Dzieki wam za pomysly , jestescie niezawodne :!: :!: :!: Napewno z ktoregos skorzystam, a jak juz skorzystam to dam znac , co :wink: :wink: :wink: :wink:
Wersja do druku
Dzieki wam za pomysly , jestescie niezawodne :!: :!: :!: Napewno z ktoregos skorzystam, a jak juz skorzystam to dam znac , co :wink: :wink: :wink: :wink:
Basia, może jedno ale porządne wieczne pióro . :wink: dla spisywania swoich rozmyślań :wink:
Moj niestety, jak kupuje prezent tylko dla mnie to i o sobie mysli , by mial z tego tez jakas korzysc :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :lol: :lol: :lol: :lol:
Kochana Nobla by mi przyznali jeszcze a to dużo kasy i co ja bym zrobiła :roll: chociaż nie wiem ile płacą w kategorii głupota :wink: :lol: :lol: :lol:
Basiu, nie pomyl tego wiecznego piorka z innym piorkiem :wink: :wink: :lol: :lol: :lol: 8) 8)
A żelazka czy deski to bym też nie chciała :wink:
Mi Mikołaj przyniósł bieliznę i co będę musiała Mikołajowi potańcować w niej :wink: :lol: czyli dobrze Maggusia gadasz Mikołaje lubią korzyści :wink: :lol: :lol: :lol:
Maggusia a może kup swojemu zderzak do samochodu w przyszłym roku kupisz koła a potem karoserię itd.... popatrz będzie chłop miał puzzle i potem jeszcze super maszynę :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
No, Basia, gdyby nie ta "glupota" to dziewczyna by sie na smierc zaglodzila, a Ty ja na dobra droge skierowalas i za to masz odemnie http://www.gifart.de/gif234/pokale/00008490.gif
Maggusia, ja mężowi robię zawsze prezenty w postaci tego co Ci wcześniej pisałam ( no chyba, że wiem, że ma coś wymarzonego ( teraz np chce subwofer ale tego akurat na pewno nie dostanie, bo mnie się to nie podoba, a wiem, że też go uszczęsliwię porządną golarką bądź zegarkiem)
a on mnie? śliczna bielizna, ubrania, kosmetyki kolorowe bądź pachnące ( akurat te o korych sobie marzę), książka, płyta, biżuteria. Nigdy do domu, bo wie, że odebrałabym to jako zasugerowanie typu " niech ci się pracuje lepiej i efektywniej' :lol: A ja mam się poczuć przecież kochana i dopieszczona :lol: :lol: :lol:
Basia - jakbyś kasę dostała - to wysłała byś nas wszystkie na wczasy odchudzające, no nie?
Magusia - a może pokrowiec do zapalniczki Zipo - mój taki ma - najpierw dostał zapalniczkę a potem pokrowiec - małe a ciesz
akcesoria do komórki - coś do samochodu
no albo coś z rzeczy śmiesznych
Ewcia byśmy balowały na tych wczasach miesiąc :wink: :lol: :lol:
A maggusia to chyba jednak to puzzle mu kupi tylko ja mówię co by uważała na cześci ,zeby później jaki traktor czy czołg z tego nie wyszedł jak se chłopina poskleja :wink: :lol: :lol: :lol:
Baska, Ty mesz leb nie od parady :lol: :lol: :lol: ze ja na to nie wpadlam :roll: :roll: :roll: ulozyl by sobie te klocki sam i by mila autko jakie by chcial
:lol: :lol:
wiecie co u koleżanki jest taki zwyczaj, że piszą sobie list do mikołaja i dają na lodówkę i wtedy nikt nie ma problemów kto co chce
Dorota - kiedy wychodzi Hary Poter
Ewcia, sorki ale tak jakoś utknęła mi ta deska i mikser , że umknęło mi :lol:
Z tego co sobie przypominam jakoś styczeń-luty. :lol: :lol: :lol: Ja też już czekam :wink:
A póki co polecam "Pierścień rybaka" w tym stylu co "kod Leonarda " ale chyba bardziej trzyma się faktów :wink:
Ale wiecie co można napisać ale chyba niespodzianka najlepsza co? takie od serducha przeciez mniej więcej wiemy co kto lubi a można podpytać wcześniej o kilka rzeczy bo to potem radocha a jak sie wie co się dostanie ? :wink: :lol: :lol:
No i masz całkowitą rację, bo w prezentach chodzi o to, żeby sprawić komuś niesamowitą radość :lol: Prezent ma cieszyć, a nie być kłopotliwy :lol:
I tu Dorcia święta racja :D bo jak tu się cieszyć z garów ,desek czy czegoś innego :wink: nie ma to jak niespodzianka taka od srducha nawet drobiazg ale miły :D
Ale ja wiem z czego by sie moj ucieszyl .................................... :oops: :oops: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Gosiek, to dzialaj :lol: DZIALAJ i USZCZĘŚLIWIAJ
Maggusia Ty ogonek zakładaj :wink: i do dzieła :lol: :lol: :lol:
Gosiek, my Cie w pełni popieramy i doppingujemy : GO-SIEK, GO-SIEK :!: :!: :!:
Dobrze, ze sie rozumiemy bez slow :wink: :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Gosiek ale do takich prezencików gwiazdka zbyteczna :lol: :wink: No chyba, że coś extra :lol: :lol: :lol:
Oj extra bedzie :wink: oj bedzie :wink: :lol: :lol: :lol: :lol:
Tylko, ze on by chcial abonament caloroczny i to najlepiej 3x dziennie :wink: :wink: a to juz nie na moj wiek , zbliza sie 30tka :roll: :roll: :roll: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Maggusia bez narzekactwa działaj jeszcze póki 2 na karku :wink: :lol: jeszcze zdąrzysz podziałać i to nieźle :lol: :lol: :lol: :lol: a o abonament to się później będziesz martwic albo zwalisz na "starośc" :wink: :lol: :lol: :lol: :lol:
no kochane żegnam się gwiazdkowo
idę do moich chorych dzieciaczków
do jutra, postaram się trzymać dietkowo
Duze buziaki dla dzieciaczkow, powrotu do zdrowia i nie zaraz sie czasami . Do jutra :!: :!: :!:
Ewuś, czemu gwiazdkowo :?: Nie będzie Cię z nami tak długo, czy może z racji dzisiejszych tematów :?: :?: :lol:
Dorotka bo to dzisiaj prezenty , wałki deski ,samochody i gwiazdki a do tego jeszcze abonament :wink: :lol:
Ewcia poszła mysleć co to za cudo dostanie :wink: :lol: :lol:
a ja sie zegnam do poniedzialku.
trzymajcie sie Kochane!
A ku ku :wink: :lol: :lol: :lol:
bo leżymy na dnie :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
nie sięgniemy dna :lol: :lol: :lol:
bo na łańcuchu, a podciągnę 8) 8) 8)
pędzę się zliczyc :wink:
Melduje powrót do domu.
Co do prezentów, mysmy wypracowali sobie metodę, że na okazje wspólne kupujemy prezent wspólny, czyli idziemy razem do sklepu i razem kupujemy co nam się obojgu podoba. W tym roku pewnie będzie to nagrywarka.
Gorszy peroblem mam z innymi członkami rodziny i rpzyjaciółmi, bo zawsze bym chciała cos osobistego, a najlepiej "własnymiręcami" zrobionego. A nie zawsze starcza czasu i pomysłu.
Dyrygentka moja przypomniała sobie o mnie dzisiaj i przybiegła przed zespołem z awanturą, dlaczego wczoraj Jej nie przypomniałam, że my się uczymy śpiewać. To znaczy niektórzy z nas :)
Andrzej ma do was pytanie: jak ma gadać z facetem, dawnym przyjacielem. Samochód stoi od roku u głąba w warsztacie i jak z nim gadac, żeby debil zrobił ten samochód, wywiązał się z zobowiązań (jest Andrzejowi winien kasę za pracę w tymże warsztacie). macie jakieś pomysły?
Jutro pewnie zajrzę.
Buziaki,.
m.
Witaj Monisia jak poszukasz wcześniej to wkleiłam linki do stron z różnymi "pierdułkami" jak ja to zwę :wink: :lol:
A teraz jeszcze wygrzebałam wzorki misiów do uszycia chyba mnie głupota bierze :roll:
ale wkleję a co mi tam ,mi śię podobają
http://www.teddybearshug.com/pattern...ars_bryon.html www.teddybearshug.com/free-pattern-twiggin.html www.teddybearshug.com/free-pattern-bumkin.html
http://teddybearandfriends.com/makeabearbenny.html
A z tym pytaniem ciężka sprawa bo z regóły jak chodzi o kasę to przyjaźń się kończy a odzyskać coś potem ciężko :?
Aczyj ten samochód Wasz to może niech naprawa będzię w ramach tych pieniążków co jest winien.
A i tak myślę ,ze złością i krzykiem nic się nie wskóra trzeba pomału i dyskretnie podejść dziada a może akurat się uda. Ciężka sprawa :?
adresy znalazłam.
Andrzej chce właśnie żeby za tę kasę zrobił NASZ samochód. Ale nie wie, jak z nim to załatwić, bo już tyle razy rozmawiali, a samochód już 1,5 roku tam stoi. A ja, biedny kierowca, nie mam czym jeździć. Nie to, żebym miała na paliwo..... ale.......
Monisiu, skarbie, juro napisze ci na gg, pare dobrych rad , jak Andrzej to zalatwic moze, a teraz ide ze Slawka wyciagnac te wiadomosci :wink: :wink: Trzymaj sie sakarbenki cieplo i cwic spiewanie, bo nastepnym razem Ci nie popuszcze :wink: :wink: :wink: Pa moje kochane , ide spac bo z nog padam, DOBRANOC a do Trini Milego dnia jeszcze zycze, trzymaj sie chudzinko :wink: :wink: :wink:
Jak nie zaspie to, to jutro na kawke zapraszam, PAAAAAAAAAAAAA :!: :!: :!:
Widzę, że tematy na czasie, bo ja wczoraj właśnie zrobiłam pierwszą bombkę choinkową, taka trochę jak te z jednego z podanych przez Zuzankę linków (coś w rodzaju "bombka z resztek materiału), tylko bardziej skomplikowaną i nie klejoną, lecz uzywająca mnóstwa szpilek, których wszelako nie widać (nie przesadzam, jest ich w niej chyba z 200). Wieczorem zrobię zdjęcie i Wam wkleję :)
A tak na przyszłość, bo już przed świętami, zważywszy przedświąteczną "prędkość" poczty, się raczej nie da - gdyby któraś z Was lubiących różne ozdoby wytwarzać potrzebowała jakieś surowce do nich i nie mogła tych wszystkich pierdółek w Polsce dostać, to dajcie znać, tutejsze craft shopy to istny raj :)
Ja mojemu mężowi już sfinansowałam połowę świątecznego prezentu - kolejnego syntezatora, natomiast od niego dostałam już prezenty rocznicowe. Ja sama jutro będę czegoś w okazji rocznicy szukać.
Savvanka faktycznie wychodzi na prostą, super :)
Nusiu - zdrówko dla szkrabów przesyłam, a jeśli rodzice się nie odzywają, to moim zdaniem zawiś dumę na kołku i zadzwoń pierwsza :)
Małagorzatko - zimna pod noskiem współczuję.
Śpijcie słodko, ja niebawem na taniec brzucha wychodzę.
Uściski :)
Witam!!!!!!
Dzisiaj troszke pozniej niz zwykle :wink: :wink: :wink:
Oczywiscie kawka, stoi i prosze sie czestowac :wink: :wink: :wink: :lol: :lol: :lol: http://www.gifs.ch/Trinken/images/kaffemaskine.gif
Triniu, napewno bombeczka wyglada cudownie i czekam na zdjecie :D :D Podziwiam cie za ten taniec brzucha, twoj maz ma z ciebie naprwade pocieche :wink: :wink: :lol: :lol: :lol:
Monisiu, moj niestety nic konkretnego nie powiedzial, jak tylko, zeby delikatnie zapytac sie jak Wasze Auto sie czuje i ewentualnie mu o nim przypomiec :? :? :? Wiem, duzo Ci napewno nie pomoglam, ale wierze w to , ze dziewczyny napewno jakies wyjscie znajda :wink: :wink: :wink:
Oficjalnie mowie juz teraz, ze jutro nie wchodze na wage, nie chce sobie humoru popsuc, bo czuje , ze za dobrze nie bedzie :? :? Dieta idzie mi super ale do momentu gdy moj z pracy wraca, a potem w pracy juz wpadka na calego, nie idzie sie niczemu oprzec, te pierniki, czekoladki, winko grzane, Ajerpuncz :oops: :oops: :evil: :evil: :evil:
NIENAWIDZE GRUDNIA!!!!!!!!!!!!!!! i do tego moje urodziny, Slawka urodziny potem swieta i ten Sylwester, malo tego ........... :evil: :evil: 2go stycznia rocznica slubu, buuuuuuuuuuuuuuuuuuu GDZIE JEST MOJA SILNA WOLA :!: :!: :!: :!: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: NIENAWIDZE SIEBIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! wiedzialam, ze nie dam rady w grudniu, historia powtarza sie jak co roku :( :( :( :evil: :evil: :evil:
OK, dosc mazgania sie , nie bede sie katowac, przeciez diety nie ma sie robic na sile, jeszcze sie wlaczy ten komputerek w glowie, wierze w to, a poki co ..................... nie bede sie denerwowac, przeciez to moj ostatni dzie z 2 ka :wink: :wink: :wink: :wink: