witaj Beverly i powodzenia :)
w kupie razniej :)
Wersja do druku
witaj Beverly i powodzenia :)
w kupie razniej :)
ale puchy...
A dzisiaj 69:(
No ale cóż bierzemy się dalej do działań.
Opiszę Wam co nieco, jak już dołączam to się i przedstawię.
No wiec: 32 lata i długo było 80 kilo a nawet dochodziło do większej ilości. Usilne próby odchudzania nic mi nie dawały. Choć wydawało mi się (jak się potem okazało, że słusznie), że robię wsystko jak należy. Nic, waga nie spadała a brzuch mi rósł. I co się okazało. Poszłam do lekarza po poradę i wyrok: jazda do szpitala. Tam po wielu badaniach wyszedł mi rak trzonu macicy, sta dwodobrzusze. Mam za sobą pół roku piekła, operacja usunięcia macicy z przydatkami, chemioterapia i jestem zdrowa:) Cjoć po operacji waga była super (60 kg) to teraz utyłam. I trochę muszę powalczyć, żeby do niej wrócić.
A poza tym żyję i cieszę się żcyiem. Zrzucanie kilogramów nie jest juz na miejscu pierwszym ale zawsze jest. Trzymać proszę kciuki za te 60 tak,jak ja tzymam za Wasze...
:P
:P
Witam kochane dziewuszki po dlugiej nieobecnosci :)
Witaj nowa odchudzaczko :D BEVERLY jestes dzielna dziewczynka i napewno uda Ci sie pokonac zbedne kilogramki :D :D :D :D
I powiem tak nie chce juz nigdzie wyjezdzac bo :
grozi to okropnym obzarstwem :oops: :cry:
niemoznoscia (jak dla mnie ) zagladniecia tu do Was :wink:
A pozatym dzisiaj czuje sie okropnie zblizaja sie u mnie babskie "przyjemnosci" i nie moge sie pozbierac wszystko mnie boli jestem jakas taka opuchnieta a juz nie powiem o tym ,ze najchetniej bym wszystkich pogryzla jak wsciekly rotwailer i chce mi sie wyc zama nie wiem dlaczego :? :( :( :( :cry:
Kochana Gosiu Maggy pozegnalas pieknie lato i od dzisiaj zabierasz sie pieknie za naprawianie bledów musze Ci pogrozic paluszkiem ale Ty i tak jestes super dzielna dziewuszka wiec znajac Ciebie to ten maly grzeszek nie odbije sie za bardzo na Twojej dietce Przesylam Ci owocki http://www.gify.biz/obiekty/gify%20j...e/comi0073.gif co by Cie te inne pysznosci dzisiaj niekusily
http://www.gify.biz/gify%20rozne/gif.../sm-b__17_.gif
No a resztagdzie sie podziala :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?:
http://www.gify.biz/gify%20pojazdy/g...optery__6_.gif
WYSYLAM HELIKOPTER NA POSZUKIWANIA ZAGINONYCH ODCHUDZACZEK
Hej co z Wami podjadacie gdzies po cichu czy jak :?: :?: :?:
Witajcie w Nowym Tygodniu !
wpis byłby juz z samego rana, ale po urlopie wróciła szefowa i nawiedziła nasz pokój na dłuższy czas i jak wchodziła to z wrazenia zamknęłam naszą stronę i nie zapisałam sobie tego co już napisałam.
więc witam bardzo serdeczie Beverly - osóbkę o nieznanym nam jeszcze imieniu :?: Witaj w naszym gronie i zapraszamy do wspierania sie w odchudaniu. Jesteś niesamowitą dziewczyną , pomimo tego /a może dlatego?/ co przeszłaś z Twojego wpisu tchnie optymizmem.
Zyczę nam wszystkim aby ten tydzień nie był tygodniem walki i zmagań , ale tygodniem sukcesów i radości z panowania nad sobą. Tygodniem zdrowego i dietetycznego odżywiania i życia.
O!
Przez weekend poległam kilkakrotnie, może bez jakiś ogromnych ekscesów, ale niestety nie była to dieta 1000 kcl :oops: :oops: mogę sobie podac rękę z Maggy /i jak ja mam na Ciebie nakrzyczeć?/
Zycze dziewczyny powodzenia we wszystkich Waszych planach i zamiarach. Buziaki
/ja tu zaraz sprawdzę, co Wy tam porabiacie :wink:
Gosiabrzucholek juz sie odnalazla BRAWO :!: :!: no dziewczynki gdzie jestescie :?: :?: :wink:
Narazie znikam dziewczynki ale za jakis czas tu zagladne i mam nadzieje ze sie wszystkie odnajdziecie trzymajcie sie cieplo i dietkowo
http://www.gify.biz/gify%20rozne/gif...ogoda__30_.gif