-
Zmienić swój wygląd.........na zawsze!!!!
Cześć dziewczyny
Często wchodzę na te forum, czytam jak wspaniale wam idzie, ale nie miałam odwagi założyć własnego wątku.Teraz postanowiłam założyć i spowiadać się wam ze wszystkiego
Od następnego tygodnia zmieniam sposób odżywiania, postaram się mieścic się w 1000 kcal, zrezygnować ze słodyczy (bo to moja zmora) , no i ćwiczyć (choć wiem że bedzie ciężko, jestem strasznym leniem)
Wiem że to głupie zaczynać od następnego tygodnia, ale wiem że w tem weekend nie dam rady dietkować.A tak z początkiem tygodnia.........może się uda wytrwać dłużej.
Obecnie waże 59-58 kg-dokładnie nie wiem
Wzrostu mam 162 cm
Maży mi się 52 kg
Na początek chcę dojść do 55 kg, kolejnym krokiem bedzie 52 kg.
Moim problemem jest duży brzuszek nie cierpie go.Wiem że sama dieta nie wystarczy by się go pozbyć, konieczne sa ćwiczenia.
dziewczyny, jeżeli któras chciałaby przyłączyć się do mnie to bardzo serdecznie zapraszam.Potrzebuję kogoś kto mnie pochwali, skarci za zjedzenie czegos czego nie powinnam .
Mam nadzieję że znajdzie sie jakś dobra duszyczka
Tak więc odezwę się w poniedziałek, gotowa do stoczenia walki...........
Pozdrawiam i trzymam kciuki za was wszystkie
-
Sorki za błąd-oczywiście marzyć pisze się przez "rz".
-
Hej ateczko fajnie że kolejna osóbka się przyłącza do walki z tłuszczykiem
widzę że nie masz do zrzucenia zbyt dużo mądrze wybrałaś dietkę 1000 kcal, też na niej jestem; jest najzdrowsza, nie ma jojo a co (dla mnie) najważniejsze nie trzzeba głodować życzę sukcesów pisz koniecznie jak Ci idzie, będę tu zaglądać
pozdrawiam i zapraszam też do siebie. Miłej soboty!
-
Hej Agnes!
JA też się dołączam, będę odwiedzać, przyglądać i kibicować!
A nie możesz zacząć odchudzania już dzisiaj?
Odkładanie nic nie da.
Przecież chiciaż poćwiczyć możesz, a jedzenie zostaw do poniedziałku.
I jeszcze proszę Cię o jedno:
nie mów sobie, że przed dieta to się jeszcze najesz, bo i tak od poniedziałku zaczniesz to żrzucać.
Potraktuj te dwa dni jako przygotowanie do diety.
Zacznij już dziś mniej jeść A przynajmniej rozważniej
Pozdrowienia
-
-
Agnes, Milas, schudneskutecznie dziekuję że wpadłyscie do mnie i macie zamiar mi kibicować.Na pewno z waszą pomocą będzie mi łatwiej, będe miała wyrzuty sumienia jak cos zjem nieplanowanego
Niestety dzisiejszy dzień totalna porażka, ale obiecuję że jutro już będzie dzień dietkowy, przynajmniej bez słodyczy, a od poniedziałku zupełna kontrola nad jedzeniem.
Dziś wieczorkiem wybieram sie na dyskotekę, więc na pewno potańczę sobie sporo, w ramach ćwiczeń
Aha ,zapomiałam dodać że pod koniec lipca ide do kuzynki na wesele i chciałabym troszkę lepiej wyglądać. Już marzy mi sie jak wszystkie ciocie podziwiają "ale schudłaś, jak ładnie wyglądasz...itp..".hehehe
Dziewczyny wierze ze z waszą pomoca mi sie uda.........
Pozdrawiam
-
czesc ateczko
jarowniez bede ci kibicoac i wspierac w trudnych chwilach
gratuluje wyboru dietki , ktora jest najlepsza z wszystkich mozliwych , a co najwzniejsze nie powoduje efektu jojo
trzymaj sie kochana
-
witam!
miło ,że przyłączasz się do naszych (nie)skromnych szeregów..;]
Mysle ,ze jesli bedziesz trzymała si swojej dietki i dołączysz do tego troszke ćwiczen to efekty beda murowane..;]
pozdrawiam
i zapraszam do mnie, adres pod kreska
-
witaj Hipnotic, dzięki za odwiedzinki u mnie i zapraszam ponownie.
Poczytałam twój wąteczek i widzę że idzie ci wspaniale, ciągnij tak dalej bo warto.
Ja od jutra zaczynam na poważnie, i mam nadzieję że wytrwam
Jesli chodzi o ogórki małosone to mysle że maja niewiele wiecej kcal co zwykłe ogórki.To warzywo wiec mozna sobie pozolic na nie wtedy kiedy sie ma ochotę.
A truskaweczki też możesz jeść sa przecież bardzo zdrowe, trzeba korzystać bo już niedługo sie skończą
Pozdrawiam, tzrymam kciuki.
-
witam Cię ateczko ponownie
od jutra zaczynasz? tylko nie zrób sobie dzisiaj czegoś w rodzaju "ostatniego szaleństwa" ze słodyczami, bo to Ci na dobre na pewno nie wyjdzie zjedz sobie najlepiej normalne posiłki, może trochę mniejsze niż zwykłe, zaopatrz się w owoce i...do dzieła a jak planujesz jutro zacząć? od razu podpowiadam, że lepej zamienić sobie niektóre rzeczy na inne niż ograniczać jedzonko; ja np. zamieniłam sobie wszelkie pieczywo na chrupkie i teraz jem go całkiem spore ilości, na które nigdy nie mogłabym sobie pozwolić z białym pieczywem dzięki temu nie głoduję, a bilans 1000 kcal zostaje zachowany
pozdrawiam i miłej niedzieli życzę :P
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki