:P
:P
u Basi jest to napięcie krokowe ostatnio ale to przez to, że się tak balsamuje i zmiękcza w tych swoich kąpielach Patrzcie i upekła dwie pieczenie przy jednym ogniu robi sobie dobrze, bo pięknieje i wyszczupla się, a przy okazji i poczciwy chłopina korzysta, ile wlezie
:P
Taaaaak Dorotko - najbardziej mi się podobało korzysta ile wlezie....
:P
Kasiu, to, co łaziło po moim biurku, wyglądało jak mrówka... długości półtora centymetra Jeśli jest jakieś zwierzę, którego się boję, to są to mrówki. A to było jakieś olbrzymie monstrum. I to nie był taki skrzydlaty owad, który jak mrówka wygląda. To nie miało skrzydeł. Na szczęście było wyjątkowo głupie (lub oszołomione), bo po moim chyba dwuminutowym miotaniu się w panice (czym to zabić? czy będzie krwawy kleks? czy to się na mnie nie rzuci? i czy ja się w ogóle odważę do tego podejść i jeszcze raz na to spojrzeć?) nadal tam było i spokojnie dało się zamordować.
Kurczę, głowa mnie rozbolała ze zdenerwowania, jeszcze ciągle sie do końca nie uspokoiłam
A co Basiu - jakie napięcie z @? Spóźnia się 2 miesiąc? Może do lekarza trzeba pójść. Tak tylko radzę.....
Dorotko spuszcza się te no .... oczka zeby powstał wzór. tak mnie kiedyś w szkole na zpt uczyli
Zakładki