-
Witaj Aniu Kaszaniu
Gdzie Ty się podziewasz , bo jakoś tu smutno bez Ciebie????????????
Powiadasz 63 kilo arbuza. ..........No tyle , to nawet ja - wielki iłosnik tego owocka - bym nie zjadła...........Pewnie po takiej ilości , musiałaś sikac całą noc.............
Pozdrawienia czwartkowe
Buziaczki
Asia
-
Hej Kaszania! Ja tez sobie zaczelam twoj wateczek czytac i bardzo milo sie czyta. Jak tyklo mi czas pozwoli, to przeczytam wszystko!!
Fajny pamietniczek!
Pozdrawiam mocno!
-
DZIEŃ 23
śniadanie - skrzydełka w sosiku miodowym - 3szt.
II śniadanie - skrzydełka w sosiku miodowym - 2 szt.
obiad - kokardki aldente z sosem pesto - caaała fura
kolacja - arbuz - około 30 kg tylko, bo po furze pesto to miejsca już było malutko.
Ostatni posiłaek około 17tej
Jestem padnięta jak jelonek dzisiaj. Zrobiłam wczoraj Kaszakom na kolacje skrzydełka. Oczywiście sama nie jadłam, bo postanowiłam zjeść je dzisiaj. Co godzinę budziłam się w kuchni przy tych nieszczęsnych skrzydełkach! Na szczęście budziłam się zanim zdązyłam narozrabiać, ale niewyspana jestem nie wiem co.
Kaszaczki, maleństwa moje ukochane, obudziły mnie dzisiaj o 6.15 chociaż zawsze śpią do 9.00. Cały dzień starałam się więc omijać je szerokim łukiem. Po co mam wrzeszczeć na te niewiniątka jak sroka jakaś.
Bartek bardzo lubi te dni i cieszy się wolnością, korzysta do upadłego.
Zuzanka jest bardzo wymagającym dzieckiem, a chwile mojej niedyspozycji znosi bardzo źle. Powiedziałam sobie trudno, założyłam słuchawki wlazłam na forum i wyłączyłam się totalnie. Zuzka darła się pod balkonem niemiłosiernie, ale co tam myślę sobie, niech się dzieciątko przewentyluje.
Po około 20tu minutach wrzasków dobiła się do mnie sąsiadka i powiedziała, że Zuzanka stoi pół dnia pod balkonem i przeklina okrutnie (nieśmiało przypomnę, że pięć lat ma niewiniątko). Nie miałam pojecia co ona wykrzykuje, bo muzyki sobie bestrosko słuchałam. Załapałam się na samą końcówkę i powaliło mnie! W tym temacie również wykazała się niezwykłą kreatywnością.
Postanowiłam wystawić ją na allegro, zanim mi ją opieka społeczna odbierze!
Nawet sobie okresu jak człowiek nie mogę mieć! Muszę się wysterylizować skoro moi bliscy tak źle to znoszą
-
Witaj
mówi się, że największymi wrogami palenia są byli palacze... i to święta prawda ja też paliłam wiele lat, a teraz wprost nie znoszę dymu...
a ta Twoja bratowa taka piękna i ponętna, że nie możesz się jej oprzeć
postaw się i powiedz: nie
pozdrawiam serdecznie
ps
powaliłaś mnie wprost na kolana tym dzisiejszym tekstem o wystawieniu na allegro Zuzieńki
-
cześć Kaszannko ;
Przerąbane siekierą macie przez te papierochy. Mi udało sie przezyć moje 20latek bez zaciągania i teraz czytając posty jestem wręcz bosko ucieszona ze nie naleze do "poszukiwaczek drugiej młodości". Piwa na szczęscie tez nigdy nie próbowałam a to dla tego ze brzydko pachnie.. bleeee.... Ale co by nie było za pięknie przyznaje jestem uzalezniona... Przyszłam kiedyś lekko po spozyciu do domku i uświadomiłam moją mame w drzwiach "mam naimię asia, mam 19 lat i pół i jestem uzaleznoina od malibu i wszystkich przetworów czekoladowych"
trzymajcie sie cieplutko
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
Tia, kreatywne dzieci to skarb. A skarby należy trzymać w zamknięciu, za dźwiękoszczelną szybą i pod nadzorem :>
Żartuję oczywiście. Wyobrażam sobie, że z Zuzą to się nie nudzicie. Swoją drogą moja imienniczka (na drugie imie tak mam). I też dziś mam, hm, powody do dziwnych zachowań.
-
schudłam. Oficjalny wynik podam w niedzielę (bo w poniedziałek już wyjeżdżamy).
schudłam więcej niż planowałam i korci mnie niemiłosiernie żeby słonko przesunąć, ale póki co twarda jestem.
-
No no, gratuluję. Nieoficjalnie oczywiście
Mam nadzieję, że jawię się jako zawzięta pozytywnie? W temacie imprez jestem początkująca, ale staramy się z Mężczyzną chodzić gdzieś od czasu do czasu, w końcu w Warszawie, było nie było, dzieje się sporo. Jak więc powiesz mi jakiego typu rzeczy cię interesują - chętnie będę dawała znać. A może kiedyś się gdzieś spotkamy?
Miłego dnia!
-
Witaj Kaszana
Też gratuluję spadku wagi , a w poniedziałek poczytam , ile Cię ubyło.
Widzę , że szykuje Ci się beztroski okres na łonie natury z wszelkimi pokusami tego świata..............Przyjemnioości sobie nie żałuj , z naciskiem na mniej jedzionka a, wiecej ruszanka..............
Już dziś Ci życzę udanych wakacji...........
Pozdrawiam cieplutko
Asia
-
Witaj
ja też się dołączę do gratulacji... wiem, wiem... jeszcze nie ma oficjalnych wyników, ale jestem pewna, że waga wskaże mniej niż było i słonko powędruje gdzie trzeba
a na wyjeździe, gdy poczujesz się otumaniona ciemnościami pokus, pamiętaj że jest gdzieś latarnia morska ( czytaj: forum Dietka ) i tu wiele osób zaciska kciuki za Ciebie
ja też wyjeżdżam w najbliższy wtorek, czeka mnie wiele pokus, ale myśl o Was napewno doda mi sił
pozdrawiam i życzę miłego dnia
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki