heh, ja nie mam problemów z zasypianiem... ze wstawaniem mam czasem, ale z reguły budzę się rano koło 8 sama, bez budzika... i lubię to... bo dzień jest długi wtedy
melisa- Paweł ostatnio się śmiał, że mi cały plecak melisy weźmie na wyjazd
chyba by się przydało
mam nadzieję, że humorek już lepszy?
buziak :*
Zakładki