-
przepraszam za nieobecnośc,ale wypadł mi wyjazd niespodziewanie mimo tego trzymałam sie diety,może nie rygorystycznie,ale troszkę mi tu i tam ubyło
za 13 dni jade w góry,chce zrzucić jeszcze ze 2 kg do tej pory takze już się odemnie nie opedzicie,bede twardo liczyc kcale
lece do was,buzi,buzi:******
-
Fajnie że już jesteś
Bakoma nie wiesz co się stało z boojką?
Miłego dnia
-
-
witam,witam
niestety nie mam pojęcia co się stało z Boojka,ale może jak napisze jej maila gończego to sie w końcu odezwie
przyznaję sie bez bicia-nie było mnie,bo być nie chciałam,żeby nie myslec o zarciu
i nawet nie przytyłma,nawet ociupinę schudłam ale wracam juz na dobre gdyź chcę się pozbyc wreszcie tej resztki tłuszczu,która w moim cialku zalega,nie planuje ilości kcal,poprostu bedę jadła tak,żeby nie czuc głodu i w miare mało słodyczowo
wczoraj-->1195 kcal grzechy-3 łyzki cukru w herbacie i Big fruit(ale czy ja wiem czy to az taki grzech )
odwiedze was wieczorkiem,zgoda :P
buziaki:*******
-
Bakomcia- super, że schudłaś!! Życze Ci powodzenia w dalszym gubiueniu już tylko 2-ch kg
-
Nan-->prawie 3 a może zejde do 53,zobacze jak bede wygladała
dziś było:
-bułka z ziarnami+twarożek lekki+ogórek+herbata niestety słodzona(nie mge się za cholere odwyczaić )
-1 knedel ze śliwką polany orobina jogurtu i posypany troszke cukrem+talerz zsiadłego mleka+ziemnaki(gdzies około 2)z okraską(wiem,wiem,nie moglam sie oprzeć )+herbatka
-jablko+3 śliwki
wieczorem ide do pubu więc pewnie cos do picie dojdzie,ale ogólnie jest chyba ok,normalnie i niedużo :P
-
Tylko, żebyś zbyt chudo nie wyglądała
-
eeee,to mi chyba nie grozi,jeszcze troszke tłuszczu mam,na udach zwłaszcza
wczoraj mnie moja kuzynka załamała,chude to jak szczapa,przychodzii mówi czy się może zwazyć,bo chyba przytyła,mowię dobra,i co........47,5 kg a ona"o kurcze chyba musze zacząć biegać(zawsze była bardzo chuda),ręce opadają.........
i pomyslec,ze kiedys miałm przez nia straszne kompleksy,buahaha
-
Bakoma- a ile ta koleżanka ma wzrostu??
Jak masz tłuszczyk tylko na udach to ćwicz je!!
-
162 cm ma ta moja kuzynka...........
a co do cwiczen to jeżdzę na rowerku,ale mam wrazenie,że tylko się przez to powiekszają
no nic........bylam wczoraj u babci i napchłama sie kartoflakiem,ale nieprzytyłam,bo kolacje sobie darowalam,nawet glodna nie byłam
zwazyłam się po sniadaniu i nadal 57.3
a dziś imprezka-->festiwal muzyki elektronicznej i wizualizacji ,hihi moze sie wytancze to troche ze mnie spadnie,buziaki:****
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki