Wątek: 30-stki odchudzające się

Aga – widzę, że zakupy się udały
Gosiek B – no nareszcie cię widzę. No wiosna cię tu przywiała?
Nie martwcie się dziewczyny już niedługo każda przyjdzie tu szybciutko, bo trzeba będzie łaszki zrzucać.
Małgosiu, Kasiu, Moniczko, Aldik, Ewcia - miłego dietkowania


muszę już lecieć, bo pracaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

Już niedługo zrzucanie łaszków ( razem z kilosami)

No Agnieszka jak mówisz tak bedzie bedą leciały te wstrętne kilogramy ,że nie nadąrzymy suwaków zmieniać

A szczerze mówiąc to nawet jak ściągniemy z siebie te wstretne zimowe łachy ciężkie i paskudne to od razu jakos lżej się robi

Jestem na chwilke

Wiecie co , ja to juz wczoraj z protestu wypralam zimowa kurtke i wyciagnelam wiosenna i musze powiedziec, ze przy wczorajszych 10 stopniach wcale nie marzlam

Maggusia wiesz co ja kożuch w szafie zamknęłam i wyciągnęłam płaszcz i kurcze gadają,ze schudłam i zeby to jeszcze ta franca waga pokazywała a to opuchlizna kożuchowa zniknęła

ja jestem happy

Hej Kobitki!
Jestem i ja.Choc faktycznie pustawo u nas sie robi.
U mnie tradycyjnie - od rana w ruchu.Dzis 70min. biegania i 50 min. treningu.
Na wage tez musialam wlezc,na razie ja lubie. Gdybym jeszcze dokladniej trzymala sie tej mojej dietki,byloby pewnie lepiej.Ale i tak jest dobrze.

I Grazynka sie tu gdzies czai... Dawno sie nie odzywalas.

I ja tez juz jestem. Ja tym nauczycielom WSPOLCZUJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!

jak mozna tylke godzin wytrzymac w takim halasie ale zajecia byly, pomijajac ten chaos, superasne, jakie fajne rzeczy dzieciaki porobily na Swieta Wielkanocne, sama bym na takie fajne pomysly nie wpadla, bylo fajnie

Kaska, skad ty bierzesz tyle zapalu do sportu???????? podrzucials bys chociaz z kapke

Dorota!!!!!!!!!!!!!!!!!! Jak ty mozesz te trociny jesc?????????????????????????????????????????????? ??

Wymieszalam je sobie z jogurtem i zuje i zuje i zuje i nie chce sie jakos polknac ale walcze, dzielnie walcze, bo jak pomagaja to nie ma mocnych trzeba polknac