Wątek: Moje nowe ja:)

Nanuś - gratuluję Ci, że juz miesiac trzymasz dietke . Wiem, ze to dla Ciebie naprawde dużo. Wierze, ze juz teraz bedziesz gnać jak rakieta do wymarzonej sylwetki ! Trzymam za to mocniutko kciuki!!!!!!!!

Anuś - dziekuje, ze o mnie pamietałaś i, że mnie tak motywujesz, wspierasz itp....
Czekam z upragnieniem na 9 z przodu, a najbardziej na 8, bo wtedy juz sie lepiej czuje, ale wszystko po kolei....

Najważniejsze, że teraz chce odchudzac sie zdrowo na Tysiączku. Wcześniej uwielbiałam głodówki i widać jak sie to skończyło dla mnie. Dlatego teraz wole powolutku a na zawsze.
Powiem szczerze, ze dzisiaj jakaś głodna jestem, ale już nie bede jadła. Postanowiłam wczesniej położyc sie spać, zeby nie kusiło mnie do jedzonka.

Całuje Was Gorąco Myszki Kochane!!!
Dziekuje, ze jesteście

Hej Zabciu!

uda Ci się

zapomnij o tym co był i walcz o siebie

Dziekuje Milasku
Walcze!!!!!!!!!!Bo chce sie czuc dobrze w swoim ciałku!!!!!Juz ja pokaze temu tłuszczykowi gdzie pieprz rośnie

Pokażesz mu Zabciu i będzie spierniczał jak nie wiem co!

czytałam, że o tysiączku piszesz, a nie kusi Cię czasem SB?
ja ją sobie bardzo chwalę

Milasku moze i bym sie przymierzyła do SB....doradz mi prosze, gdzie najlepiej o niej poczytac?

http://forum.dieta.pl/forum/viewtopi...=57432&start=0

Witaj Ulciu!
I jak zionek ci sie zaczął ja chciałam sobie mleczna zupke zrobic ale zrodeł d tego mi zabrakło w lodówce wiec zjadłam serek waniliowy z ciemna bułeczka +jabłko

Widze ze przymierzasz sie do SB, ja podchodziłam do niej 2 razy...ale to nie jest dieta dla mnie...bardzo lubie makaron, a bez owocow tez nie umiem zyc i jaies wymyslne sery trzeba jesc bleee ja tam wole moja MZ-tke

Pozdrawiam i zycze udanego dzionka

No no, kogo ja tu widzę! Witaj Ula!
Widze, że dużo zmian w Twoim życiu - i wszystko idzie ku lepszemu.
Życzę, żeby wszystko szło jak najlepiej.
Dietka też!

Witaj Żabciu
Trzymam mocno kciuki żeby nasza akcja pozbawiła Cię pierwszych kilogramków, a potem to już poleci z górki.
Pozdrawiam i przesyłam buziaczki

Żabciu-jak minął dzieś?? Mi pod znakiem nauki ;/, a dziś chyba będzie tak samo, ale nie będe leń i się poruszam, pójde na spacerek po chłopaka do pracy (jakieś 45min się tam idzie szybkim krokiem )