-
witam Szanowne Panie w ten piekny poranek!
pragne doniesc, ze humorek jak najbardziej sie poprawil. pobuczalam, porozmawialismy sobie z moim Mezczyzna i juz lepiej :)
Bogusiu - ja wiem, ze Ty nie mialas zamiaru doprowadzic mnie do lez i nie przejmuj sie tym w ogole. ja wczoraj caly dzien mialam placz na koncu nosa, a jak przeczytalam takie piekne slowa i pomyslalam, ze moglabym nie miec okazji wyjasnienia sobie pewnych spraw z moim M, to placz byl gotowy. ale naprawde nie ma sie czym przejmowac :)
ja to sobie w ogole tak mysle, ze ja chyba wczoraj mialam zespol napiecia POmiesiaczkowego :)
tak przy okazji - kiedys jeden taksowkarz mi powiedzial, ze jak kobieta sobie czasem poplacze to potem ma ladniejsze oczy :)))
Dorotko - dzieki za wczorjsza cierpliwosc do mnie i cieple slowa! naprawde pomogla Wasza terapia :) dziekuje bardzo!
a poza tym musze Wam powiedziec, ze okazalo sie , ze na tej mojej wsi w kazdym sklepie sa otreby granulowane :D alez bylam zaskoczona ;)
a jakie one dobre :)
a przed chiwla polknelam gume do zucia i wylalam kubek wody na biurko :)))
niezly dzien sie zapowiada :)
milego i jeszcze raz dziekuje...
-
no nareszcie wszyscy w komplecie, aż raźniej siadać do komputera. :D Tyle, że teraz Maggy gdzieś wcięło :wink: Pewnie pucuje podłogi, żeby dozorca budynku odebrał mieszakie w stanie lepszym niż im dawał :wink:
Basia, dzisiaj idąc do pracy, w ostatniej chwili schyliłam głowę, bo zabiłoby mnie coś. I to niestety nie był gołąb, a lecąca waga :!: :!: :!: Trzeba było kierowaćsię przy rzucie na warszawską Pragę Północ a nie na Wolę .wtedy ominęłoby Oleśnicę A tak miałam wielki stres i stracha od samego rana :twisted:
Ile mam wzrostu :?: :?: 170 cm, bo już chyba zaczęłam się kurczyć ze starości :D
Małgosiu, jak fajnie, że nastrój wrócił na swoje miejsce. Może i te oczy ładniejsze, bo z głębią ale równocześnie są podpuchnięte :wink: Tak, że uważaj z tym płaczem. Bo na takie banie pod oczami faceci nie będą zwracali uwagi, a Twój facet nie będzie miał możliwości pokazać, jak bardzo jest zazdrosny :D Niech się zwija z zazdrości skurczybyk jeden, za te łzy... :lol: Dobrze mu tak :wink:
-
-
no, teraz już prawdziwy komplet :D I tak dziewczyny trzymać :!: :!:
-
-
-
super uczucie, uwieeeeelbiam je :D Gosiu, cieszę się razem z Tobą :D Jeśli u mnie w piątek bądź w sobotę ten kilogramek będzie faktycznie w 100 % w dół, też od razu przesuwam :wink: Ale to jeszcze chwilka...
-
Basia, jak fajniasto, że jesteś. I widzę u wszystkich tendencje spadkowe. :D Tak trzymać :lol: :!:
Mój mąż wczoraj pyta się, a jak tam Twoje koleżanki komputerowe :?: :?: Pozdrów je ode mnie :!:
więc: POZDRAWIAM :D :D :D
-
-