-
znowu pamiętnik
Witam wszystkich
jestem bardzo zadowolona, że forum znów działa - może i ja zacznę działać lepiej
jak pisłam wczoraj na innym poście pod innym nickiem (zapomniała hasła do starego) troszkę mnie przybyło przez ten rok niebytu (+7 kg)
czyli jest 160 wzrost
62 kg żywej wagi
od poniedziałku startuję bo dziś jeszcze za mało motywacji
jeśli ktoś mnie pamięta albo ktoś chce poznać zapraszam
potrzebuję motywacji i Waszego cennego wsparcia a jestem pewna, że się uda
pozdrawiam
c
-
czesc
nie wiem czy czasami do mnie nie pisałas bo ktoś mi pisał ze zaczyna od poniedizałku
Z Twoja wagą nie ma tragedii i napewno szybko zrzucisz nadmiar kg
dobra moze ja pojde sobie teraz poćwiczyc bo obiecałam sobie ze dziś zaczne.....
-
Hej
No jezeli Ty jestes mama brzoskwinek to zdecydowanie pamietam .
no to mamy te sama wage .
do roboty!!
-
Trzymam kciuki!
Caroll, witaj! Byłaś moim dietowym idolem, więc z pewnością bedziesz i teraz! Będę do Ciebie zaglądać! Gorąco pozdrawiam,
Aśka
-
hej, hej
no oczywiście, że to ja - brzoskwinkowa mama
a m=m pamiętam także tylko chyba waga wtedy była większa???
jeśli tak to gratuluję
trzymajmy się
c.
-
no raczej mniej 59 kg
udanego weekendu baj baj znad kefirku
-
witam
sorry M=m - ale po takim długim czasie można zapomnieć
ja od dziś dietkuję i bardzo się z tego cieszę, że nareszcie są ludzie, którzy robią to samo i wiedzą jak to się przeżywa
na początek trzeba skurczyć żołądek więc dzisiaj wyjątkowo będzie tego jedzenia malutko ale od jutra oscyluję w granicy 1000 kcal jak dawniej
jadłospis dzisiajszy będzie juto a na dzisiaj to tyle - pa
-
żadne tam Sorry ,normalna rzecz ,ze nie pamietasz bo to nie byl jakis taki spektakularny sukces ,chciałam sie pochwalic bo na razie to o 59 kg moge pomarzyc.
A Ciebie to podziwiam za samozaparcie.
(ja na 1000 nie przezyje)
No i trzymaj sie
-
Re: znowu pamiętnik
Witaj Caroll,
Pamiętam Cię jeszcze ze starego forum ))))))))))
trzymaj się dzielnie, ja też znowy walczę.
Buźka
FLEUVE
-
Cześć Fleuve - ja Ciebie też zdecydowanie pamiętam
dziwi mnie jednak, że tak nas dużo "starych" tu jest
dlaczego nie możemy na zawsze pozbyć się tego ciałka???
czemu ciągle nam coś przybywa???
a do tego pojawia się coraz więcej osób...to dobrze bo z takim wsparciem jak tu na forum jest o niebo łatwiej - ale jak forum zabrakło kilogramów zaczęło przybywać - to chyba rodzaj jakiegoś uzależnienia
a jeśli chodzi o uzależnienia to w niedzielę za moją gorącą namową moje brzoskwinki wyrzuciły swoje butle do kosza (jednym słowem przestały ciągnąć te smoki)
Te ich uzależnienie też było uciążliwe - w tydzień potrafiły wydudlić 20 litrów soków(myślicie może, że to zdrowo ale niestety naokrągło miały problemy z brzuszkiem) a od niedzieli odkąd piją tylko z kubka ich spożycie znacznie spadło a i brzuszek jakby nie boli.
Co do mojego wstępu do odchudzania to wczoraj zjadłam 3 jabłka i pół jogurtu fantazja z malinami (drugie pół moje brzoskwinki) a od dzisiaj będzie dość racjonalnie mam nadzieję.......
głodu nie czuję, żołądek ciut się pewnie skurczył i spodenki w pasie jakby luźniejsze
ważyła się będę co tydzień - także byle do poniedziałku (może poniedziałek ogłoszę dniem jabłkowym ??? - zawsze to po weekendzie taka odskocznia)
na dziś kończę bo się nagadałam
pa
c.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki