ufff ... zostawiłyście mnie samą i z rozpaczy ;-) poszłam do pokoju Małej poćwiczyć ( tam nie ma komputera ) :-)
Godzina ...
Idę się wykapać, a później wciągnę te 200 kcal , choć nadal nie wiem na co mam ochotę :-(
Wersja do druku
ufff ... zostawiłyście mnie samą i z rozpaczy ;-) poszłam do pokoju Małej poćwiczyć ( tam nie ma komputera ) :-)
Godzina ...
Idę się wykapać, a później wciągnę te 200 kcal , choć nadal nie wiem na co mam ochotę :-(
blanka, wróć przecież jestem :lol: i Basia też się gdzieś pałęta :lol:
Baśka do nas, szybciutko, Gdzie się szwendasz po obcych :?: :wink:
Blanka, dywanowce będą później :lol: wracaj :lol: chłopa nie ma to możesz ćwiczyć pół nocy :lol:
Kąpałam się :-) i robiłam Małej kolację i jeszcze nastawiałam sprzęt, aby mężusiowi film nagrać :-)
Jestem :-)
... nadal nic nie zjadłam :-( Idę do kuchni i zaraz wracam :-)
pędź do tej kuchni i wracaj :lol:
Ja zaraz też biegnę naszykować kolację, dzieciaczka wykąpać i rozsiadam się przed ekranem :lol:
Jestem ,jestem :D czytam i czytam pewnie się od tego czytania i szwędania po innych topikach mądrzejsza nie zrobię :wink: ale co tam :lol: :lol: :lol: :lol:
ale zawsze dojrzysz cvoś nowego i uczącego :wink: I bach, później szybciej kilogramki lecą, bo zawsze trafisz na coś istotnego :lol:
no dojrzałam gdzie we Wrocławiu są spodnie na mój "parnik" grecki :wink: :lol: :lol:
no to na zakupki :lol: ja się do galerii może wybiorę w sobotę albo niedzielę i też coś upatrzę :wink:
Córcia mnie złapała między kuchnią a pokojem ;-) i zaciągnęła do swojego pokoju :-)
Od czytania bajek gardło mnie boli ;-)
***
Mało oryginalna jestem :-( jogurt musli 214 kcal - bardziej przez rozum niż z głodu ...