Wątek: 30-stki odchudzające się

AAAAA i jeszcze cos Baska, jak jeszcze raz mi tu jakies testy wcisniesz Dziewczyno ja takiej prawdy nie chcialam wiedziec wyszlo mi 58

Maggusia z nami jest wszystko ok byle byśmy sobie skarpet do biustonosza nie wkładały a znam taką jedna głupią jak sie wydało to kupa śmiechu była i tylko dziewczyna se siary narobiła . Każdy ma czym go Bozia obdarowała choć nie powiem już ja bym się chętnie zamieniła

Dorka a wiesz co to węzeł ratunkowy tego nie odwiążesz wypróbowane na strojach kąpielowych a faceci to jednak dzieciuchy ,żeby tak zaraz rozwiązywać no.........

Ja tu chyba nie bede zagladac, cicho tutaj tak, jak mnie nie ma to jest wiekszy ruch, ja mam sama do siebie gadac??????????

No dobra to bede, to pomyslicie ze tu bynajmniej sie cos dzieje i bedziecie miec tyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyle stron do czytania!!!!!!!!!

OK to zaczynam

No czesc Maggy, co tam u Ciebie slychac, jak z Twoja dieta???

No czesc!!!!!!!! jak milo ze wpadlas!!!!!!!! no wiesz , z moja dieta to jest raz tak raz siak

Co tak zle, a gdzie ten Twoj zapal!!!!!!!

No, wiesz, sama nie mam pojecia!!!!!!!!!

Dziewczyny pouciekaly, nikogo nie ma!!!!!!!!!

Ale dzisiaj jakos idzie jeszcze 1000 nie przekroczylam, zostalo mi jakies 180 kcal do wieczora

Witaj nowa Maggy i powiedz coś o sobie

No bo tą co ma 180 do wieczora to jakos mi się wydaję znam gorzej z tą drugą

No czesc, na imie mam Maggy i lubie gadac ze soba, bo tu nikogo nie ma a jak Tobie na imie???????????????????