-
musiałam sobie zaaplikować gumę do żucia, bo inaczej padłabym z głodu :lol: :lol: :lol:
Basia, ale miałaś rację, bo czapki też się tym dziergankiem robi. Pisałam przecież, że praaaawie wszystko, bo jest maleńki wyjątek. Ale już teraz wiem, że ten wyjątek to na drutach i koniecznie z włóczki angorki, żeby kiziało :lol: :lol: :lol:
-
-
Hurra - ładna setka?? Proszę się częstować,jeśli ktoś ma ochotę :)
-
Widzisz Grazynko, to ta magiczna 100 ka :wink: :wink: :wink: cos ma w sobie, gratulacje :wink: :wink: :wink: ja sie poczestuje i kolejnych setek Ci zycze!!! a to szybciukto leci!!
-
Buuuuuuuuu nikt nie chce , nikt ze mną nie gada...... I jak tu nie mieć doła....... Buuuu ;(
-
Magguś, chociaż ty jedna.... Zauważyłam, że szybciutko leci - przecież zaczęlam pisać w zeszłym tygodniu z przerwą na weekend...... Jestem grafomanką :lol:
-
Maggusia no tak na drinka się załapałas :wink: :lol: :lol: :lol: :lol:
Grażynko takiemu ładnemu drinkowi nie ma się co opierać więc się nie ma co dziwić Maggusi, że ją siła wyższa przyciągnęła :wink: :lol: :lol:
Dorotka a Ty już byś chciała ,żeby kiziało :wink: :lol: :lol: :lol: :lol:
-
okazuje się, że Dorotka ma wyrafinowany smak i potrzebuje dodatkowych bodźców. (mizianie)
Basiu - piękny ten mój pierwszy obrazek co?
-
Piękny i jaki smakowity :wink: prosimy o jeszcze Grazynko:lol: :lol: :lol:
-
Wogóle marstkości wątroby można się nabawić - codziennie alkohol się leje. Okazja za okazją :). Jak już się tak napatrzę, napatrzę....
Aaa gdzie buła - kto rąbął bułę ? Dziś bym zjadła chałeczkę z samym masełkiem i popiła inką na mleku , ewentualnie kajzereczkę chrupiącą z pastą rybną z makreli.....