Wątek: 30-stki odchudzające się

Jak batonik Na dietce przecież jestem... ale jakaś kielbaska dietetyczna( może śląska ) to by się juz przydała
A koniki wszystkie lubię, bo moim ulubionym filmem w dzieciństwie był "Zorro" i "Czarny Książe"

Dorka a mogę o coś spytać

Ty chcesz na tym koniu w klubie jeźdxieckim w samych gatkach i ze szpicrutą jeździć

Ja ka patriotka śląską tylko grzeszy a krakowskiej drobiowej byś nie chciałą

Mickiewicz mógł urządzać zawody konnedla kobiet nago, to ja tez mogę w takich uczestniczyć. Przecież to sport, a w diecie gimnastyka jest ważna.czyż nie

ALE CISZA...

zmykam do domku - troche sie pogimnastykowac

jutro, ani przez weekend mnie nie bedzie, takze bede za Wami tesknic. mam nadzieje, ze Wy za mna tez troszeczke
do poniedzialku

Basia, może być śląska, może być krakowska, może być żywiecka i tatrzańska. Byleby to nie była morttadela albo jakiś klapcioch przetłuszczony. Musi byc po prostu zdrowa, świeża i pachnąca

Basia , na rower i do Leszna, albo na konia i ...w dal jakąś rozległą, bo jutro włazimy na francę i ma 1 kilogramek mniej

Jak zwykle - zaglądam wieczorkiem ...
Ciężki dzień - ale jutro już piątek ... A potem sobota i niedziela ... mmmmhmmm ... ale odpocznę ...

A czemu , koleżanki , tak się boicie tego ważenia
Moja waga stoi . Już się ze trzy tygodnie tak mnie dręczy - ale się zawzięłam . I nie odpuszczę ... Dietę trzymam, ruch mam, wodę pijam - musi sie ruszyć . Jak nie w tym tygodniu - to w następnym . I tym optymistycznym akcentem kończę wynurzenia wieczorową porą

Malagosia czekam w poniedziałek ...
Anetka - dzięki za wyrazy uznania - ale jak widać - nawet jak się chudnie to nie jest to proces ciągły
Basia i Dorka - sio z tą kiełbasą ... o rybce pomarzyć ... taki tuńczyk , albo grenadier - albo moja ulubiona panga ...
Maggy ? może i masz trochę racji z tą łóżkową gimnastyką . Nie dość że się chudnie , to i mąż chodzi zachwycony


Pozdrowienia
Joanna

Ja tu tak na moment

Odnośnie kiełbasy
( bo ostatnimi czsy żyję rybkami z przerwą na pizzę )

Dorcia wiesz co chyba jednak pomarzysz o tej kiełbasie ewntualnie możesz sobie zanucić
Kolejny raz, kolejny raz, za Tobą, biegne za Tobą.
Kolejna łza, kolejna łza, za Tobą, płacze za Tobą.
Bo ja umieram gdy Ciebie mi brak lecz żyje, bo czekam, aż otworzysz oczy powiesz, że widzisz, czujesz, kochasz też!!
Kolejny dzień, kolejny dzień, bez Ciebie, wiecznoś bez Ciebie.
Kolejna noc, Kolejna noc, bez Ciebie, wieczność bez Ciebie.
Bo ja umieram gdy Ciebie mi brak otwożysz oczy powiesz, że widziesz, czujesz, kochasz też!! .................................................. ....




Magusia coś mi się zdaje ,ze bedziesz musiała kolejne zamówienie realizować czyżby Joasia też reflektowała na ćwiczenia wieczorne no to do kolejki kochana bo tu już niezły ogonek się ustawił