Strona 1704 z 2069 PierwszyPierwszy ... 704 1204 1604 1654 1694 1702 1703 1704 1705 1706 1714 1754 1804 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 17,031 do 17,040 z 20687

Wątek: 30-stki odchudzające się

  1. #17031
    Awatar Beverly
    Beverly jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    6,889

    Domyślnie

    No, co ja zrobię, że cały dzień latam jak kot z pęcherzem i nie mam gdzie dorwać się do kompa? pamiętajcie o mnie, bo ja pamiętam....żeby jeszcze od tego biegania coś się chudło a tu nic....
    a jeszcze trochę pożyję (podobno, tak mi dziś powiedzieli), jest wszystko ok
    jutro znów rabotam jak dzika. I znowu śpiewam, zwariuję, kończę próby po trzech - czterech godzinach i jutro znowu mam się spotkać z dyrygentką na lekcję (teraz ona chce, albo jest aż tak źle, albo jej się spodobało)
    Całuję Was i całyc zas jestem przecież.....
    NIE DAJMY ANIOŁOM ODLECIEĆ, NIE DAJMY SKRAŚĆ SOBIE SKRZYDEŁ
    do nadwagi:

    sportowo w 2013:


    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/pamie...ml#post3019016

  2. #17032
    Guest

    Domyślnie

    Bry

    To ja na zakończenie dzisiejszego dnia się pochwalę

    UWAGA !!! - 1 kg

  3. #17033
    Awatar maggy75
    maggy75 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-06-2010
    Posty
    531

    Domyślnie

    Dzien dobry Aniolki

    Aldunia , moje WEILKIE GRATULACJE!!!!!!!!

    Dorcia, Tutti Frutti apetycznie wygladaja, ale dalam je dzieciom , bo jak sie na nie skusze to po zakladzie i klapa bedzie Dzis sobie juz zafunduje jogurcik z dodatkiem Jeszcze raz wielkie dzieki i jak by co , to dawaj znac

    Monisia, a co mialo by byc nie tak, gdyby tak bylo, to juz dyrygentka DAWNO by Ci powiedziala, ze nie masz co w chorze szukac, a my bez Ciebie tutaj bysmy zginely

    Baska, ja dzis miedzy od 10 do 12 ide do Michelle szkoly z Laura , pomoc troche nauczycielce , bo maja zajecia praktyczne na temat wiosny i kazdy rodzic jest mile widziany i jak wroce popatrze u nas na ceny to Ci zaraz dam cynk, gdzie by sie bardziej oplacalo


    No nagadalam sie a teraz najwazniejsze , kawa, bo zasne




    No i naturalnie herbatka i soczek pomaranczowy



  4. #17034
    Awatar sekretareczka
    sekretareczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-06-2005
    Mieszka w
    Grzeszyn
    Posty
    6,059

    Domyślnie

    No Maggunia, ranny ptaszku dzięki za kawkę co to za urlopik, jak człowiek musi wstawać wczesnym rankiem,żeby dzieci do szkoły wyprawić
    Maggusia, w takim razie, jak dotarło, następny rzut trocinek zrobię gdzieś za tydzień
    Na pewno powrócę do właściwej wagi

  5. #17035
    Awatar sekretareczka
    sekretareczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-06-2005
    Mieszka w
    Grzeszyn
    Posty
    6,059

    Domyślnie

    Zapomniałam U nas świeci słonko od samego rana prawdziwie wiosennie Pora zakladać okulary
    zabiorę się dzisiaj z mężem do gabinetu na sztuczne opalanko Myślę, że mnie weźmie
    Na pewno powrócę do właściwej wagi

  6. #17036
    zuzanka0312 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dzień dobry


    Podprowadziłam z innej strony ale to tak na dobry poranek

    8 powodów, dla których Twoja dieta powinna być oparta na produktach zawierających błonnik pokarmowy

    Surówka do obiadu, 2 bułki grahamki dziennie lub inne pieczywo z mąki grubego przemiału (ciemne pieczywo), 2 średniej wielkości jabłka i ilość błonnika w diecie na dzień jest wystarczająca.




    1. Pomaga w odchudzaniu, ponieważ jest substancją balastową, wypełniającą żołądek, dając wrażenie sytości. Nie wierzysz? To przekonaj się sama. Jednego dnia zjedz na śniadanie bułkę maślaną, bądź inną z jasnego pieczywa. Zapisz godzinę, o której zjadłaś śniadanie i godzinę, o której poczułaś pierwszy głód. Drugiego dnia zrób to samo, tylko zamiast bułki maślanej zjedz grahamkę. Zobaczysz, że szybciej stajesz się głodna po zjedzeniu pieczywa jasnego.



    2. Zmniejsza ryzyko zachorowania na nowotwory jelita, hemoroidy itp., ponieważ pochłania on wodę i zwiększa objętość stolca. Ułatwia on dzięki temu wypróżnianie, zwiększa częstość wypróżnień; jest to cecha bardzo pozytywna, ponieważ procesy gnilne, zachodzące w jelicie grubym ulegają skróceniu.


    3. Sam nie wnosi kalorii, ponieważ nie jest trawiony.


    4. Zmniejsza wchłanianie cukrów oraz tłuszczy wnoszonych z pożywieniem.


    5. Wiąże on wiele substancji i przez to, że nie jest trawiony usuwa je z organizmu (jest to działanie pozytywne dla organizmu, wyłapuje on w ten sposób substancje szkodliwe, jednak zbyt duże spożycie błonnika może również powodować wyłapywanie składników pokarmowych, które mają korzystny wpływ na zdrowie).


    6. Obniża poziom glukozy we krwi.


    7. Obniża poziom cholesterolu we krwi.


    8. Zapobiega zaparciom, pomaga w przeciwdziałaniu takim chorobom jak: cukrzyca, miażdżyca, nadciśnienie tętnicze.
    Produkty bogate w błonnik pokarmowy



    otręby, owsianka, płatki

    ciemne pieczywo: bułki grahamki, chleb Graham, pumpernikiel, chleb żytni

    ciemne pieczywo z ziarnami np.: soi, słonecznika, sezamu

    pomarańcze, rodzynki

    fasola, groch

    kiełki pszenicy, wszelkiego rodzaju nasiona

    warzywa, owoce

    Produkty nie zawierające błonnika lub posiadające jego śladowe ilości


    mleko, śmietana, jogurt naturalny

    masło, oleje roślinne

    wieprzowina, wołowina, mięso z kurczaka, indyka

    ryby

    cukier i słodycze

  7. #17037
    nusia5 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-09-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    witam

    Magusia - kawka przepyszna, no i ten soczek świeżutki uuuuuuuuh
    skąd ty masz taki sprzęcior?

    Dorka - u mnie też piękne słoneczko, choć troszkę zimno, ale pewnie po południu już będzie cieplej. Ale najpiękniejsze jest to że już czuć wiosnę. Jest to dla mnie najpiękniejszy zapach na świecie. Może jeszcze bardzo sporadycznie, ale już ją wyczułam. Już się nie schowa

    Basieńko - wielkie dzięki za odwiedzinki.

    pozostałe dziewczyny serdecznie witam i posyłam buziaki

    mam jeszcze chwileczkę wiec lecę zobaczyć co tu popisałyście.

  8. #17038
    nusia5 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-09-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Basia - to ja od dzisiaj białej bułeczki nie tknę

  9. #17039
    zuzanka0312 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    To tez podprowadziłam ale za to to pewnie w nos dostanę


    Słodka pokusa

    Często odradzamy Wam jedzenie słodyczy, gdyż są one magazynem „pustych kalorii”, przez co ich nadmierna ilość jest przyczyną tycia. Czy czekolada też niesie ze sobą tylko puste kalorie?


    Pogoda coraz bardziej jesienna, słońce już coraz niżej nad horyzontem. Humor nie ten co latem, a tu jeszcze trzeba się odchudzać. W takich chwilach szukasz chwili przyjemności, zapomnienia i częściej sięgasz po czekoladę.

    Eliksir szczęścia?
    Czekoladzie przypisuje się często właściwości afrodyzjaków. W odległych czasach spożywana była jako napój. Wypijano ją na gorąco z dodatkiem ostrych przypraw oraz miodu. Obecnie najbardziej powszechna jest czekolada w postaci tabliczek, jednak daje się zaobserwować się powrót do przeszłości - kawiarnie oprócz kawy serwują też gorącą czekoladę. Czekolada z chili, kakao, gałką muszkatołową, cynamonem, miodem i wanilią wabi wspaniałym aromatem i charakterystycznym, ostrym, ale przyjemnym smakiem.

    Na pewno nie tuczy gdy...
    Właściwości czekolady, doceniane od lat, cieszą się powodzeniem w kosmetyce. Jej właściwości nawilżające, przeciwutleniające, a nawet wyszczuplające wykorzystywane są w zabiegach/masażach, które przeciwdziałają starzeniu się skóry.

    Czekoladę stosuje się również jako dodatek do mydeł naturalnych. O ile jedzenie słodyczy przyczynia się do tycia, o tyle aromatyczna kąpiel z mydłem czekoladowym przynosi odprężenie, a nawet zadowolenie i na pewno nie tuczy.

    Nie tylko wspaniały smak
    Czekolada ma wiele zalet. Poza smakiem, który zawdzięcza ciekawej kompozycji składników, jest dobrym źródłem ważnych dla prawidłowego funkcjonowania pierwiastków: potasu, fosforu, magnezu.
    Czekolada zawiera również substancje, które mają wpływ na różne procesy zachodzące w organizmie. Jedną z nich jest teobromina - alkaloid, którego działanie jest bardzo podobne do działania kofeiny, jednak o mniejszej sile. Może ona pełnić funkcje rozluźniające mięśnie oraz relaksacyjne. Gorzka czekolada zawiera jej około 10 mg w porównaniu z czekoladą mleczną, w której znajduje się w ilości 5 mg. Teobrominę wykorzystywano w starej medycynie jako lek moczopędny lub środek nasercowy.

    Ziarno kakaowe, z których powstaje czekolada jest bogatym źródłem flawonoidów, które znajdują się także – choć w mniejszych ilościach - w owocach i orzechach.
    Flawonoidy wspomagają wzmacnianie naczyń krwionośnych, mogą również wzmacniać działanie witaminy C. Odpowiedzialne są także za hamowanie procesów utleniania tzw. złego cholesterolu HDL.

    Badania udowodniły, że spożycie czekolady zmniejsza ryzyko wystąpienia zakrzepów krwi oraz zawałów serca.

    Obecność w niej przeciwutleniaczy zwiększa ich ilość w organizmie. Antyoksydanty pomagają pozbywać się wolnych rodników, które uszkadzają komórki i mogą być jedną z przyczyn chorób nowotworowych.

    Umiar
    Mimo swoich cennych właściwości czekolada jest produktem wysokokalorycznym ze względu na występowanie dużej ilości tłuszczu. 1 tabliczka to 500 i więcej kcal. Może być składnikiem zdrowej diety, ale tylko wtedy gdy spożywana jest z umiarem.

  10. #17040
    zuzanka0312 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dobra to na koniec już wiecej nic nie podprowadzam

    Drukuj artykuł Wyślij znajomemu

    Prawdy i mity na temat odchudzania

    Często otrzymujemy od Was listy, w których przewija się jedno zdanie: „Ja prawie nic nie jem, a i tak nie mogę schudnąć”. Jednakże bardzo często okazuje się, że to co uważacie za „nic”, ma w sobie sporo kalorii, a to czego unikacie jak ognia, jest niezbędnym elementem prawidłowego żywienia.


    Wokół diety i odchudzania narosło wiele mitów. Warto zdawać sobie z nich sprawę, podejmując decyzję o pozbyciu się nadmiaru kilogramów.


    1.Owoce można jeść bez ograniczeń, bo mają mało kalorii.
    Nieprawda. Choć owoce nie mają dużo kalorii, to jednak ich niekontrolowane spożycie może zniweczyć wysiłek, jaki wkładamy w dietę. Jedno jabłko to świetna przekąska, ale już cztery to prawie posiłek. Poza tym niektóre owoce, np. gruszki, winogrona czy banany posiadają sporą ilość cukru, co może prowadzić do wahań glukozy we krwi. W rezultacie po ich spożyciu dość szybko powraca uczucie głodu. Nie chciałabym nikogo zniechęcać do spożywania owoców - są one jak najbardziej wskazane, jednak we właściwych ilościach. A ich wartość odżywcza także powinna być wliczana w ogólną kaloryczność diety.

    2.Ziemniaki tuczą.
    Nieprawda. Ziemniaki składają się głównie ze skrobi. Kaloryczność 100 g ziemniaków to około 80 kcal, czyli dwa razy mniej niż taka sama ilość chleba. Jednak te smaczne warzywa, w połączeniu z tłuszczem przy smażeniu, stają się bombą kaloryczną: porcja frytek to już 400 kcal.

    3.Pomijanie śniadań sprzyja odchudzaniu.
    Nieprawda. Jest to chyba najczęściej popełniany błąd. Badania dawno dowiodły, iż osoby spożywające regularnie, pełnowartościowe śniadania, mają mniejsze skłonności do tycia. Brak odpowiedniej porcji energii po przebudzeniu powoduje, że mamy większą skłonność do nadrabiania zaległości wieczorem. A zaległości te “uzupełniamy”najczęściej cukierkami, ciastkami, paluszkami i innymi - równie kalorycznymi - przekąskami.

    4.Świeże warzywa i owoce mają więcej składników odżywczych niż mrożone.
    Nieprawda. Prawidłowe mrożenie świeżych warzyw i owoców powoduje, że zostają w nich zachowane niemal wszystkie składniki odżywcze i witaminy - czego nie można powiedzieć o warzywach i owocach, leżących długo na straganach lub stoiskach sklepowych. Jeżeli mrożonki są w prawidłowy sposób przygotowywane, przechowywane i rozmrażane, możemy być pewni że ich wartość odżywcza została zachowana.

    5.Głodówki to świetny sposób na pozbycie się nadwagi.
    Nieprawda. Podczas kilkudniowej głodówki, oprócz zbędnej tkanki tłuszczowej, tracimy także mięśnie. Podstawowa przemiana materii obniża się nawet o 25 procent, a nasz metabolizm ulega rozregulowaniu. Brak kontroli lekarza podczas głodówki może powodować niebezpieczne dla zdrowia konsekwencje.
    Popularne ostatnio głodówki jednodniowe nie mają wpływu na odchudzanie, a powodują jedynie, że nasz organizm staje się osłabiony i zdezorientowany.

    6.Moi rodzice są otyli, a to oznacza, że mnie też to czeka.
    Nieprawda. Choć nasze geny faktycznie decydują o predyspozycji do szybszego gromadzenia kilogramów, to nie mają one jednak wpływu ma to, co znajdzie się na naszym talerzu. Otyli rodzice to nie wyrok. Prawidłowe odżywianie i aktywność fizyczna skutecznie ochroni nas od nadmiernego przybierania na wadze. Przekonanie, że nam także pisana jest otyłość, może działać jak samospełniająca się przepowiednia.

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •