Wątek: "z pamiętnika młodej zielarki..."

Noemciu:*
Nie martw sie u mnie jest podobnie, ale musimy sie jakos wziasc w garsc !!
Co sie stało z naszym zapałem? uciekl gdzies, ale mam nadzieje ze wroci

Oj Cerise- jak ja bym chciała ważyż tyle co ty

a ile masz asinko wzrostu
napewno niedługo bci sie uda
buzka:*

no ja mam 169cm wzrostu (zobaczę jak będę przy tej wadze wyglądam (bo nie pamiętam żebym tyle ważyła kiedyś- całe życie ważyłam między 62-67) i wtedy zadecyduję co zrobić ale myślę że powinnam wyglądać ok bo mam koleżanki mojego wzrostu i ważące podobnie więc powinno być ok )

a co tam u Ciebie?

czesc Dziewczyny. jestem tu nowa.chcialam sie przedstawic.mam 20 lat,20 kg nadwagi i mam juz tego dosyc. wkurza mnie ze nie moge kupic sobie ciuchow, ktore mi sie podobaja, ze faceci na dyskotece nie zwracaja na mnie uwagi, ze nie mam swojego Ktosia... i ze wbilam sobie do glowy to, ze skoro jestem gruba to nie pelnowartosciowa i ze nioc mi sie nie nalezy.dlatego kolejny raz zaczynam walke. raz mi sie udalo: 12 kg stracilam. ale pozniej cos peklo:swietnie wygladasz, swietnie Ci idzie...tak mowili znajomi. no to jak swietnie wygladam to przestalam sie kontrolowac i jakos poszlo...w tym zlym kierunku..a teraz..zakochalam sie? nie.za duze slowo. ale pewnie wiecie jak jest.i nie bylo tak ze On mnie nei chcial ze niby jestem jaka jestem.ale wiem ze jesli bede chudsza to bede miala wieksze mozliwosci. tak mysle. bo nie bede sie wstydzic wychodzic, bawic.bo sie bede mogla fajnie ubrac. bede mniej ograniczona..dzis jest ten dzien. zaczynam chodzic na cwiczenia. slyszalyscie moze o Klubie Kwadransowych Grubasów?to moja szansa.pomoglo. wiem jak sie zabrac.oby tylko nie zabraklo mi checi, motywacji,...i zebym sie nie oszukiwala.

dzieki za Wasza cierpliwosc.pozdrawiam.

nakopcie mi beznadziejna jestem...

UROCZYŚCIE OŚWIADCZAM WSZEM I WOBEC, ŻE JUTRO WAM NAPISZĘ, ŻE NIE PRZEKROCZYŁAM 1000!! Muszę wytrzymać!! A co!
nie bede już grubasem...co to, to nie :P

<kopie, bije i wrzeszczy>

ale jutro bedzie lepiej :*

Mrytka---------> ty masz jeszcze wątpliwości że z nami się uda?!
no co ty tylko kopniak ci się należy

z nami się MUSI UDAĆ!


Ej!!!!! NOE!!!!!!!!!!!!!co ty robisz?!
ja cię mam teraz upominać?!

hehe a mnie dziś trochę pobiły płatki kukurydziane ale myslę że zmieszczę się w (góra) 950kcal

całuski :*:*:*

Noemciu co tam u ciebie geniuszu? Jak stypendium? Chylę nosa do podłogi i kłaniam się w pas.
A co z dietką? U mnie w porządku, powolutku się toczy....

noo...dzisiaj dietka wzorowo :] nawet na rowerku byłam

a stypendium dobrze wczoraj odebrałam od vicewojewody dyplomik z podpisem pana premiera a kasę powinnam dostać najpóźniej do końca listopada... (mogłaby być wcześniej )