tylko kukam - melduję że czytam , ale nie mam czasu pisać .
Poprawię się w poniedziałek ...
Pozdrowienia
Joanna
Wersja do druku
tylko kukam - melduję że czytam , ale nie mam czasu pisać .
Poprawię się w poniedziałek ...
Pozdrowienia
Joanna
No, wyczytałam (właśnie z pracy wróciłam) ale pewnie już tu nikogo nie ma. Jak znam życie to weekendujecie już. Po tym co przeczytałam kisicie mnie dniem z płynami... hmmm.... pomyślę chyba o tym...
Pozdrawiam wszsytkie odchudzaczki 30-tki
Ja tez sie melduje!!! Czytam , czytam duuuuuuuuuuuuuuuuuuuuzo czytam :lol: :lol: :lol: :lol: i nic nie wpisuje bo z nog padami i o wyrku marze ( Dorota mialas co do tego kompletna racje, ze bede wykonczona!!!!) :!: :!: :!: :!:
Sprobuje was z rana wyciagnac na brzeg :wink: :wink: :wink: bo raniutko wstawac musze :roll: :roll: :roll:
Pa kochaniutkie i do szybkiego "czytania" i "pisania" w starym gronie!!!!!!!!!!!!!!
Oj Gosiu, Ty lepiej z ranka do nas nie zaglądaj. :D Póki masz dużo sił- pracuj i szykuj to nowe gniazdko :lol: Na wieczór, jak już będziesz miała chwilkę luzu i chwilkę czasu i odrobinę sił, wtedy coś nam klepnij :D Z rana lepiej nie, bo jak się zagadasz- zapomnisz o porządkach i całym świecie :D
Kasia, i tak podziwiam... mnie nigdy nie ssie z głodu , ja zaczynam dostawać takich wewnętrznych telepawek :P ręce mi latają jak starej babci i nogi też drżą... tak, że troszkę się boję oczyszczania, Ale jak będą efekty- dam radę, potelepię się i dołączę do Was :D :D :D
Basia, pewnie jeszcze się nie gościsz, więc biegusiem do komputera i meldować się mi tutaj :D ...no, chyba, że już dałaś czadu wczoraj :wink:
haloooo, dziewczyny :D
zostawcie to pranie, sprzątanie, gotowanie... ratujcie stronkę, bo utkniemy gdzieś na 23 stronie
A tak wogóle na razie jestem dietkowa, a to już prawie połowoa soboty. Myślę, że mi się dzisiaj uda, :D oby...
Witam wszystkie obecne i pozdrawiam rowniez nieobecne.
Dorotko masz racje - od rana masa roboty. Dopiero teraz moglam sobie tu zajrzec i pocieszajace jest to,ze jeszcze na 1-szej stronie jestesmy.A wiec Gosia-Brzucholek i Maggy nie musza sie martwic.Zadbamy o dobry wizerunek naszego forum.
Ja tez poki co dietkowo od wczoraj - nawet mozna powiedziec,ze wzorowo. Dzis mam probe,bo w domu imprezka przy grillu i wiadomo - popijanko.Kupilam sobie 1 piwko light (ma polowe mniej kalorii niz zwykle i przy tym ma troszke alkoholu),miesa nie jem wiec zapcham sie salatka,ktora wyczaruje. I mam nadzieje,ze bedzie dobrze.
Rankiem tradycyjnie jogging,brzuszki - z rana najbardziej mi sie chce ruszac.Potem to bywa roznie.
Nie wiem czy dzisiaj tu jeszcze wpadne,a jesli nie to zycze Wam kochane 30-tki duzo samozaparcia,zero pokus i super humorkow. Pa,pa!
Do jutra! :D
Odgrzebuję - bo spadło ...
O Jeeeezuuuu... to podobno sobota. Ja właśnie wróciłam z pracy :roll: Padam na twarz. Nie mam sił już. Jutro festyn dziś dopinaliśmy wszystko na ostatni guzik. Jak to dobrze, że pracuję z mężem bo tak by mnie napewno z domu wymeldował. A jutro festyn. Może ktoś jutro wieczorem wpadnie doŁazienek i mnie na szufelkę zbierze :( Ale za to chyba kalorii pracująć ciężko spaliłam dużo a jutro spalę jeszcze więcej :D A odpocznę :P dopiero w sobotę :( :cry:
Hej Dziewczyny!!!!
Spadamy na leb na szyje! To nie moze byc!
Niech sie ktoras pojawi,na momencik chociaz...
Wiem,weekend itd.Pogoda super,kto by tam siedzial przed kompem. Ja tez mam wyjatkowo chwile,ale trzeba cos tu skrobnac dla poprawy sprawy.
Jak Wam mija czas i jak sie udaje dietkowanie? Ja przyznam,ze u mnie srednio na jeza :oops:
Chyba zaczne od poniedzialku (znowu) oczyszczajaca jednodniowa dietka. A potem to juz poleci,na pewno! Koniec obijania,bo wstyd to i hanba tak ciagle tylko jezyk strzepic a robic swoje!
Do pracy Rodacy!