Baśka, narzekałaś na brak kawy :?: :lol: To teraz Cię cz ęstują z każdej strony :lol: Tylko nie przegnij z jej pieciem :lol: :wink:
Wersja do druku
Baśka, narzekałaś na brak kawy :?: :lol: To teraz Cię cz ęstują z każdej strony :lol: Tylko nie przegnij z jej pieciem :lol: :wink:
Tą ode mnie możesz wypić całą i jeszcze ziarenka schrupać, ja kawy od grudnia nie piję :)
z ziarenek może sobie zrobić pilling :lol: :wink:
No toż po to zostawiłam i młynek na tzw. podorędziu (cokolwiek to jest podorędzie) :)
Witam - dzięki za kawusię. Poproszę Dorotki wydanie :) Musi być pyszna.
Co do zakazów sprzedaży alkoholu itp to najważniejsze żeby przestrzegać prawa. Co z tego, że jest zakaz sprzedaży alkoholu nieletnim jak mało kto tego przestrzega. Ostatnio widziałam gnojków takich koło 3-4 klasy podstawówki jak palili faje. Kto im to sprzedaje???
Słuchajcie, a nie wiecie, co się z Savvaną dzieje? Nadrabiając forumowe zaległości doszłam dziś w Pamiętnikach do 4. stronki włącznie, ale jej wątka na tych pierwszych 4 stronkach nie było.
Grażynko, tak jak napisałam, tutaj przestrzegają tego prawa aż za bardzo. Np. jeśli koncert jakiś odbywa się w klubie, w którym sprzedawany jest alkohol, to cały koncert jest od 21. roku życia (nie 18, 21) i wszyscy są przy wejściu legitymowani. Ludzie poniżej 21 roku życia muszą się upewnić, że koncert jest "all ages", czyli że nie sprzedaje się na nim alkoholu wcale. W przeciwnym razie nie wejdą i nikogo nie obchodzi to, że wcale nie mieliby zamiaru tego alkoholu kupować, nie wjedą i już.
witam poświątecznie
miałam urlopik w piątek i wtorek, no a wczoraj nawet nie miałam czasu się przywitać.
Po świętach przybył mi kilogram, ale za to najadłam się słodkiego po uszy i wcale nie żałuję, teraz idę na odwyk.
Ponadto jestem strasznie zajęta poszukiwaniami samochodu, niestety jeszcze nie trafiłam na tego jedynego, mojego ukochanego. Mam dobrego doradcę, no i jak na razie nie znalazłam super sprawnego autka w dobrej cenie. Ale mam wymagania – nie?
Wydawałoby się, że rynek jest przesycony samochodami, a tu ze sprzedażą nie miałam żadnych problemów tylko z kupnem. Tak że jestem strasznie umęczona tymi poszukiwaniami. Na szczęście wujek pożyczył nam swój samochód (on ma drugi), bo z dwójką dzieci bez samochodu to męczarnia. Przekonałam się w piątek jak robiłam z moimi robaczkami zakupy na święta. Koszmar.
Aha jeżeli kupimy samochód w dobrej cenie to jeszcze wystarczy na komputer i będę miała więcej czasu żeby popisać. Choć jak widziałam jak Patryk (młodszy) rzucił się u mnie w pracy na komputer to nie wiem czy coś z niego w domu zostanie.
Na razie spadam, może poczytam co u was słychać.
Basieńko dziękuję za odwiedziny na topiku i pamięć, Dorotko tobie również.
Czesc laski , zaraz z gpry usprawiedliwiam sie za moja wczorajsza nieobecnosc :oops: :oops: :oops: Urlop - duzo roboty w domu - tesc w szpitalu na intensywnej ( i nie wiadomo jeszcze kiedy wyjdzie) - praca w ogrodku ( przekopalam cala dzialke a dzis czuje kazdy miesien :wink: :wink: :oops: :oops: ) , no na tyle acha, jutro mnie tez nie bedzie , moj brat bierze slub cywilny :wink: :wink: :wink:
Dzieki za kawuchne , pycha a ziarenka na piling sie przedadza jak nic :wink: :wink: :wink: :lol: :lol:
Basia , dawaj ta piekna pogode, bo co to za urlop bez slonca, albo jak tylko troszke sie zza chmur pokaze :wink: :lol: :lol:
Grazynka, a Hamburg to nie nad morzem??????? :wink: :wink: :lol: :lol: :lol: dawaj do Hamburga na wakacje :lol: :lol: :lol: :lol: a jezeli nie, to moj wujek prowadzi Agroturystyke ( ale Ty juz wspomnielalas , ze nie chcesz na wioske , szkoda , bo w okolo same lasy i jeziora) a do miasta Starogard Gdanki z tej wioski to juz jak rzut beretem :wink: :wink: :wink: jakbys sie zdecydowala to bym pojechala tez do tej wiochy , bo moi rodzice tez maja tam chalupke i tescie tez , a co najwazniejsze , bysmy Dorke i Baske sciagnely i sie spodkac mogly , ale wybor nalezy do Ciebie :wink: :wink: :wink:
Triniu, o tych surowych prawach w USA juz tez slyszalam i nie powiem wcale ze one glupie sa, ale niestety chyba juz wszedzie tak jest, ze zakazyny owoc najlepiej smakuje :wink: :wink: :wink:
To mowicie, ze forum dalej nie funkcjonuje jak nalezy ?????? No to kopiuje , bo sie naprodukowalam i za bledy z gory przepraszam :wink: :wink: :lol: :lol: bo napewno nie pozwola mi wlasnego posta poprawic :lol: :lol: :lol: :lol:
Ewcia, ja mam komputerek w domu ale... dostęp do niego znikowy :? niestety :? Walka o komputer jest u nas niczym walka o ogień w czasach prehistorycznych :lol: Więc wolę zrezygnować i ewentualnie kliknąć coś w międzyczasie :lol:
Ciekawe, co oni zrobią , gdy będziemy się ewakuowali z domu i będą odcięci od neta na jakieś 1.5 miesiąca :?: :?: :?: :lol: :lol: :lol: