trzymam kciuki za nowa pracke!!!
trzymam kciuki za nowa pracke!!!
Hejka Żabciu![]()
Trzymam cię za słowo, że nie opuścisz tego domku, ja też to obiecuję.
Tak wielkiego grona szczerych przyjaciół nie znajdziemy nigdzie![]()
![]()
![]()
Schunęskutecznie- Ewuśku...GRATULACJE
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Słoneczne pozdrowionka dla wszystkich odwiedzających Żabcię![]()
trzymam kciukiZamieszczone przez Nantosvelta
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Ulenko!! To ja trzymam juz kciuki, zeby z ta praca ci wyszlo!! jejku, jak to trudno o prace..czlowiek chce pracowac i nie moze. Ale badz dobrej mysli!! Bardzo jestem ciekawa, co to za pracka, ale rozumiem, ze nie chcesz zapeszac!
A te pytania to naprawde nieraz sa idiotyczne...dlaczego wlasnie ta firma....ciekawe, czy oni naprawde oczekuja szczerych odpowiedzi
Dobrze, ze z oczkami lepiej!!!
Przesylam duzo buziakow!
Witaj Uluś
wpadam tak expresowo, bo zajeżdżona jestem
wczoraj akurat byłam przed wycieczką rowerkową, a jeszcze chciałam sobie się zdrzemnąć, więc sama rozumiesz
dziś z kolei miałam kłopoty związane ze zdrowiem mojego kochanego Teścia, więc też czasu malutko i tak w kółko...
trzymam baaaardzo mocno kciuki za to, żeby się udało z pracką
buziaki przesyłam![]()
Dziękuję Myszki Kochane za odwiedzinki!!!
U mnie dzisiaj huśtawka nastrojów - rano pojechałam z moją przyjaciółką do Carrefoura - pomóc jej w zakupkach, później u niej spędziłam troszkę czasu, miałam naprawdę dobry humor, ale jak wróciłam do domku to mi się zepsuł - bo rodzice mnie wkurzyli.....nawet nie chce mi się pisać o tymMam już naprawdę dość mieszkania z nimi pod jednym dachem
Wieczorem spotkałam się z Moim Ukochanym M. i poprawił mi się zdecydowanie humorek......Moje Serduszko zawsze mi go poprawia :P Oj jak ja go kocham Dziewuszki
Później przyjechaliśmy do mnie i brzuszek mnie rozbolał - bo to w sumie zbliża mi się okresik i już się zaczyna ehhh
No, więc nie będę się rozpisywać i zmykam pod ciepły prysznic i spać.
(dzisiaj zjadłam 823 kcal)
Buziaczki.
![]()
to fakt, rodzice potrafia popsuc krew czasami, ale w gruncie rzeczy sa kochani przeciez![]()
ja juz od kilku lat nie mieszkam z rodzicami, ale tez nie widzialam ich od 4 lat, tylko tyle co przez kamerke internetowa, a to troszke boli
wszystkie staruszki sa kochane, mimo, ze czasami wkurzaja
to cudowne, ze masz swoje KOCHANIE, ktore sprawia, ze zapominasz o wszystkim co złe, wystarczy, ze zobaczysz ta usmiechnieta mordke i odrazu na serduszku tak mięciutko![]()
Witaj MałaŻabciu
Widzę , że Ty też miałaś wczoraj gorszy dzień...........Mam nadzieję , że humorek już dziś dopisuje i smutki zostały zażegnane...........Tego Ci z całego serduszka życzę.
Pozdrawiam czwartkowo
Buziaczki
Asia
Zabciu! Zycze zeby brzusio wcale cie nie bolal i zeby twoj Misio zawsze byl taki kochany. Wiem, jak to bardzo pomaga, bo bez mojego juz dawno bym wyladowala w domu wariatow chyba![]()
ja to dzis humorek taki niebardzo mam...ale jutro piatek, to bedzie lepiej![]()
Hej Ula
oby dzisiejszy dzień był lepszy niż wczorajszy - to moje zyczenia na dzień dobry![]()
wiem jak to jest, że czasem Rodzice potrafią wkurzyć.. niestety.. choć często w dobrej wierze, ale nas ranią......
dobrze jednak, że M. potrafi Cię pocieszyć i poprawić samopoczucie, to bardzo ważne!
Uleńko gorąco Cię pozdrawiam
miłego dnia Ci życzębuziaki
Zakładki