hihi widzę... i zawsze będziemy szczęściarami mając takich chłopaków koło siebie... Mam nadzieję, że pozostałe dziewczynki też mają takie szczęście
hihi widzę... i zawsze będziemy szczęściarami mając takich chłopaków koło siebie... Mam nadzieję, że pozostałe dziewczynki też mają takie szczęście
znalazłam! a teraz czytam!
Hmh to wszystko przypomina mi moja wielka milosc z zeszych wakacji - to wlasnie bylo na kolonii Poznalismy sie Ja agusia z Tarnowa , on Paweł z Przemyśla ( to jest odleglosc jakics 150km) No i wiecie cale dwa tygodnie moglismy sie widywac na tej kolonii, no i ja wrocilam z nastawieniem ze to bedzie moja maz i wogole ze nigdy nie przestane go kochac , , bylam tak srasznie zakochana ze matko boska !! codizennnie odmawialam rozaniec zeby go kiedys sapotkac !! jak sobie to teraz przypominam to doslownie pekam ze smiechu :P no i zostalo nam tylko gg i dodam jeszcze ze we wrzesniu juz bylo po milosc:P tzn dalej mamy kontakt ale ja juz nic nie czuje do niego
Wszystkim kochanym laseczkom życzę takich chłopaków jak mój Bartuś
Motylq no to rzeczywiście ciekawie... ja Ci powiem, że najczęściej się modliłam jak powiedziałam całą prawdę Bartkowi i prosiłam Boga, żeby mnie nie zosatwił
Widzicie Jednak Bóg nas słucha
skąd ja to znam...Zamieszczone przez GuZi007
ech...
a tobie, Olciu tylko pogratulować takiego chłopaka! no i pozazdrościć!
hehehe no tak to bywa z tymi wakacyjnymi miłościami no ale mam nadzieję, że moja się tak nie skończy - już się trzymamy roczek Teraz się zobaczymy za miesiąc <jupi>
Ja za mojego też się czasami modlę Ale nie o to, by był moim mężem (Zresztą On już do mnie czasami mówi "moja małżoneczko"
Olciu -> słucha, słucha kiedyś nawet znalazłam taki fajny tekst "Jestem Twoim Bogiem, a ty mnie o nic nie prosisz, więc nie dziw się, że jesteś nieszczęśliwy"... coś w tym musi być
Mnie sie zdne miłosci nie trzymaja... nawet nikogo na oku nie mam :/
Byl taki jeden... eh ale ma dziewczyne
No wiec wszystko stracone
Ciesze sie dziewczyny ze przynajmniej wam sie jakos układa:*
No to ładnie roczek razem, to już coś ja w sumie koło miesiąca no ale zaczęło się 9 miesiecy temu :P dziwnie 9 miesięcy
Hehe...
Właśnie zadzwonił i powiedział, że mnie kocha i że już nie może bezemnie Aszzzz...
hehe...mój pewno wieczorkiem zadzwoni (po 20 za darmo mamy ) i czekam z niecierpliwością - mam nadzieję, że dzisiaj w końcu uda nam się porozmawiać normalnie trzymajcie kciuki
Ja 3mam baaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaardzo mocno
Zakładki