest o UE