no, no Zuzka, niezły aniołek z Twojego "maluszka" :D Ależ się uśmiałam :wink:
Wersja do druku
no, no Zuzka, niezły aniołek z Twojego "maluszka" :D Ależ się uśmiałam :wink:
:P
:P
:P
A ja muszę znów do ... :oops: Może ktoś nadejdzie...
Ale po takiej ilości płynów wlanych w siebie : 2 litry mineralnej, ponad 2 litry czerwonej herbatki i kawka... ufff...
aha, Dorota
:P
brzucholek jest tak naprawdę Małgosią :P
I swojej Córeczce już co nieco pisałam - 1,5 roczna Zuzia.
A teraz musze, natychmiast iść do domu.
Do jutra kochane Panie , całuski i miłego popołudnia życzę
Dzięki Maggy uratowałaś mnie...byłyby kłopoty :wink:
:P
moje Kochane, jeszcze tylko 30 minut i ...idę do domciu...Jak się ciesze, że jest sezon wakacyjny i jest taki luzik :lol: Po drodze muszę sobie kupić coś do jedzonka i poszczuć oczka na to, czego niestety nie mogę kupić :D