Wątek: 30-stki odchudzające się

Ok, to i ja spadam!!!

Mam nadzieje, ze kompus do jutra wytrzyma i bede mogla sie tu naskarzyc co mi waga powiedziala

Pa dziewczyny milego dietkowania i gimnastykowania

ależ do Was pędziłam włączyłam nawet turbo doładowanie w postaci rekina żarłacza, żeby mnie jeszcze bardziej sprężył i pogonił do Was

a z ćwiczeniami lepiej ostrożnie, bo jeszcze skończymy jak ten "paszojad" poniżej i co wtedy

ale... ale...
jak nas Trini wirtualnie przećwiczy i podszkoli, to możemy później tak się superowo przed swoją prywatną publicznością powyginać

Serca naszych mężczyzn oszaleją i wyskoczą z ciał

Ewuś, Ty wracaj po ubranko, bo jak bez "stroju gimnastycznego" i "tenisówek" chcesz dzisiaj ćwiczyć z mężem. Wszystko masz tutaj na miejscu , tylko odbierz

Dorotka,
ja tylko nie jestem pewna czy to na pewno serca beda wyskakiwac...

No i patrz Maggusia tylko sobie poszłyśmy a tu się nasza Dorka odnalazła i to w jakim wydaniu
Prawdę mówisz Małgorzatka nie tylko serducho wyskoczy oj nie tylko....

Dorka może ten strój gimnastyczny Ewie mailem podrzucisz bo bidulka nie będzie miała w czym poćwiczyć i co będzie

Basia, próbowałam... próbowałam... ale chyba ma zawaloną skrzyneczkę, bo cała poczta wraca do mnie A może to znak, że sama się mam w ten strój gimnastyczny ubrać i poćwiczyć dzisiaj