Wątek: "z pamiętnika młodej zielarki..."

Noemcia super masz ten avatarek ;D te kolory tak fajnei sie komponuja az milo popatrzec i jakos ten obrazek wplywa na mnie ze mysle sobie ze owoce to najsmaczniejsza rzecz jaka moze byc :P

cześć wszystkim. Widzę, że na tym topiku wszyscy jakoś się trzymają, ja niestety dziś dałam kolejną plamę. Ale może na dzisiejszej dyskotece coś spalę, jak myślicie? Pozdrawiam

żeście mnie przechwaliły...dzisiaj dietka leży i kwiczy... ale jutro ładniutko wracam...tak jak po niedzieli :P

na swoje usprawiedliwienie mam to, że zrobiłam dzisiaj jakies 15 km z buta jak nie lepiej bo byłam na pielgrzymce

też bym kciała iść na pielgrzymkę... ale za rok pewnikiem idę! Ale tylko wtedy , kiedy pomyślnie dostanę się do szkoły i wtedy pójdę w ofierze dziękczynnej

ja nie lubię pielgrzymek

JA nigdy nie bylam na pielgrzymce - mama mnie co rok namawia ale jakos mnie do tego nie ciagnie :P
Noemcia - jak tak duzo chodzilas to ja slyszalam ze zapotrzebowanie sie bardzo zwieksza wiec sie nie przejmuj

wstyd i hańba...mój początek dnia...eh...beznadziejna jestem...

To koniec ma byc piekny zrozumiano? zreszta wiesz weekend - jakos tak duzo czasu i kurde wiecej sie mysli o jedzeniu..:P

Ty sie nie martw, ja wczoraj tez przedobrzylam ;] o 20.00 zajadalam sie jeszcze biszkoptami ;] w sumie zjadlam jakies 1400 kcal ;] yeee...
ale dzisiaj sie juz pilnuje i ty tez masz! W czwartek wazenie, chce zobaczyc chociaz kilogramek mniej...

Noe bo zaliczysz tym razem kopniaka ode mnie :P

u mnie jak na radzie dziś wzorowo
jest git i tak będzie! !