Strona 475 z 606 PierwszyPierwszy ... 375 425 465 473 474 475 476 477 485 525 575 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 4,741 do 4,750 z 6055

Wątek: "z pamiętnika młodej zielarki..."

  1. #4741
    Madziul777 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-01-2006
    Posty
    5

    Domyślnie

    Noemcie śliczny avatar

    I podziwiam 5 ton respekt

  2. #4742
    noemcia jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    10,707

    Domyślnie

    no mi lekarz powiedział, że to już się będzie za mną do końca życia ciągnąć

    avatar też mi się podoba


    lol...jaki miałam dzisiaj zlew to masakra poszłam rano na mszę...i ostatnio na mszy śpiewałam psalm... a dzisiaj odprawiał ten sam ksiądz...no i podchodzi do ambony... i mi kiwa tak delikatnie głową dając mi do zrozumienia żebym dzisiaj zaśpiewała myślałam, że rypnę z niego ja od razu głowa w drugą strone, że niby nie wiem o co chodzi :P bo nie widziałam tego to nie będe bez przygotowania śpiewać :P w końcu sam zaśpiewał...a po mszy mi mówi, że nie wiedział jak mi dać znać, a nie chciał mnie przez mikrofon wołać, by mi siary nie robić... zabiłabym chyba...

  3. #4743
    xixatushka69 Guest

    Domyślnie

    jejku, śpiewaczka z ciebie, ja też kiedyś byłam taka aktywna, ale teraz rzadko zaglądam do kościoła

  4. #4744
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    noe: nieźle, nieźle

    ja tam głosu nie mam i raczej nikt mnie nie prosi, żebym śpiewała

  5. #4745
    buraczeq Guest

    Domyślnie

    mi strasznie brakuje śpiewania w kościele.. czsaem się pocieszam karaoke, ale to już nie to samo.. moją współlokatorka chciała żebym jej zaspiewała psalm na wesleu ale.. nie da rady.. może to i dobrze

  6. #4746
    noemcia jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    10,707

    Domyślnie

    ja lubię śpiewać w kościele od niedzieli startujemy ze scholą...a ja prowadzę sasasa...

    hahaha...wczoraj po mszy wbiliśmy się do księdza do salki na film oglądaliśmy "Skok przez płot" i "Kod Leonarda"... na Kodzie połowa spała już, bo to jakieś nudne było... ;P oglądamy już trzecią godzinę...i jest scena jak Henks całuje laskę w czoło...a ksiądz się tak przebudził, podniósł się na sofce i tekst: "no nieee...w czoło?! czekam cały film żeby się coś działo, a on ją w czoło całuje..." myślałam, że padnę ze śmiechu a ten skok przez płot to wypasiony jest

    z dietką tak sobie...choć ostatnie 3 dni jadłam jak kot napłakał, bo mama mi kasy nie zostawiła, a lodówka pusta :/ za to wczoraj znalazłam kasę...jak na złość w walucie, jak kantory zamknięte... :P

  7. #4747
    directe jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-07-2004
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    0

    Domyślnie

    hihi biedactwo bez jedzonka zostawione

  8. #4748
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    noe: trzy dni Ci nie zaszkodzą

    ale, że ksiądz oglądał Kod??? to jestem w szoku fajnych księży macie

    'Skok przez płot' też bym sobie obejrzała

  9. #4749
    Guest

    Domyślnie

    no to mialas takie jakby oczyszczanko ;d

  10. #4750
    noemcia jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    10,707

    Domyślnie

    buehehe... kumpel miał pirata, więc ksiądz stwierdził, że skoro nie dajemy im zarabiać to możemy oglądać haha...no ale książkę też czytał no mamy fajnych a jacy śmieszni są.... wszyscy z proboszczem na czele

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •