Wątek: Sama nie potrafię...

Asiu, pozdrawiam serdecznie
zdrowiejcie szybko

Już sporo lepiej ze zdrowiem....właściwie to już już prawie zdrowi jesteśmy!!
Brrrr fuj grypa to byla......

A teraz co do diety....Trwa dalej zdrowe odżywianie bez pokus słodyczowo-trunkowych, dużo warzyw itp.
Waga od 2-ch dni jest poniżej 60 kilo!! Żegnam więc 6-teczkę....bez żalu.
Dzisiaj rano było 59,5 kilo. Hura, hura, hura!!!
A no i jeżdżę na rowerku prawie codziennie ok 60 minut (tj od 25-30 km)


caluję wiosennie
Haro

P.S. Dziękuję za wszystkie życzenia zdrówka.

Jak widać sport robi swoje
Fajnie że dietka u Ciebie tak dobrze idzie.
Widzisz Ty się wyleczyłaś a mnie coś bierze choróbsko

Zamieszczone przez haro

Trwa dalej zdrowe odżywianie bez pokus słodyczowo-trunkowych, dużo warzyw itp.
Waga od 2-ch dni jest poniżej 60 kilo!! Żegnam więc 6-teczkę....bez żalu.
Dzisiaj rano było 59,5 kilo. Hura, hura, hura!!!
A no i jeżdżę na rowerku prawie codziennie ok 60 minut (tj od 25-30 km)

Asiu brawo!! jestem pod wrażeniem super buziaczki

Niech z okazji Wielkiej Nocy
Radość, Pokój w życie wkroczy
Szczęścia, zdrowia i dostatku-
W inwestycjach żadnych spadków!


Alleluja!
Grażyna

Asiu zdrowych, radosnych i rodzinnych świąt życzę

Jaj przepięknie malowanych,
Świąt wesołych, roześmianych.
W poniedziałek kubeł wody.
Szczęścia, zdrowia oraz zgody.
WESOŁEGO ALLELUJA!

Asiu zagladam z pozdrowieniami
Ty jak Marti pojawiasz się i znikasz hehe ale liczę ze się pojawisz i napiszesz co tam u Ciebie słychac? jak waga - utrzymujesz ją poniżej 6??
trzymaj sie buziaczki