ewolucja

Witam Kaszaniu
Oj te niedobre simsy , tak Cię wciągnęły , że nie ma Cię wogóle na forum. Ale może to jest dobry sposób , żeby oderwać się na stałe od jedzenia...........
Życzę powodzenia w wychowaniu Simsów, bo to nie lada sztuka..........
Pozdrawiam serdecznie :P :P :P :P :P
Asia

No ładnie, aż tak są wciągające? :) Aż się boję!

Miłego pobytu u rodziny i odzywaj się czasem!

Czy te simsy to taka gra komputerowa o rodzinie?? widzialam cos takiego u mojeg 13 letniego bratanka jakis rok temu. Kazal mi dla nich dom budowac i urzadzac...znaczy dla tych simsow, ale jakos nie bardzo mi szlo..no coz...
Aniu-Kaszaniu, ale fajnie, ze 0.6kg juz sobie poszlo.
Te wagi troch dziwne sa..u mnie rano dzis waga pokazala roznice 0.5kg w odstepach wazenia rownych 10min! I nie moze byc mowy o pomylce, bo wazylam sie kilka razy, a waga to niby elektroniczna.
Pozdrawiam Aniu

JA kiedys jak gralam w simsy to jeden mi sie strasznie stoczyl i wpadla w alkoholizm...ale na szczescie wyszedl z niego tak wiec uwazaj na swoich podopiecznych ;)

Witaj Kaszanniu, gdzie się podziewasz? :) Jak się rozpoczął dzień? :)

U mnie za oknem nieco jaśniej, co daje nadzieję. :)

Hejka Aniu :)

Czyżby znów simy nam Cię zabrały? :wink:
Ja swego czasu też w to wpadłam.. oj całe dnie mi schodziło.. teraz nawet nie instaluję, bo jeszcze wrócę do tego nałogu :oops:
raz mi kiedyś sim zmarł.. na początku.. a moja siostra wyprawiała ślub :)
dobra dobra koniec tematu, bo jeszcze mi się zachce 8)

buziaczki Słonko :) gorąco Cię pozdrawiam :)

Przyjechaliśmy wczoraj wieczorem do rodziny a tu balanga z okazji rocznicy ślubu (14 lat!).
No i znowu pojadłam wieczorem i piwko wypiłam :oops:
Słodyczy nie jadłam. Starałam się jeść saładki i skrzydełka, a potem wyciągnęłam wszystkich na długonocny spacer.
Niestety moja bratowa gotuje przepysznie i jest okropnie gościnna i w ogóle jest SUPER.
Do internetu mam ograniczony dostęp z powodu młodszej młodzieży. Tęsknię za wami strasznie i nawet bardziej niż za simsami :shock:
Postaram się dzisiaj nie objadać, a wieczorem jak rodzina siądzie do przepysznej kolacji to ja sobie smyknę na forum.

No i znowu muszę szybciutko kończyć, bo dzieci znalazły chorego ptaszka i biegniemy do weterynarza żeby go ratować

"nawet bardziej niz za simsami" :P

alesh laskawa jestes kaszanno :lol:

rozumiem Twoje uzaleznienie od simsow, bo sama gralam w cztery pierwsze czesc bardzo namietnie, ale.. ja sobie stawialam zawsze dziwne cele... np. stworzylam pare gejow :) ale cholender - pary lesbijek sie nie udalo :lol:

to tyle z moich madrych przemyslen ;)

3maj sie cieplo kaszanno :)

No to baw się dobrze tam gdzie jesteś. Nocny spacer to świetny pomysł jako niszczenie wieczornego jedzenia :)

Aniu, to czekamy, kiedy znwou uda ci sie przegonic mlodsza mlodziez i dorwac do kompa!!! Strasznie lubie czytac twoje posty. Zawsze mi bardzo skutecznie poprawiaja humor!!!
Wiem, jak w goscinie ciezko diete trzymac, wiec pilnuj sie, Aniuszko!!! I wyciagaj towarzystwo na spacery czesto i gesto :wink: