Wiesz Waszka co? w zasadzie o mamy podobną wagę i podobe zamierzenia. Ile masz wzrostu, bo jak 1.8 m to się zalamię.... :lol: No i mam nadzieję, że twój pasek jest aktualny, a nie zapomniałaś ;) przesunąć suwaka o 5 kg mniej.
Wersja do druku
Wiesz Waszka co? w zasadzie o mamy podobną wagę i podobe zamierzenia. Ile masz wzrostu, bo jak 1.8 m to się zalamię.... :lol: No i mam nadzieję, że twój pasek jest aktualny, a nie zapomniałaś ;) przesunąć suwaka o 5 kg mniej.
oooo...to wiecej nas. ja wczoraj wlazlam na france. i co? i zacytuje Monike: "i g....o!" 91! no to stwierdzilam, ze w takim razie obwody zmierze, bo moze tu spadlo. i co? I g.....o! pas - bez zmian, udo - minus 1 cm, bioder to juz nie mierzylam z tego wszystkiego, biust +2, pod biustem +1. w d...ie mam to odchudzanie! ja sie staram, w miare dietkuje, cwicze, i co? juz nie powiem co!
ide teraz na francuski.
Kacha - odpisze po fr ;)
Malgos - tylko nie po francusku,bo nie znam (chyba,ze mowe ciala :wink: ).
A tak w ogoloe to dzien dobry Kochane.
Za kawke dziekuje,jednak ta wirtualna najlepiej mi podchodzi.
Wiecie co - cos wisi w powietrzu,cos wrednego co podcina nam skrzydla.Bo tak mi sie wydaje,ze jakos tak wszystkie jednoczesnie mamy "obnizone loty".
Ja sie waze w poniedzialek,a jutro wielki plan - KEFIRKOWANIE!
Grażynko, mam 164-163 cm, więc wysoka nie jestem :) na razie ważę 59 suwaczek aktualny :D:D i jeśli bym "zapomniała" przesunąć suwaćzka to na pewno nie w dobrą stronę... :lol: o tym nie zapominam tylko się chwalę z krzykiem na całe forum, a co i jeszcze każę się podziwiac
Ależ Waszko (jak masz na imię, bo ja jestem jeszcze nie kumata, najłatwiej mi idzie z Małgosiami) jesteś 6 cm wyższa ode mnie - prawdziwy dryblas z ciebie :). Ale co mi tam - moja bratowa ma 152 cm .
W zasadzie to sobie myślę, że mogłabym pracować bez weekendu - dalej od lodówki.
Mam Na imię Agnieszka, ale nie obrażam się za mówienie do mnie Waszka - ten nick jest zrośnięty ze mną od bardzo dawna, wielu znajomych w realu mówi tak do mnie. Nie jest wymyślony na uzytek tego, czy innego forum, bo imie jest juz zajęte i trzeba się jakos zarejstrować :D:D
A JA TERAZ MOWIE STANOWCZO: NIEEEEEEEEEEEEEEEE!!!! NIE DAM SIE I BIORE SIE TERAZ ZA SIEBIE!!!!!!
ale sie wkurzylam przed chwila :twisted: :twisted: :twisted: i dobrze , ze dzis :!: :!: :!: ubralam spodnie , w kore jeszcze przed miesiacem zapielam bez jakiegokolwiek problemu, a dzis, teraz.....................................wielkie g.....o, nie dopielam sie ALARM!!!!!!!!!!!!!!!!!! nie macie pojecia jaka jestem WSCIEKLA!!!!!!!!!!!!!!! i nawet nie uwierzycie co zrobilam ................. wzielam wszystkie slodycze jakie tylko byly w domu i wylozylam je na tablet i polozylam na widoku, tak, tak , na widoku, bo jest mi latwiej do nich powiedziec NIE , gdy je widze, bo jak sa schowane w szafce, to mnie kusza , a teraz wygram z nimi walke, a i jeszcze jedno zrobie dzis, to co kiedys zrobilam, w lodowce bedzie znowu tylko poleczka DLA MNIE!!!!!!!!!!!!!! a tam bedzie jedzenie przeznaczone TYLKO DLA MNIE i w taki sposob pokonam kilogramy, mam juz serdeczniwe dosc OBRAZSTWA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
:twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:
Trzymam kciuki z całej siły - nie ma jak mocne postanowienia
ACH i jeszcze jedno, suwak pokaze sie dopiero jak bedzie nowa waga i beda wazyc 56 kg :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:
ale jestem zlaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa na siebie, tak, grubas to sie tyczy mnie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!