Wątek: ewolucja

a co ty tak po wątkach latasz, a u siebie nic nie piszesz???
buziam

Bo jak do siebie zajrzę to już mi nie starczy czasu żeby po wątkach polatać, a ztęskniona jestem.
Ciągle grzeczna, wychodzona po lesie, schodach i wyćwiczona nawet. Miałam sobie nogi wydepilować, ale się na dietce zasiedziałam i Kaszak będzie dzisiaj spał z niedźwiedziem Mam nadzieję, że go nie najdzie chętka na amory, bo spaliłabym się ze wstydu.
A propo amorów - Haro wróciła Znowu będzie z kim pogadać o fiku miku, bara bara i to tamto
Idę się chociaż umyję

Aniu widze ze buszujesz jeszcze, juz miała wyłączyc kompa, ale chciałam Ci jeszcze powiedzieć dobranoc

buziaczki Anuś

KaszAniu, jak to nie jak Ty
przecież w Tobie sportowiec ukryty jest i to całą gębą sportowiec
więc wcale mnie nie dziwi, że wróciłaś do aktywności
i jestem z Ciebie dumna

całuję mocno w oba policzki i czółko

ps
fotki posłałam tym razem w ratach, jeśli i teraz nie przejdą, to ręce mi opadną chyba

Kaszaniu grzeczna Ty nasza Trzymaj tak dalej.

Przypomniałąś mi, ze i moje nogi tortur się domagają. Oj nie lubię, nie lubię.

Fiu fiu pięknie się zabrałaś za ruszanko ;]

Waga pokazała dzisiaj +0,6 kg więcej. Obeśmiałam się tylko i dalej robię swoje :P
Aha, zupełnie zapomniałam donieść, że Kaszątka wróciły.

Brawo Kaszaniu za postawę

A co u Kaszaczków?

KaszAniu kochana, no przecież mięśnie więcej ważą od tłuszczu, a skoro zaczęłaś więcej się ruszać, to prosty z tego wniosek, że tkanka mięśniowa się buduje i waga musi na początku troszkę wzrosnąć
nooo

dostałaś fotki, bo tyle się wczoraj w nocy napracowałam nad tym

buziaki wysyłam

pozdrów rodzinkę

Anusia juz tuz tuż czwartek..

[img]http://www.kartki.******.pl/kartki/2/316.jpg[/img]

życzę Ci wszystkiego co dla Ciebie najlepsze..
dużo radości na co dzień i samych dobrych chwil


Anusia pozdrawiam Cię gorąco i jednoczesnie melduję, ze dostałam okres a czy Ty czzasem masz nie dostać
buuuuziaczki