Wątek: Sama nie potrafię...

Hej Asiu Widze ze nocka buszowalas po forum ja ostatnio jestem tak padnieta ze nie mam sily...az sie zastanawiam co sie ze mna dzieje Wczoraj padlam ale moze dzis pobuszuje
Sobote mam wolna wiec mam nadzieje ze rano wypijemy wspolnie kawke bo juz sie za Toba bardzo stesknilam Teraz mam wczesna pobudke bo Milunia rano nie da pospac
Buziaczki Slonko oj pewnie dzis jestes w pracy niewyspana ciekawe ile kawek dzis wypilas???bo ja po takiej nocy to pije i pije Biedne moje serduszko

Witaj Asiu
Dziewczyno kiedy Ty śpisz ? Ja muszę się najpóźniej położyć o 23.00, żeby potem w pracy jakoś funkcjonować..............Asiu bardzo się cieszę , że w pracy trochę lepiej. Może ciężkie mury zaczną się powolutku kruszyć....................
Życzę miłego popołudnia
Buziaczki
ASia

Ważne że się tu pojawiasz. Lwpiej późno w nocy, niż wcale Jeszcze na wirtualną balangę można się załapać co nie?

Witaj Asiu
życzę Ci, żeby w pracy jednak coś się zmieniło na lepsze, skoro ludzie już patrzą na Ciebie inaczej, to może jest też szansa na inne pozytywne zmiany
pozdrawiam cieplutko

A tak wogóle ...to gdzie Kaszania....

Tutaj
Palę papierochy i obgaduję teściową
Spędzam bardzo miło czas z bratową która mieszka "u źródła" więc usłyszałam sporo niesamowitych opowieści

Trocę jestem sfrustrowana, bo bratowa to chodzący ideał i do tego mąż wczoraj kokietował mamę kolegi Bartka (moją ulubioną koleżankę zresztą) Zachowywał się jak gupek. Patrzyłam i czekałam kiedy stanie na rękach.

Ja schudnę i pojdę z Hiszpanem od Madzi w tango. Madziu specjalnie dla mnie najprzystojniejszy i żeby lędźwie miał zdrowe.

Ona mnie dopadła i żałuję, bo powinnam Kaszakowi przed tangiem jeszcze kilkoro dzieci urodzić

Taki bojowy mam dzisiaj nastroj zupelnie jak Ty na zebraniu. Strasznie dzielna jesteś. Gratuluję

Pozdrawiam walecznie

amazonka Kaszania

Witam

znalazłam dzisiaj takie piękne kasztany Dla mnie to zawsze znak,że rozpoczęła się jesień niezaleznie od kalendarza Lubie nosić kasztany w kieszeni
Całuski
***
Grażyna
ps.cós odpisałam u siebie, niewiele ale trzymam kciuki

Asiu, życzę Ci miłego dzionka skarbie

Asienko! Pozdrawiam! Maila dostalam, zaraz poczytam ich homepage!
Kaszaniu, masz jak w banku! Dorodny okaz ze zdrowymi ledzwiami)

Dzień dobry

Gigguś Tobie też miłych dni

Madziu w pracy było ciężko po takim niewyspaniu....Cóż.Może w weekend nadrobię troszki....Co do tego rozszerzenia (com, light, pro)to dam Ci znać....jak znajdę informację....

Uleńko jestem , a gdzie TY

Asiu cudnej imprezy weselnej Myślę teraz o Tobie i mam nadzieję, że pogoda w miarę względna....

Gosiu- oj bez forum to bym nie potrafiła....

Beatko też mam taką nadzieję....W każdym razie walczę o to...

Aniu-Kaszaniu papierochy są beeeeeeeee Obgadywanie w tym przypadku-cool Ideały....hmmmm....kochajmy siebie takimi jakimi jesteśmy i powolutku , po cichutku dążyjmy...do doskonałości Jak akceptuję samą siebie to od razu jakoś tak też inni mnie bardziej "podziwiają". Człowiek jakoś tak wtedy "promieniuje" pięknem....

Grażynko- kasztanki cudne, ja też nastepnego dnia znalazłam dwa malutkie kasztanki....i schowałam do torebki na szczęście....

Wpadnę później jeszcze się wyspowiadać z moich wielu grzechów-głazów
Teraz muszę dzieci ogarnąć bo mam demolkę....