o my Matki Polki ... zapracowane![]()
Ja też muszę odrabiać lekcje w III klasie, bo jak nie to od razu w zeszycie "brak pracy domowej". A przecież Sebek ma iśc na studia, co nie?![]()
Z tym starym koniem co ma 17 lat i chodzi do liceum też kiedyś pisałam pracę z polskiego do 2 w nocy i ta małpa nauczycielka mu nie wzięła do sprawdzenia
Jak Artur pojechał do tej pracy to po cichutku ci się przyznam że się trochę cieszyłam z tego braku seksu , bo sobie normalnie idę spać i nie muszę kombinować z bólami, chorobami, ogólnym przygnębieniem itp. ale teraz to w zasadzie mógłby już przyjechać![]()
Nie chcę ci doradzać ograniczenia seksu i poleżenia np. przed telewizorem bo twój mąż mnie znienawidzino ale może jakby dzieci wcześniej czym znudzić i uspać? mnie się czasami ten manewr udaje. Normalnie nie prasujesz, nie sprzątasz zaległych bałaganów tylko sobie odpoczywasz i nicnierobisz.
Weź nam tu coś napisz czasami, bo czekamy, no !
Pozdrawiam cieplutko![]()
Zakładki